Wizyta Carla A. Andersona - byłego Najwyższego Rycerza Zakonu Rycerzy Kolumba
Szczególnym gościem niedzielnej Mszy świętej sprawowanej 17 października w naszym Sanktuarium był Carl A. Anderson, były Najwyższy Rycerz Zakonu Rycerzy Kolumba. Wraz z żoną po zakończonej Eucharystii został oprowadzony po naszej świątyni przez ks. kustosza Tomasza Szopę, poznając historię miejsca poświęconego św. Janowi Pawłowi II oraz zatrzymując się na chwilę modlitwy przy relikwiach polskiego Papieża.
Carl Albert Anderson – amerykański prawnik, trzynasty Najwyższy Rycerz Zakonu Rycerzy Kolumba (KofC). Na tę funkcję został wybrany w 2000 roku. Przed jej objęciem pełnił obowiązki asystenta Najwyższego Sekretarza oraz Najwyższego Sekretarza. Jest byłym Wielkim Rycerzem Rady Potomacu nr 433 i Rycerzem IV stopnia Zakonu Rycerzy Kolumba w D.C. Na przestrzeni lat Carl A. Anderson sprawował funkcje: Wielkiego Rycerza, Delegata Rejonowego, Adwokata Stanowego i Stanowego Sekretarza.
źródło: Wikipedia
XXIX Niedziela Zwykła - 17 X 2021 r.
Kalendarz liturgiczny:
- Poniedziałek (18.10) – święto św. Łukasz
- Środa (20.10) – Uroczystość św. Jana Kantego
- Piątek (22.10) – Uroczystość św. Jana Pawła II
- Trwa nabór do służby liturgicznej. Wszyscy chętni mężczyźni, chłopaki i chłopcy, bez względu na wiek, mogą zgłaszać się w zakrystii po każdej Mszy świętej.
- Nabożeństwa różańcowe odbywają się codziennie po Mszy świętej o godz. 17.00, również w niedzielę. Przy naszym Sanktuarium powstało 8 Róż Różańcowych Rodziców modlących się za swoje dzieci. Jeśli ktoś chciałby dołączyć do tej wspólnoty modlitwy za dzieci, to zapraszamy do zakrystii, aby się zapisać.
- Grupa duszpasterska dla osób niepełnosprawnych, a także dla wszystkich tych, którzy są im bliscy zaprasza na Mszę świętą, dziś o godz. 17.00. a po Mszy św. – na spotkanie. W liturgię na tej Mszy świętej w szczególny sposób zaangażują się uczniowie, absolwenci oraz nauczyciele ze szkoły dla niewidomych i słabowidzących przy ul. Tynieckiej w Krakowie.
- W piątek, 22 października, będziemy przeżywać nasz Sanktuaryjny odpust. Już teraz serdecznie zapraszamy na uroczystą Mszę świętą o godz. 17.00, której będzie przewodniczył ks. kard. Stanisław Dziwisz. Eucharystia będzie transmitowana przez TVP 3 Kraków.
- Po raz kolejny zapraszamy osoby, które zmagają się ze zranieniem wykorzystania seksualnego, oraz tych wszystkich, którzy nie chcą pozostawać obojętni na los skrzywdzonych braci i sióstr, do wspólnej modlitwy w naszym Sanktuarium w przyszłą niedzielę, 24 października. Rozpoczęcie o godz. 17.00 Mszą świętą. Po Mszy św. zapraszamy do sali konferencyjnej, na dalszą modlitwę i spotkanie z zaproszonymi gośćmi – Martą Titaniec, prezesem Fundacji św. Józefa oraz Justyną Kaczmarczyk, autorką książki “Zranieni”. Tematem rozmowy będzie towarzyszenie osobom zranionym na ich drodze uzdrowienia.
- W naszym Sanktuarium rozpoczynamy cykl koncertów pod nazwą: Muzyczne wieczory na Białych Morzach. W niedzielę, 24 października o godz. 18.00 będziemy gościć chór i orkiestrę bazyliki ojców cystersów w Mogile. Usłyszymy wtedy najbardziej popularne opracowania Ave Maria, tj. Bacha, Schuberta, Francka, Cacciniego, Lista i innych znanych kompozytorów. Z kolei 31 października o 18:00 (po modlitwie różańcowej) zapraszamy na koncert kwartetu wokalnego Ars Vocandi. W programie utwory między innymi; Arca Delt, Palestriny, Wacława z Szamotuł. Już dzisiaj serdecznie zapraszamy.
- Zbliża się listopad – miesiąc poświęcony szczególnej pamięci modlitewnej o naszych bliskich zmarłych. Wypominki roczne i listopadowe przyjmujemy w zakrystii.
- Wszystkim wiernym uczestniczącym w życiu duszpasterskim naszego Sanktuarium serdecznie dziękujemy za składane ofiary podczas Mszy świętych oraz do skarbon. W intencji wszystkich ofiarodawców i dobrodziejów odprawiana jest Msza święta w każdą niedzielę o godz. 12.30.
"Współpracownicy Pana Boga" - błogosławieństwo animatorów Ruchu Apostolstwa Młodzieży
Do szczególnej współpracy z Bogiem zostali zaproszeni nowi animatorzy krakowskiego Ruch Apostolstwa Młodzieży. 41 młodych podczas Eucharystii w Sanktuarium św. Jana Pawła II otrzymało błogosławieństwo do posługi z rąk bp. Roberta Chrząszcza.
W sobotnie południe członkowie Grup Apostolskich wraz z rodzinami zgromadzili się na uroczystej Mszy świętej, którą koncelebrowali ks. Paweł Kubani, moderator generalny RAM, ks. Marcin Rozmus, moderator diecezjalny, oraz księża opiekunowie.
W homilii bp Chrząszcz przypomniał, że Kościół to budowla duchowa wzniesiona przez Boga z żywych kamieni, którymi są chrześcijanie. Animatorzy poprzez trwanie w nim oraz swoją posługę czynnie go budują. – Dobrze, że chcecie w sposób świadomy brać odpowiedzialność za Kościół poprzez prowadzenie spotkań z młodzieżą w parafiach oraz pomoc w organizacji rekolekcji. Ale przede wszystkim pamiętajcie o świadectwie swojego życia. Jeśli dziś świadomie i dobrowolnie chcecie się podjąć tego zadania, wykonujcie go z miłością, bacząc zawsze na to, że wy także budujecie Kościół – zwrócił się do animatorów.
Następnie biskup wskazał, że budowanie wspólnoty oraz dzielenie się świadectwem jest możliwe dzięki łasce Boga, który zaprasza nas do współpracy. W sposób szczególny zachęca nas do współdziałania w dziele zbawienia. Należy jednak pamiętać, że to dzieło Boże, w którym my jesteśmy sługami. – To ważna myśl, która odnosi się również do opinii tych ludzi, którzy mówią o końcu Kościoła. Kiedy mamy w świadomości to, że Kościół nie jest moim dziełem, ale dziełem Bożym, to wiem, że skoro Bóg jest wieczny, to On jest gwarantem istnienia Kościoła – zaznaczył biskup.
Bp Chrząszcz podkreślił, że błogosławieństwo do posługi jest zaproszeniem do dawania świadectwa o Bogu i Jego Kościele. Choć nie będzie to łatwe, warto pamiętać, że współpraca z Bogiem zawsze wydaje owoce. – Zobaczmy, że Pan Bóg pragnie współpracy w dziele zbawienia każdego i każdej z nas. Czy Jezus nie mógł pozostać wśród w nas w innej formie? Pewnie mógł, ale pozostał z nami pod prostymi znakami chleba i wina. Do pomocy w tym, aby mógł przyjść na ołtarz, zaprosił najpierw ludzi, którzy przygotowali te dary chleba i wina. Zaprosił także kapłanów, którzy nad darami wypowiadają słowa konsekracji. W końcu zaprosił nas wszystkich, abyśmy uczestniczyli w tej świętej uczcie. Mógł przyjść na wiele sposobów, ale przychodzi właśnie tak, zapraszając człowieka do współpracy – tłumaczył biskup. Przywołał również słowa św. Augustyna, które mogą stać się mottem każdego animatora: „Pracuj tak, jakby wszystko zależało od ciebie, ale ufaj tak, jakby wszystko zależało od Boga”.
Nowi animatorzy RAM proszą o modlitwę w ich intencji, by jak najlepiej współdziałali z Panem Bogiem. Weronika z parafii św. Teresy w Rabce-Zdroju dodaje również, iż ważna będzie wytrwałość, by nie ulegać wymówkom i trudom. Uwielbia pracę z dziećmi, dlatego angażuje się w scholę parafialną, a w wakacje chętnie pojedzie na rekolekcje. Celami Moniki z parafii św. Szczepana w Krakowie jest rozwijanie parafialnej grupy, do której przyszło wiele nowych osób, posługa w scholi RAM, a także odważne świadczenie o Panu Bogu w każdym momencie i aspekcie życia.
źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
Abp Jędraszewski o zadaniach społeczności akademickiej Uniwersytetu Papieskiego: Pogłębianie wiary i szacunek dla rozumu
Doświadczanie i pogłębianie wiary, szacunek i upominanie się o godność ludzkiego rozumu, doświadczenie własnej ojczyzny, coraz bardziej mądre wracanie do jej historii, do zobowiązań, które na nas spoczywają, sięgając do przeszłości, do ufnego wychylenia się w przyszłość, by prowadzić dialog z całym światem – oto największe zadania, jakie stoją przed profesorami, nauczycielami akademickimi i młodzieżą Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy św. inaugurującej nowy rok akademicki na papieskiej uczelni w Krakowie.
Wierzymy, że Jan Paweł II – mimo że nie został profesorem, nie mógł w pełni realizować swojej kariery naukowej – przez swój pontyfikat także w wyjątkowy sposób realizował posługę myślenia w Kościele. Wiemy, jak rys intelektualny był ważny w jego pontyfikacie – mówił kustosz papieskiego sanktuarium ks. Tomasz Szopa zaznaczając, że szczególnym wyrazem posługi myślenia i wielkiego dorobku intelektualnego Karola Wojtyły jest istnienie Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, który już tradycyjnie rok akademicki inauguruje w sanktuarium dedykowanym swojemu patronowi w dniu jego wyboru na Stolicę Piotrową.
Nawiązując do poety Friedricha Hölderlina i filozofa Martina Heideggera abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zaznaczył, że dziś „marność zdaje się osiągać takie poziomy, które budzą lęk i zagubienie”. – Jak można być człowiekiem w tym dzisiejszym tak zwanym postępowym świecie? W świecie, w którym człowiek ma żyć bez wiary, „jakby Boga nie było”; ma żyć wyrzekając się rozumu, w epoce ogłoszonej jako czas „post-prawdy”, w epoce, w której pragnie się budować sukces polityczny i poparcie społeczeństwa bardzo często opierając swój program na fake newsach a niekiedy wprost na ordynarnych kłamstwach. Jak żyć w czasach, w których nie rozum ma decydować o sile argumentów, ale emocje? – stawiał pytania.
Odnosząc się do liturgii Słowa metropolita krakowski zwrócił uwagę na konieczność życia wiarą i rozumem. Podkreślił, że nie ma większego upokorzenia dla zdolności poznawczych człowieka niż odwrócenie się od Boga i niegodziwe postępowanie. W tym kontekście, za św. Pawłem, arcybiskup przywołał związki homoseksualne, które zaprzeczają godności własnego człowieczeństwa. – Żyć, będąc otwartym na Boga. Żyć, szukając klucza do własnego człowieczeństwa w Jezusie Chrystusie – mówił abp Marek Jędraszewski nawiązując do homilii inaugurującej pontyfikat Jana Pawła II, w której Ojciec Święty apelował o otwarcie się na Jezusa Chrystusa.
Dlaczego ludzie odwracają się od Jezusa Chrystusa, a ich życie staje się jednym wielkim ośmieszeniem własnego rozumu? Cytując „Pamięć i tożsamość” Jana Pawła II arcybiskup zwrócił uwagę, że dzieje się tak dlatego, że „odrzucono Boga jako Stwórcę” i „pojęcie natury ludzkiej jako rzeczywistości, zastępując ją wytworem myślenia dowolnie kształtowanym i dowolnie zmienianym według okoliczności”.
Metropolita odwołał się też do papieskiej encykliki „Fides et ratio”, w której Ojciec Święty wskazywał drogę, by „nie tylko ratować człowieczeństwo, ale by je uwznioślać”. Zaznaczył, że w człowieku są dwa wielkie uzdolnienia, które musi uznać i którymi musi się posługiwać – rozum i wiara. Korzystając z tych dóbr duchowych powinien kontemplować prawdę, która wzniesie go do Prawdy, którą jest Bóg. W świetle Boga, który powołał wszystko do istnienia, który jest dobry, który jest samą pięknością, należy spojrzeć na człowieka. – To jest klucz do ocalenia człowieka. To jest droga, którą powinien kroczyć, aby osiągać szczyty swojego powołania, do jakiego został wezwany w chwili stworzenia – mówił abp Marek Jędraszewski i dodawał, że taka droga pozwala zrozumieć, co znaczy ziemia, z której się wyrasta, tradycja, z której się czerpie, tożsamość, jaką się kształtuje.
W tym kontekście odwołał się do papieskiego przemówienia do UNESCO z 2 czerwca 1980 r. oraz fragmentu „Pamięci i tożsamości”. – Doświadczanie i pogłębianie wiary, szacunek i upominanie się o godność ludzkiego rozumu, doświadczenie własnej ojczyzny, coraz bardziej mądre wracanie do jej historii, do zobowiązań, które na nas spoczywają, sięgając do przeszłości, do ufnego wychylenia się w przyszłość, by prowadzić dialog z całym światem – oto największe zadania, jakie stoją przed profesorami, nauczycielami akademickimi i młodzieżą Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II – mówił metropolita krakowski podkreślając konieczność wdzięczności wobec Boga za Jana Pawła II i zgłębiania jego nauczania. – Wsłuchują się w jego głos, pogłębiając znajomość jego nauczania będziemy mogli być świadkami nie marnego czasu, ale autentycznego humanizmu, który pociąga innych, chrześcijańskiego humanizmu – zakończył arcybiskup.
– Wspólnota akademicka Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II przychodzi zawsze i chętnie do tego sanktuarium, dlatego że tutaj czujemy się jak w domu – w domu Jana Pawła II. Czujemy, że on prowadzi nas i trzyma mocno za rękę – mówił ks. prof. Robert Tyrała. – Jesteśmy pewni, że „fides et ratio” jest naszym zadaniem. (…) Oby ten nowy rok akademicki był rokiem podążania śladem Jana Pawła II dla nas wszystkich – wyrażał nadzieję na zakończenie liturgii rektor papieskiej uczelni w Krakowie.
Z okazji 40-lecia istnienia uczelni o duchowej jedności zapewnił społeczność akademicką papież Franciszek. W liście podpisanym przez Sekretarza Stanu kard. Pietro Parolina Ojciec Święty życzy, aby „kolejne lata działalności Uniwersytetu były czasem owocnego studium prawdy, nabywania wiedzy i twórczego stosowania jej w życiu osobistym i społecznym, dla dobra ludzi i na chwałę Boga”.
Mszę św. z abp Markiem Jędraszewskim koncelebrowali metropolita senior kard. Stanisław Dziwisz, abp Salvatore Pennacchio, nuncjusz apostolski w Polsce, metropolita częstochowski abp Wacław Depo, rzeszowski biskup pomocniczy Edward Białogłowski oraz bp Jan Zając. Władze świeckie reprezentowali minister Piotr Ćwik z kancelarii prezydenta RP oraz sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii Andrzej Gut-Mostowy.
źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
Abp Marek Jędraszewski w Dniu Papieskim: Nie lękać się i otwierać drzwi Chrystusowi
To jest przesłanie na dzisiaj dla każdej i każdego z nas: Nie wolno nam się lękać. Mamy obowiązek i wielkie zadanie, wszędzie gdzie jesteśmy, otwierać drzwi Chrystusowi – mówił abp Marek Jędraszewski w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie, gdzie przewodniczył Mszy św. z okazji 21. Dnia Papieskiego.
Na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa zwrócił uwagę, że stypendystów Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia nazywa się „żywym pomnikiem” św. Jana Pawła II, a papieskie sanktuarium w Krakowie jest materialnym pomnikiem dla Ojca Świętego. – Cieszymy się, że mury naszego sanktuarium wypełnia życie, które wnoszą ze sobą stypendyści i wszyscy wierni tutaj obecni. Wypełniają to miejsce życiem jak dusza wypełnia życiem ciało – mówił ksiądz kustosz.
Komentując w czasie homilii Ewangelię o bogatym młodzieńcu abp Marek Jędraszewski zauważył, że odszedł on zasmucony, bo był wewnętrznie zniewolony przez to, co posiadał, a to zniewolenie sprawiało, że się lękał Chrystusa i nie potrafił przyjąć wezwania, aby pójść za Nim. W konsekwencji młodzieniec stracił ogromną życiową szansę – nie został uczniem Chrystusa.
W tym kontekście metropolita krakowski przywołał homilię z inauguracji pontyfikatu Jana Pawła II, w której Ojciec Święty wołał: „Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi”. Arcybiskup zaznaczył, że to papieskie wezwanie miało zarówno wymiar indywidualny, jak i społeczny. Zwrócił uwagę, że Jan Paweł II ustanowił tymi słowami szczególne kryterium postępowania „wielkich tego świata”. – Jeśli otworzą dla Chrystusa „granice państw, systemów ekonomicznych i politycznych, szerokie dziedziny kultury, cywilizacji, postępu”, to znaczy, że zależy im na prawdziwym dobru człowieka – mówił abp Marek Jędraszewski. – Jeśli nie otworzą tych drzwi Chrystusowi, ale będą starali się, żeby były zamknięte w sposób ostateczny i nieprzenikalny, to znaczy, że mimo często pięknie brzmiących haseł o wolności, wyzwoleniu i tolerancji tego człowieka lekceważą i mają go, jego osobową godność i jego szczęście w wielkiej pogardzie – dodawał.
Odwołując się do programowej encykliki Jana Pawła II Redemptor hominis oraz słynnej papieskiej homilii na Placu Zwycięstwa w Warszawie w 1979 r. arcybiskup przypomniał, że Ojciec Święty podkreślał, że człowiek – zarówno w wymiarze jednostkowym, jak i społecznym – nie może zrozumieć siebie bez Chrystusa. Metropolita zwrócił uwagę, że głosząc Chrystusa Jan Paweł II wskazywał na Jego krzyż. W tym kontekście wspominał Mszę św. inaugurującą pontyfikat, na zakończenie której Ojciec Święty podnosił swój pastorał w kształcie krzyża, jakby chciał powiedzieć: „In hoc signo vinces” – „W tym znaku zwyciężysz”. Drugi moment, na który zwrócił uwagę arcybiskup, to wtulenie się w krzyż, który otrzymał Jan Paweł II w Wielki Piątek 2005 roku podczas Drogi Krzyżowej w Koloseum.
Metropolita krakowski odwołał się też do ostatniej papieskiej pielgrzymki do Polski, w czasie której Ojciec Święty zawierzył cały świat Bożemu miłosierdziu. – 22 października 1978 r. Jan Paweł II wzywał wszystkich do tego, aby się nie bać i nie lękać. Natomiast 16 sierpnia 2002 r., niemal u kresu swego pontyfikatu mówił do Polski i całego świata już nie on, ale jego ustami sam Chrystus: „Przestań się lękać” – podkreślał abp Marek Jędraszewski. – Na Placu św. Piotra Jan Paweł II wzywał, aby się otworzyć na Chrystusa, a teraz za św. Siostrą Faustyną mówił to, co było najważniejsze dla niego i tych wszystkich, którzy miłosierdzia potrzebują i są go spragnieni: „Jezu, ufam Tobie” – dodawał arcybiskup.
– Między tymi dwoma stwierdzeniami „Otwórzcie drzwi Chrystusowi” i „Jezu, ufam Tobie” zamyka się całe przesłanie wielkiego pontyfikatu św. Jana Pawła II Wielkiego. Nie lękać się, ale przede wszystkim ufać Jezusowi – mówił metropolita zaznaczając, że oba stwierdzenia Ojciec Święty potwierdził własnym życiem. – To jest przesłanie na dzisiaj dla każdej i każdego z nas. Nie wolno nam się lękać. Mamy obowiązek i wielkie zadanie, wszędzie gdzie jesteśmy, otwierać drzwi Chrystusowi, ale mamy te drzwi dla Chrystusa otwierać po to, aby całą głębią naszej wiary, nadziei i miłości zawierzać siebie Chrystusowi na dziś, na jutro, na wieczność i wyznawać za św. Siostrą Faustyną nasze najgłębsze drgnienia własnego przepełnionego nadzieją serca: Jezu, ufam Tobie – zakończył.
tekst: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
XXVIII Niedziela Zwykła - 10 X 2021 r.
Kalendarz liturgiczny:
- Środa (13.10) – bł. Honorata Koźmińskiego
- Piątek (15.10) – św. Teresy od Jezusa
- Sobota (16.10) – św. Jadwigi Śląskiej, tego dnia przypada 43. rocznica wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową, jest to również rocznica poświęcenia naszej świątyni – Msze święte w tym dniu w górnym kościele
- Domowe Hospicjum Maryi Królowej Apostołów z Kurdwanowa, składa serdecznie podziękowania za włączenie się w kwestę podczas ostatniej niedzieli. Zabrano tego dnia 13 976 zł i 7 euro. Bóg zapłać za ofiarność.
- Od dzisiaj rozpoczynamy kolejny nabór do służby liturgicznej. Wszyscy chętni mężczyźni, chłopaki i chłopcy, bez względu na wiek, mogą zgłaszać się w zakrystii po każdej Mszy świętej.
- Nabożeństwa różańcowe odbywają się codziennie po Mszy świętej o godz. 17.00, również w niedzielę. Przy naszym Sanktuarium powstało 8 Róż Różańcowych Rodziców modlących się za swoje dzieci. Jeśli ktoś chciałby dołączyć do tej wspólnoty modlitwy za dzieci, to zapraszamy do zakrystii, aby się zapisać.
- Grupa świeckich katolików wraz duszpasterzem osób skrzywdzonych wykorzystaniem seksualnym zaprasza na godzinną adorację Najświętszego Sakramentu i kontemplację Boskiego Oblicza z Manoppello. Anastasis – tak została nazwana ta inicjatywa – to modlitwa bardzo prosta, pokorna, ale wierzymy, że będąca źródłem wielkiego dobra i uzdrowienia. Zapraszamy w poniedziałek, 11 października na godzinę 19.00, do górnego kościoła w naszym Sanktuarium. Osoby skrzywdzone wykorzystaniem seksualnym, ich bliscy, mogą również wtedy umówić się na spotkanie z duszpasterzem.
- Mężczyzn, którzy chcieliby dawać świadectwo swojej wiary i podjąć formację w ramach wspólnoty Rycerzy Kolumba, zachęcamy do dołączenia do powstającej przy naszym Sanktuarium rady. Zapraszamy na kolejne spotkanie formacyjne w najbliższą sobotę, 16 października 2021 r. po Mszy świętej o godzinie 17.00.
- Grupa duszpasterska dla osób niepełnosprawnych, a także dla wszystkich tych, którzy są im bliscy zaprasza na Mszę świętą w przyszłą niedzielę, 17 października o godz. 17.00. a po Mszy św. – na spotkanie. W liturgię na tej Mszy świętej w szczególny sposób zaangażują się uczniowie, absolwenci oraz nauczyciele ze szkoły dla niewidomych i słabowidzących przy ul. Tynieckiej w Krakowie.
- W piątek, 22 października, będziemy przeżywać nasz Sanktuaryjny odpust. Już teraz serdecznie zapraszamy na uroczystą Mszę świętą o godz. 17.00, której będzie przewodniczył ks. kard. Stanisław Dziwisz. Eucharystia będzie transmitowana przez TVP 3 Kraków.
- W naszym Sanktuarium rozpoczynamy cykl koncertów pod nazwą: Muzyczne wieczory na Białych Morzach. Za dwa tygodnie, w niedzielę, 24 października o godz. 18.00 będziemy gościć chór i orkiestrę bazyliki ojców cystersów w Mogile. Usłyszymy wtedy najbardziej popularne opracowania Ave Maria, tj. Bacha, Schuberta, Francka, Cacciniego, Lista i innych znanych kompozytorów. Już dzisiaj serdecznie zapraszamy.
- Zbliża się listopad – miesiąc poświęcony szczególnej pamięci modlitewnej o naszych bliskich zmarłych. Wypominki roczne i listopadowe przyjmujemy w zakrystii.
- Wszystkim wiernym uczestniczącym w życiu duszpasterskim naszego Sanktuarium serdecznie dziękujemy za składane ofiary podczas Mszy świętych oraz do skarbon. W intencji wszystkich ofiarodawców i dobrodziejów odprawiana jest Msza święta w każdą niedzielę o godz. 12.30.
XXVII Niedziela Zwykła - 3 X 2021 r.
Kalendarz liturgiczny:
- Poniedziałek (4.10) – św. Franciszka
- Wtorek (5.10) – św. Faustyny
- Czwartek (7.10) – Matki Bożej Różańcowej
- Sobota (9.10) – bł. Wincentego Kadłubka
- W najbliższą środę (6.10) swoje imieniny obchodził będzie ks. Artur Chłopek. Solenizantowi życzymy opieki św. Jana Pawła II w pracy duszpasterskiej oraz wszelkiej pomyślności w życiu osobistym.
- Od przyszłej niedzieli rozpoczynamy nabór do służby liturgicznej. Chętni będą mogli zgłaszać się w zakrystii po każdej Mszy świętej.
- Rozpoczął się październik – miesiąc różańcowy. Nabożeństwa różańcowe odbywają się codziennie po mszy świętej o godz. 17:00, również w niedzielę. Przy naszym Sanktuarium powstało 8 Róż Różańcowych Rodziców modlących się za swoje dzieci. Jeśli ktoś chciałby dołączyć do tej wspólnoty modlitwy za swoje dzieci to zapraszamy do zakrystii, aby się zapisać.
- Zbliża się listopad – miesiąc poświęcony szczególnej pamięci modlitewnej naszych bliskich zmarłych. Wypominki będziemy przyjmować od przyszłej niedzieli.
- Zapraszamy młodzież uczącą się i studencką do udziału w naszym wolontariacie. Zapisy w czwartki między 18 a 19 w budynku Wolontariatu (Caritas). Szczegóły na stronie internetowej i u ks. Dariusza.
- Przy naszym Sanktuarium powstaje orkiestra symfoniczna. Zapraszamy do współpracy wszystkich muzyków, którzy chcieliby wzmocnić sekcję instrumentów smyczkowych oraz dętych. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy po Mszy św. do zakrystii, by zostawić swoje dane. Bliższe szczegóły u ks. Grzegorza.
- Wszystkim wiernym uczestniczącym w życiu duszpasterskim naszego Sanktuarium dziękujemy za składane ofiary podczas Mszy świętych oraz do skarbon. W intencji wszystkich ofiarodawców i dobrodziejów odprawiana jest Msza święta w każdą niedzielę o godz. 12.30.
Abp Marek Jędraszewski o kard. Stanisławie Nagym: Wierny do końca Kościołowi, swemu zgromadzeniu i Janowi Pawłowi II
Wierny do końca Kościołowi, swemu zgromadzeniu i jego charyzmatowi, wierny Janowi Pawłowi II – mówił abp Marek Jędraszewski o kard. Stanisławie Nagym sprawując Mszę św. z okazji 100. rocznicy urodzin teologa, sercanina i przyjaciela Jana Pawła II w papieskim sanktuarium na Białych Morzach.
Komentując liturgię Słowa abp Marek Jędraszewski odwoływał się do sformułowań dogmatycznych pierwszych soborów. Metropolita krakowski zauważył, że namysł teologiczny Kościoła sprawił, że pewne sformułowania stały się dogmatami. Z tych dogmatów rodziła się nie tylko teologia dogmatyczna, ale także eklezjologia, teologia moralna i fundamentalna. – Rodziła się i rodzi, bo namysł Kościoła nad tym, co objawił nam Bóg, zwłaszcza w osobie Jezusa Chrystusa, trwa nieustannie, w coraz to nowych kontekstach i sytuacjach, wobec coraz to nowych wyzwań historycznych i kulturowych – mówił arcybiskup.
W tym kontekście przywołał postać kard. Stanisława Nagyego SCJ, w którego intencji była sprawowana Msza św. z okazji 100. rocznicy jego urodzin. Arcybiskup podkreślił związki kardynała ze św. Janem Pawłem II. Należeli do tego samego pokolenia Kolumbów, obdarzeni wielkimi zdolnościami intelektualnymi, otwarci na prawdę i głos Boga w czasach pogardy; spotykali się w pociągu jadąc na wykłady na KUL. Obaj cenili piękno przyrody, wspólnie wyprawiali się w Tatry. Łączyła ich podobna wrażliwość patriotyczna a także duszpasterska posługa wobec tych, którzy służyli życiu – lekarzy i pielęgniarek. – Ksiądz kardynał tę swoją duchową bliskość z Janem Pawłem II traktował jak skarb, o którym zazwyczaj nie mówił innym, w przeciwieństwie do wielu, którzy z tej bliskości chcieli zrobić karierę. Dla niego to był skarb osobisty, za który Bogu dziękował – mówił metropolita.
Zwrócił uwagę, że ich bliskość wynikała ze wspólnego umiłowania Kościoła – przez refleksję teologiczną oraz duszpasterską i pasterską posługę. – Za tym kryło się ukochanie Kościoła, przejawiające się w tym, w jaki sposób, z jakim zaangażowaniem osobistym, dostrzeganym przez słuchaczy, ksiądz profesor Stanisław Nagy odsłaniał przed studentami prawdę o Kościele rodzącym się z Bożego objawienia i prowadzącym ludzi do zbawienia – mówił arcybiskup podkreślając, że za ukochaniem Kościoła, tego co głosi, czym chce żyć, do czego zachęca kryło się ukochanie prawdy.
W tym kontekście metropolita przytoczył fragment encykliki Veritatis splendor. – Chrystus nazwał się Prawdą. Udziela się nam w Kościele. Trzeba tę Prawdę przyjąć, trzeba tej Prawdy być wiernym świadkiem aż do końca. Taki był w swoim profesorskim posługiwaniu, w swoim namyśle teologicznym, ale także w swojej pracy duszpasterskiej ks. prof. Stanisław Nagy – mówił abp Marek Jędraszewski.
Gdy ks. Stanisław Nagy został mianowany kardynałem, to kim jest i kim pragnie być dla świata do końca swojego życia w Kościele przejmująco wyraził w swoim biskupim herbie. Na błękitnej tarczy znajduje się biały krzyż i Serce Jezusowe z modlitwą sercanów: „In Te Cor Jesu speravi”. Otwarta księga Pisma Świętego z literami Alfa i Omegą symbolizuje otwarcie teologa na Boże objawienie. Poniżej znajduje się kotwica (znak nadziei) oraz symbol maryjny. – Świadek Jezusa Chrystusa nie tylko poprzez ten herb, będący jasną dla wszystkich symboliczną przemową do świata, kim jestem, ale także świadek Chrystusa poprzez niezwykle heroiczne znoszenie cierpienia w ostatnich latach swojego życia. – On wiedział, że to cierpienie ma znaczenie – mówił metropolita krakowski.
Po śmierci Jana Pawła II kard. Nagy stał się przedłużeniem jego głosu. Upominał się, aby Europa nie zapomniała o swoich korzeniach i chrześcijańskiej tożsamości, a Polska w nowej rzeczywistości nie zatraciła siebie. – Stał się świadkiem Boga dla świata, dla Polski w czasie, w którym ten świat, jakby za wszelką cenę chciał żyć, jakby Boga nie było – mówił arcybiskup podkreślając, że symboliczny jest fakt, że ostatnią pracą kard. Nagyego było wystąpienie, które przygotowywał na Ogólnopolski Kongres Katolików „Stop ateizacji”. – Wierny do końca Kościołowi, swemu zgromadzeniu i jego charyzmatowi, wierny Janowi Pawłowi II – mówił metropolita dziękując Bogu za świadectwo wiary kard. Stanisława Nagyego.
tekst: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
6. rocznica beatyfikacji Matki Klary Szczęsnej
Święci są przyjaciółmi Boga i ludzi. Uczą nas, jak kochać Boga całym sercem i duszą, jak postawić Go w centrum naszego życia osobistego, w centrum życia naszych rodzin, wspólnot i środowisk - mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas Mszy św. w Sanktuarium św. Jana Pawła II w 6. rocznicę beatyfikacji Matki Klary Szczęsnej.
Poniżej publikujemy pełną treść homilii ks. kardynała:
Drogie Siostry i drodzy Bracia!
Odczytane Słowo Boże pomaga nam wniknąć w głębiny serca i wiary Błogosławionej Klary Szczęsnej, której szóstą rocznicę beatyfikacji dziś wspominamy– w głębię tego, czym żyła, co było dla niej najważniejsze i czemu oddała się bez reszty. Tajemnicą jej serca była miłość.
Starotestamentalna księga Pieśni nad Pieśniami sławi miłość w niezwykłych słowach: „jak śmierć potężna jest miłość […], żar jej to żar ognia, płomień Pański” (Pnp 8, 6). Wypowiadając słowo „miłość”, możemy i powinniśmy je przede wszystkim odnosić do jej najgłębszych źródeł. Praźródłem wszelkiej miłości jest Bóg w Trójcy Świętej Jedyny – wspólnota miłości trzech Boskich Osób: Ojca, Syna Bożego i Ducha Świętego. Bóg pozostaje dla nas niepojęty, a jednak możemy o Nim powiedzieć, że jest Miłością, że stworzył człowieka z miłości i zbawia go z miłości. A ponieważ stworzył nas na swój obraz i podobieństwo, sprawił, że serce człowieka spragnione jest miłości i zdolne do miłości.
Ta prawda pozwala nam zrozumieć nas samych: kim jesteśmy, skąd przychodzimy, dokąd zmierzamy, do czego jesteśmy powołani. Płomień miłości, jaki Stwórca rozpalił w naszych sercach, jest niezastąpionym światłem i najważniejszym drogowskazem podczas naszego ziemskiego wędrowania do wieczności. Ten płomień może nieraz przygasać w naszym życiu, ale – jak usłyszeliśmy – „wielkie wody nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki” (PnP 8, 7). Wielkie wody zła i nieprawości nigdy nie zdołają do końca ugasić miłości w sercu nawet największego grzesznika, bo nigdy nie przestanie być dzieckiem Bożym.
Matka Klara wiedziała, czym jest miłość, wierzyła w miłość i stała się służebnicą miłości. Przede wszystkim wierzyła w Boga Ojca, który jest miłością i stworzył człowieka z miłości. Wierzyła w Syna Bożego, który z miłości do człowieka sam stał się człowiekiem i dał się przybić do krzyża, by nas zbawić i otworzyć nam drogę do Bożego królestwa miłości. Wierzyła w Ducha Świętego, który w sercach ludzkich rozpala płomień Bożej miłości i odnawia oblicze ziemi.
W światłach tej fundamentalnej prawdy o Bogu, o świecie i o człowieku, możemy zrozumieć niezwykłą drogę życia Klary Ludwiki Szczęsnej. Wiemy, że miała niełatwe dzieciństwo, w którym nie dane było jej zdobyć wykształcenia i wcześnie straciła matkę. Jednak te trudne doświadczenia nie tylko jej nie załamały, ale zahartowały, przyspieszyły proces jej wewnętrznego dojrzewania i usamodzielnienia. Jako młoda, siedemnastoletnia dziewczyna opuściła dom rodzinny i zdobyła zawód krawcowej. Ale to był dopiero początek, niejako wstęp do znacznie ważniejszej historii, którą ubogaciła Kościół. Dzięki błogosławionemu Honoratowi Koźmińskiemu odkryła fascynujący świat życia duchowego i piękno zakonnego powołania, początkowo w Zgromadzeniu Sług Jezusa. A potem, już w Krakowie, Bóg postawił na drodze jej życia świętego księdza, profesora i biskupa – Józefa Sebastiana Pelczara. Owocem spotkania tych świętych osób stało się Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, a Matka Klara stała się jego pierwszą przełożoną generalną.
Bł. Klara wrażliwością swego serca na ludzką biedę i duchowe potrzeby człowieka uwrażliwiła całą wspólnotę swoich duchowych córek. Dziś dziękujemy Bogu za wszystkie dzieła apostolskie Sióstr Sercanek, podejmowane z miłości do Boga i człowieka. Dziękujemy, że to dzieło trwa, rozwija się i wykracza daleko poza granice Rzeczypospolitej.
Ewangelia o Marii i Marcie pozwala nam zrozumieć lepiej charyzmat bł. Matki Klary, przekazany przez nią Zgromadzeniu Sióstr Sercanek. Maria usiadła u stóp Jezusa i wsłuchiwała się w Jego słowa, zaś Marta „uwijała się koło rozmaitych posług” (por. Łk 10, 40). Błogosławiona Klara połączyła w sobie te dwie postawy, łącząc kontemplację z szeroko zakrojoną działalnością, wszczepiając ten charyzmat całemu Zgromadzeniu.
Gdy Siostry Sercanki wypowiadają swoje hasło: „Wszystko dla Serca Jezusowego”, wiedzą, o co chodzi. W centrum ich życia jest Jezus Chrystus, którego przebite włócznią Serce jest najbardziej przejmującym symbolem miłości Bożej, ogarniającej całą ludzkość. W imię tej ukrzyżowanej Miłości Siostry Sercanki idą do ludzi, zwłaszcza do ubogich i potrzebujących pomocy – do tych, których Jezus nazwał swoimi „braćmi najmniejszymi” (por. Mt 25, 40). Taka wiara, taka postawa, taka służba jest najbardziej wiarygodnym głoszeniem Ewangelii o Bogu, który do tego stopnia „umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). W sposób szczególny potrzebuje takiego świadectwa współczesny świat, często zagubiony, nie przyjmujący łatwo samych słów. Potrzebuje takiego świadectwa Kościół, by w sposób wiarygodny głosić Ewangelię miłości. Potrzebna jest więc niejako piąta Ewangelia miłości, współczucia, służby i solidarności.
Nieprzypadkowo beatyfikacja Matki Klary Szczęsnej odbyła się w tutejszym Sanktuarium św. Jana Pawła II. Jak wiemy, w pasterską posługę metropolity krakowskiego kardynała Karola Wojtyły wpisały się Siostry Sercanki, które w Kurii Archidiecezji Krakowskiej pełnią różne funkcje. Doświadczenie krakowskiej współpracy z Siostrami Sercankami sprawiło, że Ojciec Święty Jan Paweł II zaraz po wyborze na stolicę Piotrową poprosił Przełożoną Generalną Zgromadzenia, aby Siostry nadal go wspomagały tym razem w Watykanie. I tak zaczęła się piękna praca Sióstr trwająca przez cały okres długiego pontyfikatu. Siostry nie tylko ofiarnie pełniły swoją służbę – o czym zaświadczam osobiście – ale stanowiły krąg najbliższych osób, towarzyszących na co dzień świętemu Papieżowi. Były także w momencie jego odejścia do domu Ojca.
Św. Jan Paweł II, podobnie jak całe Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, żył duchowością zranionego Serca Zbawiciela. To głęboko łączyło świętego Papieża z Siostrami Sercankami. Dlatego Jan Paweł II był szczęśliwy, że jako Papież mógł wynieść do chwały ołtarzy Założyciela Zgromadzenia – biskupa Józefa Sebastiana Pelczara, podejmując najpierw decyzję o jego beatyfikacji w 1991 roku, a następnie, po dwunastu latach, decyzję o jego kanonizacji na placu św. Piotra, 18 maja 2003 roku. Wtedy tak mówił o nowym Świętym Kościoła: „Dewizą jego życia było zawołanie: «Wszystko dla Najświętszego Serca Jezusowego przez Niepokalane Ręce Najświętszej Maryi Panny». Serce Boże kształtowało jego duchową sylwetkę, której charakterystycznym rysem jest zawierzenie siebie, całego swego życia i posługi, Chrystusowi przez Maryję. […] Wynosząc do chwały ołtarzy Józefa Sebastiana – mówił Jan Paweł II – modlę się za jego wstawiennictwem, aby blask jego świętości był dla sióstr sercanek, […] dla wszystkich wierzących w Polsce i na świecie zachętą do takiego umiłowania Chrystusa i Jego Matki” (homilia, 18 V 2003, n. 2).
Drogie siostry i bracia, drodzy kapłani, dziękujemy dziś Bogu za świętość Matki Klary, również za świętość Biskupa Józefa Sebastiana oraz Papieża Jana Pawła II. Święci są przyjaciółmi Boga i ludzi. Z jednej strony uczą nas, jak kochać Boga całym sercem i duszą, jak postawić Go w centrum naszego życia osobistego, w centrum życia naszych rodzin, wspólnot i środowisk. Uczą nas, jak zawierzać Bogu nasz los, jak budować na Bogu jak na skale naszą teraźniejszość. Z drugiej strony uczą nas swoim przykładem, jak kochać bliźnich, jak służyć, jak przemieniać nasz świat, by stawał się bardziej ludzki, a więc bardziej Boży. Warto poznawać życie Świętych. Warto czerpać inspirację z ich życia, z ich miłości i służby.
Za wstawiennictwem św. Jana Pawła II, św. Józefa Sebastiana oraz bł. Matki Klary, powierzmy dziś Bogu wszystkie nasze sprawy – także sprawy Kościoła powszechnego, Kościoła w naszej ojczyźnie, a w sposób szczególny Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego. Prośmy o nowe i dobre powołania do służby kapłańskiej i do życia zakonnego, szczególnie do Zgromadzenia Sióstr Sercanek.
Najświętsze Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości – zmiłuj się nad nami!
Stanisław kard. Dziwisz
źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
Błogosławieństwo nowych lektorów naszego Sanktuarium
Dominik, Gaspar, Jakub, Jan, Michał, Patryk, Szymon i Tymoteusz to nowo ustanowieni lektorzy Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie. Podczas niedzielnej Mszy świętej dla dzieci pobłogosławił ich kard. Stanisław Dziwisz.
Na początku Eucharystii wiernych powitał kustosz sanktuarium, ks. Tomasz Szopa, który podkreślił, że uroczystość jest przede wszystkim wielką radością dla całej wspólnoty, która gromadzi się w świątyni na krakowskich Białych Morzach. – Cieszę się, że w takiej wyjątkowej chwili jest z nami też Ksiądz Kardynał – mówił, dziękując emerytowanemu metropolicie krakowskiemu za obecność i przewodniczenie modlitwie.
Także kard. Stanisław Dziwisz skierował do zebranych słowo pozdrowienia. Podziękował rodzicom, którzy co niedzielę przychodzą do sanktuarium św. Jana Pawła II, aby modlić się tam wraz ze swoimi pociechami. – To jest ogromnie ważne, żeby one nauczyły się od maleństwa chodzić do kościoła. Wyrażam ogromną radość, że ten kościół żyje, żyje obecnością Jana Pawła II. Potrzeba było takiego miejsca – zaznaczył kardynał.
Zwrócił się także do kandydatów do służby lektora, podkreślając, iż istotą ich posługi powinno być życie Słowem Bożym. – To jest najważniejsze – żeby lektor żył Słowem Bożym, a poprzez jego przeżycie dobrze głosił je tym, którzy uczestniczą w Eucharystii – mówił kard. Dziwisz na początku Mszy świętej.
Jak co niedzielę podczas Eucharystii dla najmłodszych, kazanie wygłosił ks. Dariusz Chrostowski. Wspólnie z dziećmi przygotował on dla przyszłych lektorów trzy „prezenty”. – Chciałbym, żebyście je zapamiętali w dniu Waszego święta. To prezenty, które płyną od nas i ze Słowa Bożego – podkreślił na początku homilii kapłan, zwracając się do kandydatów.
Pierwszym z nich był korzeń, który jak zauważali najmłodsi słuchacze, potrzebny jest roślinom, aby czerpać z ziemi wodę i sole mineralne. Ks. Dariusz wyjaśnił, że słowo „korzeń” w języku łacińskim to „radix”, od którego pochodzi przymiotnik „radykalny”. – Ten, który żyje Słowem ma być takim radykalnym człowiekiem, który to słowo, które czyta, radykalnie wprowadza w swoje życie – mówił, wskazując, iż jest to pierwsze z życzeń, jakie wspólnota sanktuarium kieruje do kandydatów do posługi lektorskiej.
Zawartość drugiego „prezentu” dzieci uczestniczące w Eucharystii odkrywały losując pochodzące z Biblii wskazówki, jak dostać się do Królestwa Niebieskiego. Ks. Chrostowski tłumaczył, że uczeń Jezusa nie może mieć zamkniętego serca, powinien potrafić prosić o pomoc innych, a także poprzez swoje postępowanie wskazywać drugiemu człowiekowi na Chrystusa. – To jest ta druga wskazówka, którą daje Słowo Boże dzisiaj dla naszych kolegów, żebyśmy potrafili odczytywać te rady, drogowskazy i przestrogi, które daje Pan Bóg w Piśmie Świętym.
Trzecim „prezentem” okazał się woreczek z solą. – Uczeń Pana Jezusa, ten, kto żyje Słowem Bożym ma w konsekwencji stawać się taką solą, która nadaje smak innym. Jego życie ma dawać smak innym osobom i tego Wam też życzymy – wskazywał ks. Dariusz Chrostowski.
Na zakończenie uroczystości głos zabrali przedstawiciele nowo ustanowionych lektorów, którzy podziękowali kard. Stanisławowi Dziwiszowi za otrzymane błogosławieństwo.
– Zdajemy sobie sprawę, że jest to wyróżnienie, ale przede wszystkim zadanie do jeszcze większej miłości do Pana Boga i liturgii. Obiecujemy czytać Słowo Boże i żyć nim na co dzień – mówili, odwołując się do słów kardynała z początku Mszy świętej. Chłopcy wyrazili także wdzięczność ks. Tomaszowi Szopie, który przyjął ich do wspólnoty sanktuarium św. Jana Pawła II oraz opiekunowi Służby Liturgicznej, ks. Ryszardowi Kilanowiczowi. – Dziękujemy za ogromne zaangażowanie, poświęcenie i wytrwałość we współpracy z nami – podkreślali pobłogosławieni podczas niedzielnej Eucharystii lektorzy.
Przed błogosławieństwem kard. Stanisław Dziwisz podziękował jeszcze rodzicom i rodzinom chłopców oraz duszpasterzom przygotowującym do służby przy ołtarzu w sanktuarium na Białych Morzach. – Wasza obecność tutaj jest ubogaceniem. Dziękuję za tą piękną, wzruszającą uroczystość – podsumował metropolita krakowski senior.
źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej