10-lecie Chóru “Nie lękajcie się”

– Musimy sobie postawić pytanie, kim jesteśmy wobec Boga, naszego dobrego Ojca. Na ile jest w nas pragnienie, by od Niego odejść, wzgardzić Jego miłością i zacząć żyć po swojemu? – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. odprawionej z okazji 10-lecia Chóru „Nie lękajcie się!”, działającego przy Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Na początku Eucharystii kustosz sanktuarium, ks. Tomasz Szopa powiedział, że Wielki Post jest czasem rozważania męki Jezusa, a cała liturgia prowadzi do cierpiącego Pana. Stwierdził, że piękno muzyki pomaga zbliżyć się do Boga i przygotować się na radość Wielkanocy.

W homilii arcybiskup przypomniał, że czwarta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest niedzielą „Laetare”, skłaniającą ku radości. W liturgii słowa prawda o Bogu-Ojcu przybliżona jest przez przypowieść o synu marnotrawnym. Ojciec występujący w tej opowieści bardzo kochał synów i przeżył wielki dramat, gdy jeden z nich go opuścił. Młody człowiek nawet nie pomyślał, jak bardzo dotknął swym postepowaniem tego, który go kochał. Syn marnotrawny stracił wszystko i został poniżony i upokorzony. Ojciec wciąż go wypatrywał, i gdy ujrzał że wraca, wybiegł mu na spotkanie. W momencie radości ojca spotkał kolejny ból: starszy syn zaczął czynić mu wyrzuty i wyszło na jaw, że nie potrafił docenić tego, że jest blisko ojca i wciąż może doświadczać jego miłości.

– Musimy sobie postawić pytanie, kim jesteśmy wobec Boga, naszego dobrego Ojca. Na ile jest w nas pragnienie, by od Niego odejść, wzgardzić Jego miłością i zacząć żyć po swojemu? – wskazał arcybiskup. Przypomniał postać Judasza, który nie potrafił docenić tego, że jest tak blisko Jezusa. Stwierdził, że należy zadać sobie pytania kim się jest wobec Boga: synem młodszym, czy starszym? – Kim jestem wobec Boga, który ciągle kocha, nieustannie wypatruje powrotu swoich dzieci i ma w sobie tyle cierpliwości, że ciągle na nowo tłumaczy jak wielka to łaska i wyniesienie być razem z Nim? – pytał arcybiskup.

Kościół do każdego wiernego zwraca się z apelem, z którym przed wiekami zwrócił się św. Paweł: „Tak więc w imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem!”. – Wrócić do Ojca i pojednać się z nim to oznacza odzyskać radość Bożego dziecka – zauważył metropolita. Stwierdził, że takim momentem radości z Bożego dziecięctwa było przyjęcie chrztu świętego. Trzeba wciąż modlić się o radość z tego, że jest się blisko Boga. – To wielka łaska radować się z tego, że się jest Bożym dzieckiem. Radować się, dziękować Bogu za to i nieustannie go wysławiać – powiedział arcybiskup.

Po Eucharystii odbył się koncert pasyjny „Ecce Filius Tuus” w wykonaniu Chóru „Nie lękajcie się” oraz orkiestry symfonicznej, działających przy sanktuarium św. Jana Pawła II.

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej