Korzenie

Ród Wojtyłów (bądź Woytyłów – pisane zamiennie) wywodzi się ze wsi Czaniec w Beskidzie Małym. Ta prowincjonalna polska mieścina nad Sołą granicząca z Kętami, należała do Białej, głównej miejscowości tego regionu. Na terenie Czańca znajdował się kościół parafialny p.w. św. Bartłomieja, który wchodził w skład dekanatu oświęcimskiego, będącego częścią archidiecezji krakowskiej. Najstarszym członkiem rodu Wojtyłów, którego imię figuruje w aktach parafialnych jest Maciej Wojtyła, urodzony w 1765 roku, ożeniony 22 lipca 1800 roku z Marianną Kowalską. Zanotowano także Franciszkę Wojtyłową (urodzona w 1792 roku) oraz Bartłomieja. Zdaniem badaczy genealogii można przypuszczać, iż są to przodkowie Karola Józefa Wojtyły urodzonego 18 maja 1920 roku w Wadowicach, gdyż imiona tych przodków pojawiają się także w późniejszych dokumentach.

W sposób ciągły genealogię Karola Wojtyły, przyszłego Papieża, można zrekonstruować od prapradziadka Bartłomieja Wojtyły, który wraz z Anną Hudecką miał czworo dzieci. Ich najstarszy syn Franciszek, pradziadek przyszłego Papieża, był radnym gminy i iudex comunitatis (sędzią pokoju). Poślubił Franciszkę z domu Gałuszka, która oprócz trzech synów urodziła w 1852 roku Macieja, który po kilkunastu latach opuścił Czaniec i przeprowadził się do niedalekiego Lipnika. Tam w aktach parafialnych Maciej Wojtyła został zanotowany jako sartor ex Czaniec (krawiec z Czańca) i agricola (rolnik). W rodzinnych wspomnieniach pozostał jednak jako cechmistrz krawiecki. Ożenił się z Anną Przeczek, córką piekarza, która 18 lipca 1879 roku urodziła pierworodnego syna, któremu nadano imię Karol. Po kilkudziesięciu latach, Karol Wojtyła został ojcem Karola Józefa, przyszłego Papieża Jana Pawła II. Dziadek Maciej Wojtyła zmarł 23 września 1923 roku w Lipniku, gdzie został pochowany we wspólnym grobowcu z żoną Marią. Jego trzyletni wówczas wnuk Karol, przyszły Papież, nie zachował o nim żadnego wspomnienia.

 

 

Matka przyszłego Jana Pawła II – Emilia – pochodziła z rodziny Kaczorowskich. Genealogię tego rodu, w sposób ciągły można odtworzyć od Mikołaja Kaczorowskiego, pradziadka przyszłego Papieża, który od 1821 roku pracował w warszawskich stajniach Zamoyskiego, a następnie przy pałacu w Klemensowie. Po śmierci pierwszej żony, Franciszki z domu Kurzawa, ożenił się z Urszulą Malinowską z Magnuszewa, która 26 czerwca 1849 roku urodziła syna Feliksa. Jest to drugi dziadek przyszłego Papieża. Feliks Kaczorowski, z zawodu rymarz (specjalizował się w obijaniu powozów), początkowo pracował jako stangret w dobrach hrabiego Andrzeja Zamoyskiego. Po śmierci hrabiego w 1874 roku Feliks przeprowadził się do Białej, gdzie ożenił się z córką szewca, Marią Anną z domu Scholz. Urodziło im się dziewięcioro dzieci, w tym Emilia, matka przyszłego Papieża (26 marca 1884 roku) oraz Maria Anna, która po mężu przyjęła nazwisko Wiadrowska i była matką chrzestną Karola Wojtyły. Rok po urodzeniu Emilii, rodzina Kaczorowskich przeprowadziła się do Krakowa. Karol Wojtyła nie znał swoich dziadków ze strony matki, gdyż zmarli przed jego narodzeniem.

 

 

16 października 1978 roku, w dniu pamiętnego konklawe, z żyjących członków bardzo bliskiej rodziny Karola Wojtyły została tylko córka Marii Anny Wiadrowskiej, matki chrzestnej Karola Wojtyły, Felicja Wiadrowska. Do niej po wyborze Ojciec Święty Jan Paweł II napisał:

Droga Lusiu,
Pan Bóg zrządził, że pozostaję w Rzymie. Niezwykłe to zrządzenie Bożej Opatrzności. Myślę sobie w tych dniach wiele o moich Rodzicach i Mundku, ale myślę także o Twojej Mamie i Ojcu, którzy zawsze byli tak dobrzy dla mnie. Wspominam też śp. Janka i Adama, a także śp. Rudolfinę, Annę i Roberta. Polecam Bogu ich dusze. Dużo mi wyświadczyli dobrego. Polecam również Bogu duszę śp. Stefanii, siostry mojego ojca. Ty zostałaś jedna przy życiu z całej mojej najbliższej Rodziny…

Jan Paweł II, Państwo Watykańskie 27 października 1978.

 

Opracowane na podstawie:
– A. Boniecki, Kalendarium życia Karola Wojtyły, Kraków 1983, s. 23 – 30
– R. Jochymek, Poprzez moich przodków, w: red. T. Borutka, Ks. K. Wojtyła, Z waszą ziemią związany byłem od dzieciństwa. Związki rodzinne, turystyczne i pastoralne z diecezją bielsko-żywiecką, Kraków 2007, s. 45 – 68
– B. Lecomte, Pasterz, Kraków 2006, s. 11 – 32

Rodzina

Karol Wojtyła, ojciec przyszłego Papieża, ukończył szkołę podstawową i trzy klasy gimnazjum. Przez dłuższy czas pracował jako krawiec. W 1900 roku został powołany do austriackiego wojska i służył w 56 pułku piechoty hr. Dauna stacjonującym w Wadowicach. Po roku awansował na starszego szeregowca, a w 1904 roku na podoficera rachunkowego. Ożenił się wówczas w Wadowicach z Emilią Kaczorowską. Według wspomnień przyrodniej siostry Karola, Stefanii Wojtyły, ślub Karola z Emilią miał miejsce w Krakowie, gdzie Karol mieszkał i pracował w kwatermistrzostwie. Do Wadowic zaś przeprowadzili się dopiero w 1919 roku.

W wiedeńskim archiwum wojskowym odnotowane zostały następujące zapiski na temat Karola Wojtyły: włada językiem polskim i niemieckim w mowie i piśmie, bardzo dobrze redaguje koncepty, ma bardzo poprawne czystopisy, szybko pisze na maszynie, nadzwyczaj dobrze rozwinięty, prawego charakteru, poważny, dobrze ułożony, skromny, dbały o honor, z silnie rozwiniętym poczuciem obowiązku, bardzo dobroduszny (łagodny) i niezmordowany (pracowity). Kilka lat później przełożony Wojtyły potwierdził powyższą opinię: Pod każdym względem poprawny, całkowicie godny zaufania, podoficer doskonale pełniący kancelaryjną pracę, godny każdego wyróżnienia.

Po uzyskaniu przez Polskę niepodległości, Karol Wojtyła przeszedł do polskiej armii w stopniu porucznika. Wadowiczanie jednak nadali mu przydomek „Kapitan”, który zachował także będąc na emeryturze, na którą przeszedł w 1927 roku.

Emilia Kaczorowska, matka przyszłego Papieża, prawdopodobnie skończyła osiem klas w szkole Sióstr Miłości Bożej przy ul. Pędzichów w Krakowie. Okres młodości Emilii naznaczony został stopniowym odchodzeniem bliskich jej osób, jej sióstr i rodziców (matka umarła, gdy Emilia miała 13 lat, ojciec zaś, gdy miała 24 lata). Życie nie rozpieszczało tej wrażliwej i delikatnej kobiety nawet później, gdy została żoną wojskowego. W 1914 roku osiem lat po urodzeniu pierwszego syna, Edmunda, urodziła córeczkę, Olgę, która niebawem zmarła. Mimo bólu i cierpienia życie toczyło się dalej, aby niebawem wynagrodzić to, co zostało przedwcześnie zabrane. Szczęściem i radością dla Emilii stał się jej drugi syn, Karol Józef, który przyszedł na świat około godziny siedemnastej 18 maja 1920 roku. Mieszkali wówczas w Wadowicach, w domu należącym do Chaima Bałamutha przy Rynku 2, m. 4 (dziś ul. Kościelna 7). Karol Józef został ochrzczony 20 czerwca 1920 roku w kościele parafialnym przez kapelana wojskowego, przyjaciela ojca, ks. Franciszka Żaka. Jego rodzicami chrzestnymi byli siostra matki, Maria Anna Wiadrowska oraz Józef Kuczmierczyk, szwagier Emilii.

Karol to imię zbyt poważne jak dla małego chłopca, dlatego matka nazywała swego syna czułym zdrobnieniem Loluś. Znajomi zaś mówili do niego Lolek. Emilia od początku wychowywała swego synka w atmosferze pobożności. Marzyła, żeby jeden z jej synów został księdzem. Ona chciała mieć dwóch synów: lekarza i księdza; mój brat był lekarzem, a ja mimo wszystko zostałem księdzem – po latach w rozmowie z André Frossardem dziecięce swe lata wspominał Jan Paweł II. (A. Frossard, Nie lękajcie się. Rozmowy z Janem Pawłem II, Kraków 2005, s. 12).

Matka przyszłego Papieża zmarła 13 kwietnia 1929 roku w wieku czterdziestu pięciu lat. W świadectwie zgonu zostało odnotowane myocarditis, nephritis (zapalenie mięśnia sercowego i niewydolność nerek). Lolek wówczas nie miał jeszcze dziewięciu lat. W maju tego samego roku Lolek przystąpił do Pierwszej Komunii Świętej.

Dla ojca Lolka, śmierć żony była dramatem, jednak nie zaskoczeniem. Jej stan zdrowia, który z miesiąca na miesiąc się pogarszał, nie napawał nadzieją. Jako człowiek głębokiej wiary, dzień po pogrzebie zabrał swoich dwóch synów do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej, by tam szukać pocieszenia i sił. Życie powoli nabierało nowego rytmu. Trzy lata później nagła śmierć pierworodnego syna Edmunda boleśnie doświadczyła Karola po raz drugi.

Edmund urodził się 28 sierpnia 1906 roku. Był człowiekiem pełnym uroku, niezwykle zdolnym, żywiołowym i wesołym. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie 30 maja 1928 roku otrzymał tytuł Doktora Wszechnauk Lekarskich. Rozpoczął swą praktykę lekarską w jednym z krakowskich dziecięcych szpitali. Wkrótce został przeniesiony do szpitala w Bielsku – Białej. Pracował tam z wielkim zaangażowaniem i poświęceniem. Zaraził się szkarlatyną od pacjentki, przy której czuwał całą noc. Mundek, bo tak nazywali go najbliżsi, zmarł 5 grudnia 1932 roku.

Po latach w rozmowie z André Frossardem Jan Paweł II tak wspominał swego starszego brata:

Mój brat Edmund zmarł u progu samodzielności zawodowej, zaraziwszy się jako młody lekarz groźną odmianą szkarlatyny, co wówczas (1932) przy nieznajomości antybiotyków, było zakażeniem śmiertelnym. Są to wydarzenia, które głęboko wyryły się w mej pamięci – śmierć brata chyba nawet głębiej niż matki, zarówno ze względu na szczególne okoliczności, rzec można tragiczne, jak też i z uwagi na moją większą wówczas dojrzałość. Liczyłem w chwili jego śmierci dwanaście lat.

A. Frossard, Nie lękajcie się. Rozmowy z Janem Pawłem II, Kraków 2005, s. 12.

Opracowane na podstawie:
– A. Boniecki, Kalendarium życia Karola Wojtyły, Kraków 1983, s. 23 – 34
– B. Lecomte, Pasterz, Kraków 2006, s. 11 – 32

Uczeń i kolega

Karol zwany Lolkiem, 15 września 1926 roku rozpoczął naukę w męskiej Szkole Podstawowej im. Marcina Wadowity w Wadowicach. Był zdyscyplinowanym, bardzo zdolnym, bystrym i pilnym uczniem. Po śmierci matki wraz z ojcem prowadził życie skromne i uregulowane. O szóstej pobudka, śniadanie, codzienna Msza Święta. Następnie szkoła, po której wraz z ojcem udawał się na obiad do jadłodajni pani Marii Banaś. Po obiedzie dwie godziny odpoczynku i zabaw. Wraz z kolegami biegał nad Skawę, grał w piłkę nożną. Zimą w hokeja bądź w przykościelnej sali w ping – ponga. Następnie odrabiał lekcje w domu. Na zakończenie dnia wraz z ojcem szedł na spacer, podczas którego nieraz wchodzili do kościoła.

We wrześniu 1930 roku rozpoczął naukę w I Państwowym Gimnazjum Męskim im. Marcina Wadowity w Wadowicach. Odkrył wówczas „szczególne zamiłowanie” do lekcji języka polskiego, a zwłaszcza do języka – słowa, ich znaczeń i ich brzmień. To rozbudziło w nim zainteresowanie poezją i teatrem. Uczęszczał na spotkania Kółka Teatralnego stworzonego przez polonistów z żeńskiego gimnazjum im. Michaliny Mościckiej i męskiego gimnazjum im. Marcina Wadowity. Jedną z pierwszych wystawionych sztuk, w której zagrał Karol, była Antygona Sofoklesa. Grał wówczas Hajmona. W lutym 1937 roku amatorski teatr wystawiał Balladynę Juliusza Słowackiego, w której grał dwie role: Kirkora oraz objętą w ostatniej chwili rolę von Kostryna. Grał także w Ślubach panieńskich Aleksandra Fredry, w sztuce Zygmunt August Stanisława Wyspiańskiego, w Nie – Boskiej komedii Zygmunta Krasińskiego. Karol nie tylko był aktorem, ale także pomagał w pracach reżyserskich.

Lata gimnazjalne były dla Karola czasem nawiązywania głębokich relacji, które trwały przez całe życie. Zaprzyjaźnił się m.in. ze Zbigniewem Siłkowskim, z którym długo siedział w jednej ławce. Do grona jego przyjaciół dołączyli również: Jan Kuś, Tomasz Romański, Antoni Bohdanowicz, który później został biskupem. Szczególne zaś miejsce pośród przyjaciół młodego Karola zajmowali Żyd – Jerzy Kluger oraz Halina Królikiewicz, po mężu Kwiatkowska, córka dyrektora gimnazjum, która już wtedy była dobrze zapowiadającą się aktorką. Zaprzyjaźnił się także z Mieczysławem Kotlarczykiem, nauczycielem prywatnego gimnazjum karmelitów, z którym godzinami rozmawiał o teatrze, literaturze i filozofii. Bliski Karolowi był także ks. Kazimierz Figlewicz, który jako wikary wadowickiej parafii, uczył gimnazjalistów religii. Był on dla Karola duchowym przewodnikiem, który czuwał nad religijnym rozwojem dobrze zapowiadającego się młodzieńca. Dzięki niemu został on ministrantem.

Ojciec Lolka także czuwał nad religijnym i intelektualnym rozwojem swego syna. Wspólnie czytali Pismo Święte. Często pielgrzymowali do Kalwarii Zebrzydowskiej, wyruszali na górskie szlaki. Ojciec zaszczepił w nim zainteresowanie historią Polski oraz chęć podróżowania. Często zasiadali razem i pochylali się nad atlasem geograficznym. Uczył syna języka niemieckiego i dlatego opracował dla niego mały słownik.

3 maja 1938 roku Karol przyjął sakrament bierzmowania wybierając jako swego patrona św. Huberta. Jego świadkiem był ojciec przyjaciela, pan Siłkowski. Kilka dni później, bo 14 maja Karol zdał egzamin dojrzałości. Latem wraz z ojcem przeprowadził się do Krakowa, gdzie zamieszkał w domu wujka Roberta na Dębnikach, przy ul. Tynieckiej 10.

Z synowskim oddaniem całuję próg domu rodzinnego, wyrażając wdzięczność Opatrzności Bożej za dar życia przekazany mi przez drogich Rodziców, za ciepło rodzinnego gniazda, za miłość moich najbliższych, która dawała poczucie bezpieczeństwa i mocy, nawet wtedy, gdy przychodziło zetknąć się z doświadczeniem śmierci i trudami codziennego życia w niespokojnych czasach.

Jan Paweł II, Przemówienie do wiernych, Wadowice 16 czerwca 1999 r.

Opracowane na podstawie:
– A. Boniecki, Kalendarium życia Karola Wojtyły, Kraków 1983, s. 31 – 38
– B. Lecomte, Pasterz, Kraków 2006, s. 34 – 47

Krystalizowanie się powołania

Po maturze, Karol rozpoczął studia z filologii polskiej na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ukończył tylko pierwszy rok. 6 listopada 1939 roku Niemcy zlikwidowali Uniwersytet, wywożąc jego profesorów do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen.

Zafascynowanie teatrem i rolą słowa, mimo zagrożeń jakie niosła ze sobą wojna, było w Karolu wciąż żywe. Wiele czytał i tworzył swoje pierwsze młodzieńcze utwory literackie. Od października 1939 roku z Tadeuszem Kwiatkowskim i Danutą Michałowską wieczorami spotykał się w domu Juliusza Kydryńskiego, gdzie z podziałem na role czytali wielką literaturę polską. Z grupy tej nieco później, bo 22 sierpnia 1941 roku powstał Teatr Rapsodyczny, na czele którego stanął Mieczysław Kotlarczyk, wadowicki przyjaciel Karola, który także przeprowadził się do Krakowa. Konspiracyjny teatr rozpoczął swą działalność od rapsodów Króla – Ducha Juliusza Słowackiego. Stąd nazwa Teatr Rapsodyczny.

Nieco wcześniej, bo w lutym 1940 roku w parafii św. Stanisława Kostki na Dębnikach, gdzie organizowane były dla męskiej młodzieży spotkania formacyjne, Karol poznał Jana Tyranowskiego, który był animatorem grupy Żywego Różańca, naśladowcą św. Jana od Krzyża i świeckim ojcem duchownym. Uczył młodzieńców podstawowych metod pracy nad sobą i odkrywał przed nimi głębokie bogactwa pism św. Jana od Krzyża. Karol odnalazł w nich wskazówki dla rozwoju własnego życia kontemplacyjnego.

Aby uchronić się przed wyjazdem na przymusowe roboty, od września 1940 roku Karol rozpoczął pracę jako robotnik w kamieniołomie na Zakrzówku. Rok później przeszedł do oczyszczalni wody w fabryce sody Solvay w Borku Fałęckim. Początek roku 1941 przyniósł Karolowi bolesne i trudne doświadczenie. 18 lutego zmarł Jego ojciec. Pogrzeb odbył się 22 lutego o godz. 11:30 w kaplicy na cmentarzu Rakowickim, gdzie został pochowany obok swej żony Emilii w grobowcu, który stał się rodzinnym grobowcem Wojtyłów.

Moje lata chłopięce i młodzieńcze łączą się przede wszystkim z postacią ojca, którego życie duchowe po stracie żony i starszego syna niezwykle się pogłębiło. Patrzyłem z bliska na jego życie, widziałem, jak umiał od siebie wymagać, widziałem, jak klękał do modlitwy. To było najważniejsze w tych latach, które tak wiele znaczą w okresie dojrzewania młodego człowieka. Ojciec, który umiał sam od siebie wymagać, w pewnym sensie nie musiał już wymagać od syna. Patrząc na niego, nauczyłem się, że trzeba samemu sobie stawiać wymagania i przykładać się do spełnienia własnych obowiązków. Ten mój Ojciec, którego uważam za niezwykłego człowieka, zmarł – prawie że nagle – podczas drugiej wojny światowej i okupacji, zanim ukończyłem dwudziesty pierwszy rok życia.

A. Frossard, Nie lękajcie się! Rozmowy z Janem Pawłem II, Kraków 2005, s. 12.

 

Karol powoli odkrywał w sobie powołanie do życia zakonnego. Dwukrotnie usiłował wstąpić do zakonu karmelitańskiego. Pierwszy raz okazało się to niemożliwe, gdyż w czasie niemieckiej okupacji z zakładu pracy nie można było zwolnić człowieka młodego i zdrowego. Poza tym nowicjat w Czernej był zamknięty. Jego obłóczyny zostały więc odłożone na czas powojenny. W tej sytuacji Karol podjął decyzję o wstąpieniu do podziemnego Krakowskiego Seminarium Duchownego. Miało to miejsce jesienią 1942 roku. Rozpoczął tam studia z filozofii i teologii, które po odzyskaniu przez Polskę niepodległości kontynuował na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Karol podczas studiów teologicznych kolejny raz usiłował wstąpić do karmelitów bosych. Jego prośba spotkała się jednak z odmową ks. kard. Stefana Sapiehy.

Na seminarium naukowym u ks. prof. Ignacego Różyckiego, Karol zaczął pisać pracę magisterską, której tytuł brzmiał Pojęcie środka zjednoczenia duszy z Bogiem w nauce św. Jana od Krzyża. Nie ukończył jej jednak, gdyż ks. kard. Stefan Sapieha postanowił wysłać Karola na studia do Rzymu. Dla kontynuowania dalszych studiów, uniwersytety kościelne nie wymagały stopnia magistra z teologii. 13 października 1946 roku w kaplicy Pałacu Arcybiskupiego z rąk ks. kard. Stefana Sapiehy Karol przyjął zatem święcenia subdiakonatu. Tydzień później, 20 października przyjął święcenia diakonatu. Święcenia prezbiteratu natomiast Karol otrzymał 1 listopada 1946 roku także z rąk ks. kard. Stefana Sapiehy, również w kaplicy Pałacu Arcybiskupiego. W Dzień Zaduszny, 2 listopada na Wawelu w romańskiej krypcie św. Leonarda neoprezbiter odprawił trzy Msze Święte za dusze zmarłych rodziców i brata. Mszę Świętą prymicyjną dla przyjaciół odprawił na Wawelu 4 listopada. Kolejną Mszę Świętą prymicyjną sprawował w kościele parafialnym p.w. św. Stanisława Kostki na Dębnikach i kilka dni później w kościele parafialnym p.w. Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach.

Czas ostatecznego dojrzewania mojego powołania kapłańskiego (…) łączy się z okresem drugiej wojny światowej, z okresem okupacji nazistowskiej. Czy można to uważać za zwykły zbieg okoliczności? Czy też istnieje jakiś głębszy związek pomiędzy tym, co dojrzewało we mnie, a wydarzeniami historycznymi? Na tak postawione pytania trudno odpowiedzieć. W planach Bożych nic nie jest przypadkowe. Myślę, że skoro Bóg mnie powoływał, to we właściwym momencie powołanie to musiało się objawić. A że tym momentem okazała się druga wojna światowa, to nadaje to całemu temu procesowi szczególnego zabarwienia. Powołanie, które dojrzewa w takich okolicznościach, nabiera nowej wartości i znaczenia. Wobec szerzącego się zła i okropności wojny, sens kapłaństwa i jego misja w świecie stawały się dla mnie nadzwyczaj przejrzyste i czytelne.

Na skutek wybuchu wojny zostałem oderwany od studiów i od środowiska uniwersyteckiego. Straciłem w tym czasie mojego Ojca, ostatniego człowieka z mojej najbliższej rodziny. Wszystko to stanowiło także w znaczeniu obiektywnym jakiś proces odrywania od poprzednich własnych zamierzeń, poniekąd wyrywania z gleby, na której dotychczas rosło moje człowieczeństwo.

Jednakże nie był to tylko proces negatywny. Równocześnie bowiem coraz bardziej jawiło się w mojej świadomości światło: Bóg chce, ażebym został kapłanem. Pewnego dnia zobaczyłem to bardzo wyraźnie: był to rodzaj jakiegoś wewnętrznego olśnienia. To olśnienie niosło w sobie radość i pewność innego powołania. I ta świadomość napełniła mnie jakimś wielkim wewnętrznym spokojem.

Jan Paweł II, Dar i tajemnica, Kraków 1996, s. 34 – 35.

Opracowane na podstawie:
– Jan Paweł II, Dar i tajemnica, 1996
– A. Boniecki, Kalendarium życia Karola Wojtyły, Kraków 1983, s. 39 – 159

Kapłan

Młody ksiądz Karol Wojtyła kilka dni po święceniach, 15 listopada wyjechał na studia do Rzymu, gdzie na Uniwersytecie św. Tomasza z Akwinu Angelicum kontynuował prace badawcze nad mistyką św. Jana od Krzyża. Pod kierunkiem o. Réginalda Garrigou-Lagrange’a, OP napisał rozprawę doktorską na temat Doctrina de fide apud S. Joannem a Cruce (tłum. Zagadnienie wiary w dziełach św. Jana od Krzyża), którą obronił 19 czerwca 1948 roku. W Rzymie nie opublikował jednak tej rozprawy i dlatego nie otrzymał dyplomu doktorskiego. Dopiero 30 lat później, w 1978 roku Janowi Pawłowi II wręczyli go przedstawiciele Angelicum. Po powrocie do Polski od 28 lipca 1948 roku jako wikariusz podjął pracę duszpasterską w parafii w Niegowici. Równocześnie przygotowywał się do egzaminu doktorskiego na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. 24 listopada 1948 roku na Wydziale Teologicznym obronił pracę magisterską: Pojęcie środka zjednoczenia duszy z Bogiem w nauce św. Jana od Krzyża . Następnie raz jeszcze (16 grudnia 1948 roku) obronił rozprawę doktorską na temat Doctrina de fide apud S. Joannem a Cruce i otrzymał tytuł doktora teologii na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Syntezę doktoratu Karol Wojtyła opublikował w formie kilku artykułów w czasopismach teologicznych.

17 marca 1949 roku Karol otrzymał dekret przydzielający go do parafii św. Floriana w Krakowie. Pełnił w niej funkcję wikariusza, sprawując sakramenty i zajmując się młodzieżą akademicką. W 1950 roku Karol wprowadził novum w życie parafii. Zorganizował w kościele św. Floriana kursy dla narzeczonych, w których uczestniczyły pary studenckie. Prowadził dla studentów rekolekcje. W każdą środę o godz. 6:00 na Mszy Świętej gromadził wokół ołtarza grupę studentek z Uniwersytetu Jagiellońskiego i studentów z Politechniki, z której to grupy powstał chórek.

Pracował wówczas także naukowo, wiele czytał i pisał. Jego artykuły i wiersze ukazywały się w Tygodniku Powszechnym i Znaku, m.in. pod pseudonimem Andrzej Jawień. 1 września 1951 roku ks. arcybiskup Eugeniusz Baziak udzielił ks. Wojtyle dwuletniego urlopu naukowego dla przygotowania habilitacji. Przeprowadził się na ul. Kanoniczą i mieszkał z ks. prof. Ignacym Różyckim. Odprawiał wówczas Msze Święte w kościele p.w. św. Katarzyny, a następnie w Bazylice Mariackiej. Nadal jednak zajmował się duszpasterstwem akademickim przy kościele św. Floriana. W każdą środę od 20:15 do 21:30 wygłaszał dla studentów wykłady z zakresu etyki. W każdy pierwszy piątek miesiąca o godz. 8:00 w Kolegiacie św. Anny odprawiał dla nich Mszę Świętą z homilią. W dni wolne od zajęć wyjeżdżał z nimi w góry i na Mazury. Młodzi zwracali się do niego Wujku, ponieważ ówczesna władza zakazywała wyjazdów kapłana z młodzieżą. Podczas tych wypraw każdego wieczora Wujek zachęcał studentów do dyskusji nad ludzką miłością, cielesnością, seksualnością, małżeństwem, dzięki czemu dopracowywał pisaną wówczas książkę Miłość i odpowiedzialność. Coraz wyraźniej kształtowała się grupa ludzi, która później stworzyła tzw. środowisko.

Na przełomie listopada i grudnia 1953 roku, ks. dr Karol Wojtyła zakończył przewód habilitacyjny. Jego dysertacja habilitacyjna: Próba opracowania etyki chrześcijańskiej według systemu Maxa Schelera została jednogłośnie przyjęta przez gremium profesorów. Prowadził wykłady z katolickiej etyki społecznej dla studentów trzech seminariów: krakowskiego, śląskiego i częstochowskiego. W roku 1954 rozpoczął wykłady na Wydziale Filozoficznym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w Lublinie. Wygłosił następujące wykłady monograficzne: w roku akademickim 1954/1955 Akt i przeżycie. W roku następnym 1955/1956 Wartość i dobro. W roku 1956/1957 Norma i szczęście oraz Miłość i odpowiedzialność w roku 1957/1958.

Ks. dr hab. Karol Wojtyła był rzetelnym naukowcem i oddanym duszpasterzem. Prowadził nie tylko duszpasterstwo akademickie, ale także duszpasterstwo służby zdrowia. Wygłaszał dla lekarzy cykl konferencji oraz podejmował z nimi etyczne dyskusje. Kilkanaście lat później, już jako Jan Paweł II poprowadził dyskusje z lekarzami i naukowcami, zapraszając ich na sesje bądź kolokwia. 4 lipca 1958 roku podczas wyprawy kajakowej na Łynie ks. Karol otrzymał wiadomość, iż papież Pius XII mianował go biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej.

Uderzyła mnie zbieżność dat: datą nominacji, którą otrzymałem był 4 lipca, a ten dzień jest rocznicą poświęcenia Katedry Wawelskiej. Jest to rocznica, którą zawsze nosiłem w sercu. Zdawało mi się, że ta zbieżność dat coś znaczy. Myślałem też, że może te kajaki są już ostatni raz. Potem jednak, muszę zaraz przyznać, okazało się, że jeszcze wiele razy pływałem, nabierając sił na kajaku, na wodach rzek i jezior Mazowsza. Faktycznie, aż do 1978 roku.

Jan Paweł II, Wstańcie, chodźmy!, Kraków 2004, s. 17.

Opracowane na podstawie:
– Jan Paweł II, Dar i tajemnica, 1996
– Jan Paweł II, Wstańcie, chodźmy!, Kraków 2004
– A. Boniecki, Kalendarium życia Karola Wojtyły, Kraków 1983, s. 39 – 159
– J. Machniak, Słowo od Redakcji, w: Św. Jan od Krzyża w recepcji Karola Wojtyły – Jana Pawła II, Kraków 2008, s. 5 – 7, s. 5

Biskup

28 września 1958 roku w uroczystość św. Wacława w Katedrze na Wawelu ks. Karol Wojtyła otrzymał sakrę biskupią. 3 października także w katedrze miała miejsce Msza Święta pontyfikalna. Tego dnia młody biskup siebie i całą swoją posługę zawierzył Matce Bożej, czyniąc swoim biskupim zawołaniem: Totus Tuus (Cały Twój). Dwadzieścia lat później to zawołanie będzie znane całemu światu.

Jako biskup, Karol Wojtyła został powołany do Komisji Duszpasterstwa Ogólnego. Brał udział w posiedzeniach Komisji Duszpasterskiej Episkopatu, na których podkreślał konieczność wychodzenia duszpasterzy ku młodzieży, wyszedł także z inicjatywą organizowania kursów przedmałżeńskich. Rok później biskupowi Wojtyle została przydzielona opieka nad duszpasterstwem młodzieży.

Ze względu na biskupią posługę w mniejszym zakresie kontynuował obowiązki wykładowcy na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Parę razy w roku przyjeżdżał i prowadził przez kilka godzin wykłady. Kilka razy w roku zapraszał uczestników seminarium naukowego na dwu lub jednodniowe spotkania do Krakowa. Ze swej profesorskiej pensji pokrywał koszty podróży seminarzystów. Był promotorem sześciu doktorantów, recenzentem zaś dwóch. Później na te spotkania zapraszał tylko pracowników Katedry Etyki i łączył je z kilkugodzinnym wyjazdem w okolice Krakowa, traktując te dni jako czas odpoczynku.

Z wielkim zaangażowaniem pełnił obowiązki nie tylko naukowca, ale także i biskupa. Udzielał sakramentu bierzmowania, święceń diakonatu i prezbiteratu. Brał udział w konsekracjach biskupich. Prowadził rekolekcje, dni skupienia, wygłaszał konferencje dla różnych stanów i grup zawodowych. Wizytował parafie i odwiedzał najciężej chorych w ich domach. Odprawiał Msze Święte dla głuchoniemych, spotykał się z niepełnosprawnymi dziećmi. Brał udział w spotkaniach opłatkowych dla różnych grup, podczas których bardzo chętnie śpiewał kolędy. W 1960 roku z jego inicjatywy rozpoczął działalność Instytut Rodziny, który początkowo adresowany był tylko do świeckich, a od 1965/1966 roku także i do księży.

Arcybiskup

Na stolicy biskupiej w Krakowie, po śmierci metropolity krakowskiego Eugeniusza Baziaka (15 czerwca 1962 roku) rozpoczął się trwający półtora roku wakat. W oczekiwaniu na nominację nowego arcybiskupa metropolity krakowskiego funkcję wikariusza kapitulnego, to znaczy administratora diecezji krakowskiej pełnił ks. biskup Karol Wojtyła. Tego samego roku biskup Wojtyła zrezygnował z prowadzenia wykładów na Wydziale Teologicznym w Krakowie, aby od 11 października wziąć czynny udział w obradach Soboru Watykańskiego II w Rzymie. Początkowo słuchał, obserwował, uczył się, aby nieco później stać się kreatywnym uczestnikiem. Zabierał głos zgłaszając swoje uwagi do omawianych schematów. Najmocniej swój osobisty wkład biskup Wojtyła odcisnął w tak zwanym Schemacie XIII, który potem stał się Konstytucją duszpasterską o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes. Biskup Wojtyła pełen entuzjazmu dzielił się tym, czego był uczestnikiem nie tylko w przemówieniach przez Radio Watykańskie, ale także po powrocie do Polski podczas kazań i różnorakich spotkań.

3 czerwca 1963 roku światem poruszyła wiadomość o śmierci papieża Jana XXIII. 21 czerwca jego następcą został Paweł VI, który kontynuował aggiornamento, wielką odnowę Kościoła Katolickiego rozpoczętą na Soborze Watykańskim II. Kilka miesięcy później, 30 grudnia 1963 roku biskup Wojtyła w rozmowie telefonicznej z papieżem Pawłem VI został mianowany arcybiskupem metropolitą krakowskim. Nominacja ta publicznie została ogłoszona dopiero 19 stycznia 1964 roku. Uroczysty ingres do archikatedry odbył się 8 marca. Uroczyste zaś nałożenie paliusza, nadanie władzy arcybiskupiej przez papieża Pawła VI miało miejsce w październiku 1964 roku podczas prac III sesji Soboru Watykańskiego II, po której arcybiskup Wojtyła wraz z innymi biskupami uczestniczył w pielgrzymce do Ziemi Świętej. 30 listopada zaś został przyjęty na prywatnej audiencji u papieża Pawła VI. Wówczas po raz pierwszy spotkał się z nim w cztery oczy. Zawiązała się między nimi przyjazna relacja.

W Polsce Kościół powoli przygotowywał się do obchodów Tysiąclecia Chrztu. Polscy biskupi obecni na Soborze Watykańskim II zredagowali 56 listów do księży biskupów różnych Konferencji Episkopatów zapraszając ich do udziału w obchodach Milenijnych. Zaproszenie do Episkopatu Niemiec było szczególne, gdyż dotykało bolesnych dla obu stron historycznych faktów II wojny światowej. List kończył się słowami: Przebaczamy i prosimy o przebaczenie, co wywołało powszechne zgorszenie i wiele polemik. Nieco później ten akt pojednania okazał się decydujący dla unormowania relacji między Polską a Niemcami.

Sobór Watykański II zakończył się 8 grudnia 1965 roku. W styczniu roku następnego na posiedzeniu Rady Wydziału Teologicznego ks. arcybiskup Wojtyła zwrócił uwagę na konieczność podjęcia badań nad teologiczną myślą Soboru.

Rok 1966 upłynął pod znakiem uroczystych obchodów Tysiąclecia Chrztu Polski, które poprzedzone były dziewięcioletnią peregrynacją kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Procesje, rekolekcje, modlitwy, Msze Święte i odpusty w poszczególnych parafiach w całej Polsce wyznaczały rytm Wielkiej Nowenny, która osiągnęła swój moment kulminacyjny na Wzgórzu Jasnogórskim 3 maja 1966 roku, w święto Matki Bożej Królowej Polski. Papież Paweł VI, choć zaproszony, nie mógł wziąć udziału w tej uroczystości, gdyż polskie władze komunistyczne nie wyraziły na to zgody. Jego nieobecność wymownie symbolizował pusty fotel. W Krakowie uroczystości milenijne miały miejsce 8 maja, w dniu święta św. Stanisława.

Włożenie pierścienia oznacza, że biskup jest zaślubiony Kościołowi. „Accipe anulum, fide signaculum – Przyjmij pierścień, znak wierności i zachowaj nienaruszoną wiarę. Strzeż od skażenia Bożą Oblubienicę, to jest Kościół święty” (…) Szczególnym symbolem związku biskupa z Kościołem jest ten pierścień – znak zaślubin. Dla mnie jest on codziennym przypominaniem o wierności. Jest niejako niemym pytaniem, które odzywa się w sumieniu: czy jestem całkowicie oddany mojej Oblubienicy – Kościołowi? Czy jestem wystarczająco „dla” – dla wspólnot, rodzin, dla ludzi młodych i starszych, a także tych, którzy dopiero mają się narodzić?

Jan Paweł II, Wstańcie, chodźmy!, Kraków 2004, s. 37.

 

Opracowane na podstawie:
– Jan Paweł II, Wstańcie, chodźmy!, Kraków 2004
– A. Boniecki, Kalendarium życia Karola Wojtyły, Kraków 1983, s. 159 – 272
– B. Lecomte, Pasterz, Kraków 2006, s. 167 – 224

Kardynał

W 1967 roku ks. arcybiskup Karol Wojtyła otrzymał wiadomość, iż papież Paweł VI mianował go kardynałem. Udał się do Rzymu, aby 26 czerwca odebrać dekret nominacyjny. Dwa dni później z rąk papieża otrzymał purpurowy kapelusz kardynalski (galero). Purpura przypisana godności kardynalskiej oznacza, iż ten kto ją przyjmuje gotów jest bronić wiary aż do przelania krwi. Nowo mianowanym kardynałom przyznano także tytularną siedzibę kardynalską. Karolowi Wojtyle przydzielono kościół św. Cezarego znajdujący się niedaleko term Karakalli, na początku via Appia Antica. 29 czerwca, w uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła odbył się publiczny konsystorz. Nowo nominowani kardynałowie wraz z papieżem sprawowali Eucharystię, podczas której każdy z nich otrzymał kardynalski pierścień.

Kardynał Karol Wojtyła mimo licznych obowiązków wynikających ze sprawowanej funkcji, w pamięci wszystkich pozostał jako duszpasterz. Nadal chrzcił, odwiedzał chorych, udzielał święceń kapłańskich, błogosławił nowożeńców, spowiadał zwłaszcza w czasie Wielkiego Tygodnia w Bazylice Mariackiej przy Rynku Głównym, w Kolegiacie św. Anny czy w Bazylice oo. Franciszkanów. Nadal regularnie uczestniczył w pielgrzymkach: na Jasną Górę, do Kalwarii Zebrzydowskiej, do Piekar Śląskich. Systematycznie realizował kilkunastodniowe wizytacje parafii należących do diecezji krakowskiej. Spotykał się wówczas z różnymi grupami świeckich, a także z kapłanami i zakonnicami. Udzielał sakramentu bierzmowania. Podczas Mszy Świętych sprawowanych w intencji małżeństw i rodzin, indywidualnie błogosławił każdą parę małżeńską. Nawiedzał miejscowy cmentarz i wspólnie z parafianami odmawiał różaniec za dusze zmarłych. Wizytacje te nie były jedynie wypełnieniem wymogów prawa kościelnego, ale były rodzajem rekolekcji zarówno dla niego samego, jak i jego diecezjan.

Kardynał Wojtyła ze szczególną troską dbał o to, aby wśród nowo powstających miejskich osiedli budowano także kościoły. Jednym z takich miejsc była robotnicza dzielnica Nowa Huta, na terenie której w 1952 roku arcybiskup Eugeniusz Baziak erygował nową parafię. Po kilkukrotnych prośbach o pozwolenie na budowę kościoła, władze początkowo nastawione przychylnie, ostatecznie wycofały pozwolenie. Na obrzeżach Krakowa chciano bowiem wybudować miasto bez Boga. Ważnym symbolem walki o dusze tej dzielnicy stała się słynna Arka Pana. Od 1959 roku w miejscu, gdzie chciano wybudować kościół, Karol Wojtyła odprawiał pasterkę. Po latach zmagań, 13 października 1967 roku otrzymano ostateczne zezwolenie na budowę świątyni. Następnego dnia, 14 października Kardynał Wojtyła odprawił Mszę Świętą z okazji rozpoczęcia budowy kościoła oraz pomógł wykopać dół pod fundamenty, gdzie później złożony został kamień z grobu św. Piotra, dar papieża Pawła VI. Przy wznoszeniu tej świątyni przez dziesięć lat społecznie pracowali ludzie z całej Polski i Europy. Arka Pana została poświęcona przez kardynała Wojtyłę 15 maja 1977 roku i stała się jednym z najlepiej rozpoznawalnych symboli walki o duchowy wymiar Nowej Huty. Najcięższe zmagania miały jednak dopiero nastąpić w związku z budową świątyni w Mistrzejowicach, będących również osiedlem należącym do Nowej Huty. W 1970 roku ks. Józef Kurzeja zaproponował budowę kościoła na tym osiedlu. Dla poparcia jego wysiłków, krakowski kardynał także tutaj zaczął odprawiać pasterki na wolnym powietrzu. Pierwszą taką Mszę Świętą celebrował w 1971 roku. Inicjator i budowniczy nowego kościoła, ks. Józef Kurzeja, nieustannie dręczony przez Służby Bezpieczeństwa nie doczekał dnia, w którym ukończona została budowa. Zmarł na atak serca 15 sierpnia 1976 roku, w wieku trzydziestu dziewięciu lat. Po kilku latach ciężkiej budowy, kościół w Mistrzejowicach został poświęcony przez Ojca Świętego Jana Pawła II w 1983 roku, podczas Jego drugiej pielgrzymki do Ojczyzny.

Kolejnym przedmiotem sporu w walce o wolność religijną w Krakowie była coroczna procesja Bożego Ciała. Przed wojną procesja ta podążała z Katedry Wawelskiej na Rynek Główny. Podczas okupacji Generalny Gubernator Hans Frank zakazał publicznego manifestowania swej wiary poprzez uczestniczenie w procesji ku czci eucharystycznego Chrystusa. W czasach komunizmu częściowo tylko zezwolono na przywrócenie przedwojennej tradycji. Procesja mogła przejść jedynie z Katedry wokół dziedzińca Zamku Królewskiego, nie mogła natomiast wyjść do miasta. Po licznych interwencjach Karola Wojtyły, restrykcje zostały zredukowane 10 czerwca 1971 roku, kiedy to po raz pierwszy po II wojnie światowej procesja zeszła ze Wzgórza Wawelskiego i weszła do miasta. Przeszła jednak tylko ul. Grodzką skręcając w lewo, w ul. Poselską i następnie ul. Straszewskiego wróciła na Wawel. Nie pozwolono wówczas na przejście do Rynku Głównego. Stało się to możliwe dopiero 14 czerwca 1979 roku. Procesja ta była jednym ze sposobów przywracania mieszkańcom Krakowa ich praw obywatelskich oraz swoistej kultury.

Ówczesna władza komunistyczna nie tylko stawiała opór wobec budujących się kościołów czy publicznego manifestowania swej wiary, ale także nie pozwalała Kościołowi na prowadzenie własnych instytucji czy programów charytatywnych. Chcąc się temu przeciwstawić, od 1963 roku w każdej parafii zakładano „parafialne zespoły charytatywne”. W ich skład wchodzili tak zwani opiekunowie parafialni, których zadaniem było wyszukiwanie na terenie całej parafii niezależnie od wyznania, chorych, biednych i potrzebujących. Członkowie tych zespołów dostarczali żywność, lekarstwa, odzież, a także opiekowali się ludźmi unieruchomionymi w swoich domach. W 1965 roku Karol Wojtyła w kurii metropolitalnej utworzył Wydział Duszpasterstwa Charytatywnego. Wydział ten nadzorował posługę niewidomym i głuchoniemym oraz koordynował organizację pielgrzymek do Kalwarii Zebrzydowskiej, rekolekcji czy dwutygodniowych wakacji dla chorych, ludzi starszych i niepełnosprawnych dzieci. Do pomocy w organizowaniu zapraszano wolontariuszy, seminarzystów, studentów, zakonnice. O inicjatywach i nowych metodach opieki członków zespołów charytatywnych informował biuletyn Miłość Uczynna, który później przekształcił się w Apostolstwo Miłości.

Kardynał Wojtyła w swej diecezji zreformował wszelkie działające sekcje i zastąpił je duszpasterstwami: młodzieży, studentów, rodzin, lekarzy, chorych, osób starszych. Dbał o to, aby każde z nich działało prężnie. W okresie bożonarodzeniowym do swego domu na spotkania zapraszał krakowską inteligencję, prawników, lekarzy, pielęgniarki, pisarzy i artystów. Po krótkiej modlitwie łamano się opłatkiem, a następnie swobodnie rozmawiano. Kardynał spotykał się także z dziećmi, odwiedzając je w przedszkolach czy organizując dla nich bale karnawałowe.

Szczególną jednak troską Kardynał Wojtyła otaczał ludzi młodych. Wspierał wszelkie inicjatywy mające na celu kształtowanie młodego pokolenia. Z niepokojem dostrzegał, iż głównym celem programów szkolnych było wyeliminowanie Boga z życia młodych. Działalność bowiem władz komunistycznych zmierzała do podważania autorytetu Kościoła oraz umiłowania Ojczyzny. Kardynał Wojtyła popierał więc wszelkie inicjatywy duszpasterzy, którzy przeciwstawiali się panującym wówczas tendencjom. Swą troskliwą opieką otoczył założony przez ks. Franciszka Blachnickiego Ruch „Światło – Życie”, którym w archidiecezji krakowskiej od 1973 roku aż do roku 2001 kierował ks. Franciszek Chowaniec. Kardynał odpowiadając na jego zaproszenia, odwiedzał wszystkie wakacyjne turnusy rekolekcyjne, wspierał młodzież i duszpasterzy nie tylko krzepiącym słowem i swą obecnością, ale także konkretną materialną pomocą. Bronił także uczestników rekolekcji oazowych przed szykanami władz komunistycznych, był orędownikiem i duchowym wsparciem nie tylko dla ruchu oazowego, ale swą opieką otaczał każdego młodego człowieka.

W swej diecezji Kardynał Wojtyła powołał Duszpasterstwo Młodzieży, które swą pierwszą siedzibę miało przy Placu Mariackim 5/4 w Krakowie. Zadaniem Duszpasterstwa było ciągłe poszukiwanie, doskonalenie i wczuwanie się w potrzeby młodych ludzi. W 1969 roku jego założyciel powołał na Diecezjalnego Referenta Duszpasterstwa Młodzieży ks. prałata Antoniego Sołtysika. Jego zadaniem było zorientowanie się jakie formy duszpasterstwa istnieją w parafiach, jak je rozwijać w duchu nauczania Soboru Watykańskiego II, uwzględniając możliwości i potrzeby panujące w diecezji.

Od 1972 roku Duszpasterstwo Młodzieży wraz z ks. Antonim Sołtysikiem włączyło się w prace Synodu Diecezjalnego. Celem prac młodzieżowych zespołów synodalnych była formacja duchowa, liturgiczna, apostolska oraz intelektualna, obejmująca każdego młodego człowieka. Prace młodzieżowych synodów dały początek tygodniowym rekolekcjom formacji apostolskiej i stały się podwaliną dla tak zwanych Grup Apostolskich. Ich celem było apostołowanie młodych przez młodych, w znaczeniu osobistego dawania świadectwa, a także w znaczeniu wspólnego apostołowania poprzez grupę (stąd ich nazwa).

9 listopada 1973 roku na spotkaniu duszpasterzy służby liturgicznej i duszpasterzy młodzieży, Kardynał Wojtyła powiedział: sprawa duszpasterstwa młodzieży jest dla przyszłości Kościoła, Ojczyzny i świata sprawą podstawową. 13 stycznia 1976 roku natomiast mówił: Duszpasterstwo Młodzieży Archidiecezji Krakowskiej zorganizowane jest w dwóch pionach. Jeden pion – Duszpasterstwo Liturgicznej Służby Ołtarza. Drugi pion – Duszpasterstwo Młodzieży Archidiecezji Krakowskiej (…) otwarte na całą młodzież, zarówno objętą katechizacją, jak też młodzież pozaszkolną i pracującą. Charakterystyczną cechą Duszpasterstwa Młodzieży jest poszukiwanie dostępu duszpasterskiego do tych kręgów młodzieżowych, które nie są objęte katechizacją. W związku z tym Duszpasterstwo Młodzieży musi mieć charakter jak najbardziej otwarty i poszukujący.

Kardynał Wojtyła popierał także nowe duszpasterskie działania w dziedzinie muzyki. Wspierał w tym zakresie salezjanina – ks. Jana Palusińskiego – który od 1969 roku organizował Sacrosong, festiwal współczesnej muzyki religijnej. Gitara, perkusja i elementy big-beatu, które nierzadko gościły w festiwalowym repertuarze, były zupełną nowością w Kościele polskim lat 60. XX w. Każdego roku Sacrosong odbywał się w innym mieście. Gościł on między innymi w Krakowie, a osobistym patronatem objął go kardynała Karol Wojtyła, bez którego pomocy nowatorski festiwal prawdopodobnie nie miałby szansy zaistnieć.

Szczególną troską Kardynał otaczał również alumnów krakowskiego Seminarium. Przyszłym kapłanom poświęcał wiele czasu, gdyż tak jak jego poprzednik, kardynał Stefan Sapieha, uważał, iż są oni przyszłością Kościoła. Jako przewodniczący Komisji Episkopatu d.s. Nauki Katolickiej, dbał o najlepszą formację kleryków i młodych księży, niejednokrotnie wysyłając ich na studia do Rzymu.

Wojtyła – profesor, wykładowca – jako ostatni doktor otrzymał habilitację na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ubolewał, iż został on zlikwidowany przez ówczesne władze w 1954 roku i niejednokrotnie zabiegał o jego przywrócenie.

Wkrótce po likwidacji Wydziału Teologicznego na Uniwersytecie Jagiellońskim, profesorowie teologii utworzyli nowy Wydział Teologiczny w ramach Archidiecezjalnego Krakowskiego Seminarium. Wprawdzie nie miał on prawa nadawania stopni naukowych w imieniu państwa, zachował jednak swoje prawo do nadawania stopni mocą autorytetu Stolicy Apostolskiej. Karol Wojtyła starał się o uzyskanie poparcia w Rzymie, zwracając się do Stolicy Apostolskiej o nadanie statusu Wydziału Papieskiego. Nastąpiło to w 1974 roku. Dwa lata później, w 1976 roku został zainaugurowany również Wydział Filozoficzny.

Już niebawem, 8 grudnia 1981 roku Karol Wojtyła, jako Jan Paweł II, utworzył w Krakowie Papieską Akademię Teologiczną, w skład której weszły trzy wydziały: Teologiczny, Filozoficzny i Historii Kościoła. Historia dopisała swój własny finał 19 czerwca 2009 roku, kiedy Ojciec Święty Benedykt XVI podniósł Akademię do godności Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II.

Najwięcej uwagi w swej kardynalskiej posłudze Wojtyła poświęcił jednak wdrażaniu postanowień Soboru Watykańskiego II. W 1971 roku powołał tak zwaną Komisję Przygotowawczą Synodu Archidiecezji Krakowskiej, której celem było wszechstronne opracowanie dokumentów synodalnych oraz zbadanie opinii zarówno świeckich jak i kapłanów. W roku następnym kardynał Wojtyła opublikował U podstaw odnowy. Studium o realizacji Vaticanum II, przewodnik dla osób zaangażowanych we wcielanie w życie postanowień Vaticanum II. Synod był praktycznym uczeniem się Soboru, czasem refleksji Kościoła partykularnego nad nauczaniem soborowym. Czasem pogłębiania wiary i postaw chrześcijańskich. Owocem prac Soboru Watykańskiego II było 16 dokumentów. Owocem zaś Synodu było uczestnictwo tysięcy ludzi świeckich w życiu Kościoła.

I Synod Diecezji Krakowskiej został uroczyście otwarty 8 maja 1972 roku, w 900 rocznicę rozpoczęcia pasterzowania na stolicy biskupiej w Krakowie Stanisława ze Szczepanowa (rok 1072). Utworzono wówczas trzysta zespołów angażujących około jedenaście tysięcy osób świeckich i duchownych, które pracowały przez siedem lat. Kardynał Wojtyła zaplanował bowiem uroczyste zakończenie Synodu na 8 maja 1979 roku, w 900 rocznicę męczeńskiej śmierci Stanisława ze Szczepanowa (1079). Kto mógł wówczas przypuszczać, iż kilka miesięcy przed tą datą kardynał Wojtyła zostanie wybrany papieżem?

Praktyczne wprowadzanie idei Soboru nie mogło zamknąć się tylko w obrębie diecezji krakowskiej dlatego w 1975 roku, w 50 rocznicę powstania metropolii krakowskiej (w 1925 roku Pius XI utworzył metropolię krakowską, w skład której wchodziły: archidiecezja krakowska, diecezja katowicka, częstochowska, tarnowska i kielecka) kardynał Wojtyła otworzył I Synod Prowincji Krakowskiej. Synod Diecezjalny oraz Synod Prowincjalny zostały zakończone po wyborze metropolity krakowskiego na Stolicę Piotrową. Uroczyste zakończenie I Synodu Diecezjalnego odbyło się 8 czerwca 1979 roku podczas pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny. Zakończenie natomiast I Synodu Prowincji Krakowskiej miało miejsce 22 czerwca 1983 roku podczas drugiej podróży apostolskiej Jana Pawła II do Polski. Kolejne synody odbywające się w Polsce wzorowały się na I Synodzie Diecezji Krakowskiej.

Kilka miesięcy przed planowaną datą zamknięcia I Synodu Diecezji Krakowskiej, 6 sierpnia 1978 roku o godz. 21:40 świat obiegła wiadomość o śmierci papieża Pawła VI. Zaskoczyła ona kardynała Wojtyłę na wakacjach. Już kilka dni później był wraz z ks. prymasem Wyszyńskim w drodze do Rzymu by wziąć udział w uroczystościach pogrzebowych (12 sierpnia) oraz w mającym się odbyć 25 sierpnia konklawe.

W czwartej turze głosowania papieżem został wybrany sześćdziesięciosześcioletni kardynał Albino Luciani, który przyjął imię Jan Paweł I. Jego pontyfikat trwał trzydzieści trzy dni. Jego śmierć (28/29 września) była prawdziwym wstrząsem dla światem.

Po raz kolejny kardynałowie przybyli do Rzymu, aby wziąć udział w uroczystościach pogrzebowych, a następnie w kolejnym konklawe, które rozpoczęło się 14 października. Dwa dni później, 16 października 1978 roku około godz. 17:15 Biskupem Rzymu i następcą św. Piotra został Karol Wojtyła, który będąc wiernym wobec trzech swoich poprzedników (?), przyjął imię Jan Paweł II.

Kilka dni później, 22 października na Placu św. Piotra odbyła się uroczysta inauguracja jego pontyfikatu. Gesty nowo wybranego Papieża, słowa i intonacja głosu podczas przemówienia, otwartość i chęć bezpośredniego kontaktu z uczestnikami Mszy Świętej były zapowiedzią nieprzeciętnego pontyfikatu. Po zakończonej ceremonii Jan Paweł II ukazał się jeszcze w oknie swego apartamentu i zapowiedział zebranym, że w każdą niedzielę będzie się z nimi spotykał na wspólnej modlitwie Anioł Pański. Na zakończenie dodał: Pora kończyć. Czas na obiad! Prostota, dobroć i nieprzeciętna radość Jana Pawła II była zapowiedzią zerwania ze sztywnym i podniosłym sposobem sprawowania papieskiej posługi. Całym sobą pokazywał, iż naturalność, spontaniczność i powaga spraw mogą wzajemnie się przenikać.

Nie lękajcie się przygarnąć Chrystusa i przyjąć Jego władzę! (…) Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi! Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, systemów ekonomicznych, systemów politycznych, kierunków cywilizacyjnych! Nie lękajcie się!

Jan Paweł II, Homilia w czasie Mszy Świętej inaugurującej pontyfikat, Rzym 22 października 1978 roku.

 

Opracowane na podstawie:
– A. Boniecki, Kalendarium życia Karola Wojtyły, Kraków 1983, s. 273 – 837
– B. Lecomte, Pasterz, Kraków 2006, s. 225 – 307
– G. Weigel, Świadek nadziei, Kraków 2005, s. 246 – 275

Papież

16 października 1978 roku około godziny 17:15 kolegium kardynałów wybrało 264 papieża. Został nim pierwszy w historii Słowianin, krakowski kardynał Karol Wojtyła, który przyjął imię Jan Paweł II. Pierwszy od 1522 r. papież nie będący z pochodzenia Włochem.

Swą posługę na Stolicy Piotrowej sprawował 9497 dni, a zatem 26 lat, 5 miesięcy i 16 dni. Jego pontyfikat był najdłuższym pontyfikatem XX wieku i trzecim pod względem długości w dziejach historii Kościoła. Najdłużej posługującym papieżem był św. Piotr (od ustanowienia go Głową Kościoła przez Chrystusa w roku 30, aż do męczeńskiej jego śmierci datowanej na rok 64 lub 67), a następnie błogosławiony Pius IX (jego pontyfikat trwał od 16 czerwca 1864 roku do 7 lutego 1878 roku, czyli 31 lat, 7 miesięcy i 22 dni).

Wyjątkowość i przełomowość pontyfikatu Jana Pawła II zapowiadało już jego pierwsze orędzie: (wersja włoska orędzia)

Sia lodato Gesù Cristo!
Carissimi fratelli e sorelle,
siamo ancora tutti addolorati dopo la morte del nostro amatissimo Papa Giovanni Paolo I. Ed ecco che gli Eminentissimi Cardinali hanno chiamato un nuovo vescovo di Roma.
Lo hanno chiamato da un paese lontano… lontano, ma sempre così vicino per la comunione nella fede e nella tradizione cristiana. Ho avuto paura nel ricevere questa nomina, ma l’ho fatto nello spirito dell’ubbidienza verso nostro Signore Gesù Cristo e nella fiducia totale verso la sua Madre, la Madonna Santissima.
Non so se posso bene spiegarmi nella vostra… nostra lingua italiana. Se mi sbaglio mi correggerete. E così mi presento a voi tutti, per confessare la nostra fede comune, la nostra speranza, la nostra fiducia nella Madre di Cristo e della Chiesa, e anche per incominciare di nuovo su questa strada della storia e della Chiesa, con l’aiuto di Dio e con l’aiuto degli uomini.

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Najdrożsi Bracia i Siostry,

Jeszcze przeżywamy wielki smutek z powodu śmierci naszego ukochanego papieża Jana Pawła I, a oto najdostojniejsi kardynałowie już powołali nowego Biskupa Rzymu.
Powołali go z dalekiego kraju… z dalekiego, lecz zawsze tak bliskiego przez łączność w wierze i tradycji chrześcijańskiej. Lękałem się przyjęcia tego wyboru, jednak czynię to w duchu posłuszeństwa naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi oraz w całkowitym zawierzeniu Jego Matce, Najświętszej Maryi Pannie.
Nie wiem czy potrafię poprawnie się wysłowić w waszym… w naszym języku włoskim. Jeżeli się pomylę, to mnie poprawicie. Przedstawiam się wam wszystkim dzisiaj, by wyznać naszą wspólną wiarę, naszą nadzieję, naszą ufność pokładaną w Matce Chrystusa i Kościoła, i również, aby podjąć na nowo tę wędrówkę drogami historii i Kościoła, z pomocą Bożą i ludzką.

 

Jan Paweł II przyjmując z pokorą i głębokim zaufaniem posługę pasterzowania całemu Kościołowi, stał się „sługą sług”. Każdy dzień jego pontyfikatu wytyczał ścieżkę wiodącą do konkretnego człowieka po to, aby ów człowiek zechciał na oścież otworzyć drzwi Chrystusowi. Papież Polak zmienił serca milionów ludzi na całym świecie, zmienił wręcz oblicze tego świata. Dlatego też pontyfikat jego nazywamy niezwykłym, wyjątkowym, wielkim…

Przyjrzyjmy się zatem wybranym aspektom posługi Papieża Polaka, świadczącym o wyjątkowości tej postaci.

Błogosławieni i święci

Pontyfikat Jana Pawła II był niezwykły pod względem liczby dokonanych beatyfikacji i kanonizacji. Od 1588 roku, kiedy to papież Sykstus V ustanowił procedurę procesu kanonizacyjnego, aż do 1978 roku, czyli do czasu wyboru na Stolicę Piotrową Jana Pawła II, Kościół kanonizował 302 świętych.

Natomiast Jan Paweł II w czasie swego pontyfikatu, w ramach 148 beatyfikacji ogłosił 1338 błogosławionych, w tym 160 Polaków i dwóch papieży, Jana XXIII i Piusa IX. Podczas 51 kanonizacji ogłosił 482 świętych, w tym 11 Polaków. Warto podkreślić, że jako pierwszy w dziejach papież beatyfikował małżeństwo, Marię i Luigi Beltrame Quattrocchi.

Dokonując beatyfikacji i kanonizacji, Jan Paweł II ukazywał nie tylko, że świętość dostępna jest dla każdego z nas, ale przede wszystkim przypominał, iż jest ona każdemu z nas zadana.

Szafarz sakramentów

Jan Paweł II był pierwszym papieżem, który w praktyce łączył spoczywające na nim, podobnie jak na każdym biskupie, różne funkcje duszpasterskie. Jako pierwszy w historii Biskup Rzymu regularnie odwiedzał parafie swojej diecezji, by spotkać się ze swymi diecezjanami. Pierwszą zwizytowaną wspólnotą była parafia p.w. św. Franciszka Ksawerego w Rzymie, do której przybył 3 grudnia 1978 roku, a zatem już około 7 tygodni po wyborze. Do końca 2004 roku nawiedził 317 parafii z 333 istniejących w Wiecznym Mieście. Od 2003 roku, w związku z przybierającymi na sile dolegliwościami, które utrudniały mu poruszanie się, Jan Paweł II nie podejmował dalszych wizytacji, natomiast do Watykanu przybywały delegacje z poszczególnych parafii.

Nie tylko jako Biskup, ale także jako Proboszcz całego świata, Jan Paweł II udzielał wiernym sakramentów.

W ciągu swego pontyfikatu, podczas 67 obrzędów chrztu, które zazwyczaj sprawował w Niedzielę Chrztu Pańskiego w Kaplicy Sykstyńskiej, Karol Wojtyła osobiście udzielił tego sakramentu 1501 osobom, w tym 687 dzieciom i 814 dorosłym. Udzielał go również podczas swych podróży apostolskich, m.in. w Akrze (Ghana), Nagasaki (Japonia), Onitshy (Nigeria), Wilnie i wielu innych miejscach. Po raz pierwszy Jan Paweł II udzielił sakramentu chrztu św., komunii św. i bierzmowania 11 osobom w Wielką Sobotę, 14 kwietnia 1979 roku w Bazylice św. Piotra.

Każdego roku w Wielki Piątek Papież zasiadał w konfesjonale Bazyliki św. Piotra i spowiadał wiernych.

Błogosławił także nowożeńcom podczas uroczystości zaślubin.

Każdego roku w Niedzielę Dobrego Pasterza udzielał diakonom święceń prezbiteratu. W sumie wyświęcił ponad 2800 kapłanów.

6 stycznia każdego roku, w uroczystość Objawienia Pańskiego udzielał natomiast święceń biskupich. Jan Paweł II konsekrował 321 mianowanych przez siebie biskupów. W 2001 roku ze względu na obchodzoną 6 stycznia ceremonię zakończenia obchodów Roku 2000, obrzęd udzielenia sakry biskupiej odbył się 19 marca. Papież Polak mianował 2/3 światowego episkopatu.

Konsystorze

Jan Paweł II wyniósł do godności kardynalskiej 232 duchownych – jest to największa liczba w dziejach Kościoła. W latach 1979 – 2001 zwołał 6 zgromadzeń plenarnych Kolegium Kardynalskiego, czyli tak zwanych konsystorzy nadzwyczajnych, w celu omówienia bieżących i ważnych zagadnień z życia Kościoła.

Dokumenty

Znaczącym w dorobku pontyfikatu Jana Pawła II jest wyjątkowo liczny zbiór różnego rodzaju dokumentów.

I tak, był on autorem 14 encyklik, 15 adhortacji apostolskich, 13 konstytucji apostolskich, 45 listów apostolskich, 29 dokumentów w formie motu proprio oraz tysięcy listów papieskich, przesyłanych z okazji doniosłych wydarzeń m.in. do Kościołów lokalnych, diecezji, sanktuariów, jak również listów do kardynałów, biskupów, kapłanów z okazji ważnych rocznic.

Nowatorskim pomysłem Jana Pawła II były tak zwane „listy otwarte” do różnych środowisk, np.:

  • List do biskupów, kapłanów, rodzin zakonnych i wiernych Kościoła katolickiego o chrześcijańskim sensie ludzkiego cierpienia Salvifici Dolores (11 lutego 1984 roku);
  • List do rodzin z okazji Roku Rodziny Gratissimam sane (2 lutego 1994 roku);
  • List do dzieci w Roku Rodziny Tra pochi giorno (13 grudnia 1994 roku);
  • List do Młodych Parati semper (31 marca 1985 roku);
  • List z okazji Roku Maryjnego o godności i powołaniu kobiety Mulieris dignitatem (15 październik 1988 roku);
  • List do biskupów, duchowieństwa i wiernych w związku z przygotowaniem Jubileuszu Roku 2000 Tertio Millennio Adveniente (10 listopada 1994 roku);
  • List do artystów (4 kwietnia 1999 roku);
  • List do moich braci i sióstr – ludzi w podeszłym wieku (1 października 1999 roku);
  • List do biskupów, duchowieństwa i wiernych na zakończenie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 Novo Millennio Ineunte (6 stycznia 2001 roku);
  • List do biskupów, duchowieństwa i wiernych o różańcu świętym Rosarium Virginis Mariae (16 października 2002 roku);
  • List na rok Eucharystii Mane nobiscum Domine (7 listopada 2004 roku);

Jan Paweł II każdego roku wygłaszał także orędzia na Światowe Dni:

  • Młodzieży;
  • Chorych;
  • Komunikacji Społecznej;
  • Pokoju;

Za jego pontyfikatu został wydany nowy Kodeks Prawa Kanonicznego (promulgowany 25 stycznia 1983 roku konstytucją apostolską Sacre disciplinae leges, który wszedł w życie 27 listopada 1983 roku, zastępując kodeks z 1917 roku) oraz pierwszy w historii Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich (1990 roku). Zasługą Jana Pawła II było także ogłoszenie Katechizmu Kościoła Katolickiego (na mocy konstytucji apostolskiej Fidei depositum z 11 października 1992 roku), jak również ogłoszenie Kompendium Nauki Społecznej Kościoła w 2004 roku.

Ojciec Święty opublikował także kilka książek:

  • Przekroczyć próg nadziei (książka ta, uznana za światowy bestseller, została przetłumaczona na 40 różnych języków);
  • Dar i tajemnica;
  • Wstańcie, chodźmy!;
  • Tryptyk rzymski;
  • Pamięć i tożsamość;

Audiencje środowe oraz Urbi et Orbi

Do 5 stycznia 2005 roku Jan Paweł II odbył 1166 środowych audiencji ogólnych, tak zwanych „katechez środowych”, w których uczestniczyło prawie 18 mln pielgrzymów z całego świata, nie licząc innych spotkań i audiencji (ponad 8 mln pielgrzymów tylko w okresie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000). Podczas audiencji papież wygłaszał cykle katechez. Najbardziej znany spośród nich nosił tytuł Mężczyzną i niewiastą stworzył ich.

Dwa razy w ciągu roku, w czasie Świąt Bożego Narodzenia oraz Świąt Wielkanocnych, Papież składał wiernym z całego świata życzenia oraz udzielał błogosławieństwa Urbi et Orbi (Miastu i Światu) w ponad 60 językach.

Inicjatywy duszpasterskie

Karol Wojtyła zapoczątkował ponadto szereg inicjatyw duszpasterskich o zasięgu międzynarodowym.

W 1985 roku, podczas obchodów Międzynarodowego Roku Młodzieży, ustanowił on tak zwane Światowe Dni Młodzieży. Co roku, w Niedzielę Palmową na szczeblu diecezjalnym pod przewodnictwem swego miejscowego biskupa młodzi spotykają się na wspólnej modlitwie. Co dwa lata natomiast w różnych krajach świata odbywają się spotkania młodych z całego świata, którzy pod przewodnictwem Ojca Świętego wspólnie się modlą oraz uczestniczą w wielu wydarzeniach towarzyszących.

Jan Paweł II był również inicjatorem Światowych Spotkań Rodzin. Pierwsze tego typu zgromadzenie odbyło się w dniach 8 i 9 października 1994 roku, dając tym samym początek odbywającym się w cyklu 3 – letnim, spotkaniom rodzin.

Z inicjatywy Jana Pawła II, począwszy od roku 1993, 11 lutego obchodzony jest jako Światowy Dzień Chorego. Uroczystości z tym Dniem związane mają miejsce co roku i odbywają się w różnych sanktuariach maryjnych na całym świecie. Ojciec Święty doskonale rozumiał kim dla niego i dla Kościoła są ludzie chorzy i cierpiący. W 1997 roku w Zakopanem powiedział: „Cierpienie przeżywane z Chrystusem jest najcenniejszym darem i najskuteczniejszą pomocą w apostolstwie”. Jan Paweł II był bardzo blisko ludzi chorych i cierpiących, gdyż nie tylko rozumiał jaki jest sens cierpienia, ale także sam naznaczony był chorobą i cierpieniem. Był on pierwszym papieżem, którego choroba i cierpienie nie były ukrywane.

Z kolei od 1997 roku, 2 lutego w uroczystość Ofiarowania Pańskiego, z inicjatywy Jana Pawła II obchodzony jest Dzień Życia Konsekrowanego.

Ponadto, w czasie swego pontyfikatu Papież proklamował:

  • Rok Święty Odkupienia, z okazji 1950-tej rocznicy ukrzyżowania i zmartwychwstania Pana Jezusa, trwał od 25 marca 1983 roku do 22 kwietnia 1984 roku;
  • Rok Maryjny, trwał od 7 czerwca 1987 roku do 15 sierpnia 1988 roku;
  • Rok Rodziny, od 26 grudnia 1993 roku do 30 grudnia 1994 roku.
  • Wielki Jubileusz Roku Świętego 2000, od 24 grudnia 1999 roku do 6 stycznia 2001 roku.
  • Rok Różańca, od 6 października 2002 roku do 31 października 2003 roku;
  • Rok Eucharystii, od 17 października 2004 roku do 29 października 2005 roku;

Ojciec Święty kontynuował także szereg inicjatyw, które zostały zainicjowane przez jego poprzedników, m.in. przez Pawła VI, takich jak Światowe Dni:

  • Pokoju, obchodzone od 1968 roku, 1 stycznia (co roku);
  • Środków Społecznego Przekazu, obchodzone od 1967 roku, najczęściej w maju;
  • Modlitw o Powołania Kapłańskie, obchodzone od 1964 roku, najpierw w II, a następnie w IV Niedzielę Wielkanocną;
  • Niedziele Misyjne, ustanowione jeszcze przez Piusa XI w październiku w 1929 roku;
  • Migranta i Uchodźcy, obchodzone od 1972 roku z inicjatywy ONZ (Stolica Apostolska włączyła się w te obchody w 1986 roku);

Na każdą z tych okazji Jan Paweł II przygotowywał okolicznościowe orędzia.

Kontynuował on również zwoływanie co dwa – trzy lata zgromadzeń Synodu Biskupów, a także tworzył nowe formy zgromadzeń, takie jak zgromadzenia specjalne Synodu dla różnych kontynentów czy krajów (np. Liban). Formą podsumowania poruszanych w trakcie obrad synodalnych kwestii były publikowane w ślad za nimi adhortacje apostolskie. Jan Paweł II ogłosił 15 takich dokumentów.

„Okna papieskie”

Do historii papieskiego nauczania przeszły także trzy „okna”:

  • Okno Pałacu Apostolskiego w Watykanie;
  • Okno krakowskiej kurii przy ulicy Franciszkańskiej 3;
  • Okno polikliniki Gemelli;
  • Okna te stały się symbolami głębokiej więzi i bliskości Papieża z wiernymi.

Szczególnym symbolem jedności i modlitewnej więzi wielkiego Duszpasterza z powierzonym mu ludem było okno Pałacu Apostolskiego w Watykanie, przy którym w każdą niedzielę i święto gromadzili się wierni, by wspólnie z Papieżem odmówić modlitwę „Anioł Pański”.

Media

Jan Paweł II dzięki swojej autentyczności, żarliwej modlitwie, stylowi bycia i gestom stał się ulubieńcem mediów. Niemalże wszystkie jego spotkania z wiernymi, jak również liturgie celebrowane przez niego, transmitowane były za pośrednictwem mediów.

Dyplomacja

Na początku pontyfikatu Papieża Polaka Stolica Apostolska utrzymywała stosunki dyplomatyczne z 96 krajami. Dzięki nieprzeciętnym zdolnościom prowadzenia dialogu przez Jana Pawła II, liczba ta wzrosła do 174 krajów i organizacji, wśród których znalazły się: Unia Europejska, Zakon Maltański, Federacja Rosyjska i Organizacja Wyzwolenia Palestyny.

Poza tym Stolica Apostolska otrzymała status stałego obserwatora w ponad 40 organizacjach międzynarodowych, regionalnych, międzyrządowych i pozarządowych.

Jan Paweł II – człowiek dialogu religijnego

Jan Paweł II zapisał się w historii jako pierwszy papież, który przekroczył próg synagogi. Miało to miejsce 13 kwietnia 1986 roku, kiedy odwiedził on rzymską Synagogę Większą. Podczas przemówienia nazwał wyznawców judaizmu starszymi braćmi w wierze. Spotkania z Żydami miały miejsce niemalże podczas każdej zagranicznej pielgrzymki. W 2000 roku w trakcie podróży do Ziemi Świętej, Jan Paweł II w poszanowaniu żydowskiej tradycji, modlił się pod słynną Ścianą Płaczu w Jerozolimie, gdzie pozostawił następującą modlitwę: Boże naszych ojców, który wybrałeś Abrahama i jego potomków, by ponieśli narodom Twe Imię: jesteśmy głęboko zasmuceni postępowaniem tych, którzy w ciągu dziejów spowodowali cierpienia Twych dzieci i prosząc o Twe wybaczenie, chcemy zobowiązać się do doskonałego braterstwa z Ludem Przymierza.

Podczas tej pielgrzymki miała także miejsce historyczna wizyta Jana Pawła II w Instytucie Pamięci Narodowej Yad Vashem.

Spotkanie z islamem

Karol Wojtyła był również pierwszym papieżem, który przekroczył próg meczetu. Podczas swych licznych podróży apostolskich, spotykał się on z wyznawcami islamu. W 2001 roku będąc w Damaszku, nawiedził on meczet. Przemawiając do tamtejszego zgromadzenia, powiedział: Za wszystkie przejawy wrogości między muzułmanami i chrześcijanami prosimy o przebaczenie Boga Najwyższego i siebie nawzajem.
Ojciec Święty darzył ogromnym szacunkiem wyznawców tej religii, wyrazem czego był pocałunek złożony przez Papieża na egzemplarzu Koranu otrzymanego od islamskich duchownych.

Ekumenizm

Dialog z Kościołem prawosławnym

W 2002 roku Jan Paweł II wraz z prawosławnym patriarchą Rumunii – Teoktystem – podpisał Wspólną Deklarację o dążeniu do zjednoczenia.

Natomiast w 2004 roku została podpisana deklaracja z ekumenicznym patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem. Świadomi, że świat chrześcijański cierpi z powodu dramatu podziału, nasi poprzednicy i my sami z wytrwałością kontynuowaliśmy „dialog miłości”, wpatrzeni w ten świetlany i błogosławiony dzień, gdy można będzie posilać się z tego samego kielicha świętym Ciałem i cenną Krwią Pana.

Dialog z Kościołem ormiańskim

Podczas pielgrzymki do Armenii w 2001 roku, Papież został serdecznie przyjęty przez Głowę Kościoła ormiańskiego, katolikosa Karekina II. Biskup Rzymu zamieszkał w jego pałacu, który określił domem swego Brata. Na zakończenie trzydniowej pielgrzymki, Papież wraz z katolikosem Karekinem II wyrazili pragnienie kontynuowania wysiłków ekumenicznych, podpisując Wspólną Deklarację.

Dialog z Kościołami protestanckimi

31 października 1999 roku w rocznicę wystąpienia Marcina Lutra w Augsburgu podpisana została katolicko-luterańska deklaracja o usprawiedliwieniu przez wiarę. W symbolicznym geście luterański pastor Georg Paul Mocko wraz z arcybiskupem Baltimore oraz kardynałem W. H. Keeler’em przybili na drzwiach katedry tekst deklaracji.

Dialog z Kościołem koptyjskim

W trakcie pielgrzymki do Egiptu, 2 lutego 2000 roku Jan Paweł II spotkał się ze zwierzchnikiem Ortodoksyjnego Kościoła Koptyjskiego, papieżem Szenudą III. Podczas homilii w Kairze Karol Wojtyła wzywał do zjednoczenia chrześcijan: Drodzy bracia, pospieszmy się, nie mamy czasu do stracenia! Papież raz jeszcze zaprosił do podjęcia dialogu mającego prowadzić do zjednoczenia chrześcijan.

Dialog z nestorianizmem

Dzięki zabiegom Papieża zakończył się słynny, wielowiekowy spór wokół doktryny Nestoriusza, który kwestionował słuszność nadanego Maryi tytułu Theotokos (Bożej Rodzicielki). Formalnie, spór został zamknięty z chwilą podpisania Deklaracji przez Jana Pawła II oraz Mar Dinkha IV, patriarchę Asyryjskiego Kościoła Wschodu.
Deklaracja ta stwierdziła, iż wielowiekowy spór chrystologiczny był wynikiem nieporozumień.

Modlitwa o pokój

Wyjątkowym wydarzeniem było spotkanie reprezentantów wszystkich najważniejszych religii świata w Asyżu w 1986 roku i 2002 roku. W spotkaniu tym wzięli udział przedstawiciele religii chrześcijańskich i niechrześcijańskich: islamu, buddyzmu, hinduizmu, szintoizmu, dżinizmu, sikhów, konfucjanizmu i tradycyjnych religii afrykańskich. Zgromadzili się oni wszyscy razem, by wspólnie prosić o dar pokoju dla całego świata.

Jan Paweł II – człowiek przebaczający człowiekowi

13 maja 1981 roku na Placu św. Piotra Jan Paweł II został postrzelony przez tureckiego zamachowca Mehmeta Ali Agcę. Kilka dni po zamachu, podczas pierwszego swego publicznego przemówienia w poliklinice Gemelli Ojciec Święty powiedział: Modlę się za brata, który mnie zranił, a któremu szczerze przebaczyłem. Na Boże Narodzenie 1983 roku, odwiedził on zamachowca w więzieniu. Kilkakrotnie spotkał się z jego matką, Muzeyen Agcą i jego bratem Adnaną. Pierwsze ze spotkań miało miejsce w 1987 roku. Nie było ono wcześniej umówione, jednak Jan Paweł II przełożył inne obowiązki, by spotkać się z rodziną Ali Agcy.

W 1999 roku Papież prosił prezydenta Włoch o uniewinnienie Agcy. Niedługo potem Agca opuścił mury włoskiego więzienia, by ponownie za nie trafić, tyle że na terytorium Turcji, gdzie zatrzymano go za zabójstwo słynnego tureckiego dziennikarza, Abdiego Ipekci.

Jan Paweł II – Papież błagający Boga o przebaczenie za grzechy Kościoła

12 marca 2000 roku w Dniu Przebaczenia obchodzonego w ramach obchodów Wielkiego Jubileuszu Roku 2000, podczas Mszy Świętej, kardynałowie i arcybiskupi stojący na czele poszczególnych urzędów w Watykanie, prosili Wszechmogącego Boga o przebaczenie za grzechy synów i córek Kościoła. Jan Paweł II m.in. powiedział: Władco świata, Ojcze wszystkich ludzi, przez swojego Syna wezwałeś nas, byśmy miłowali nieprzyjaciół, dobrze czynili tym, którzy nas nienawidzą, i modlili się za naszych prześladowców. Wielokrotnie jednak chrześcijanie sprzeniewierzyli się Ewangelii i ulegając logice przemocy, pogwałcili prawa ludów i narodów, okazując pogardę dla ich kultur i tradycji religijnych: okaż się cierpliwy i miłosierny wobec nas i przebacz nam! Przez Chrystusa, Pana naszego.

Podróże apostolskie

Nie ulega wątpliwości, że jednym z najważniejszych wyróżników pontyfikatu Jana Pawła II były jego podróże apostolskie. W całej historii Kościoła nie zdarzyły się wcześniej tak liczne pielgrzymki papieskie. Tę długowieczną tradycję braku podejmowania przez papieży podróży apostolskich przerwał dopiero Jan XXIII (28 października 1958 – 3 czerwca 1963), który udał się do Loreto, a także do Asyżu z okazji jubileuszu 750–lecia zakonu franciszkańskiego.

Z kolei papież Paweł VI odbył 9 zagranicznych podróży, m.in. do Izraela, Jerozolimy, Kolumbii, Ugandy, Australii, Portugalii, Turcji, Szwajcarii a także do Iranu, Pakistanu, Filipin, Indonezji, Hongkongu, Sri Lanki.

Natomiast pontyfikat Jana Pawła II był prawdziwym przełomem w tym zakresie… Według oficjalnych danych odbył on w sumie 104 zagraniczne pielgrzymki oraz około 145 podróży na terenie Włoch. Jako Biskup Rzymu zwizytował 317 z 333 rzymskich parafii. Podaje się, że w ramach samych pielgrzymek odbytych we Włoszech Papież wygłosił około 906 przemówień.

Podczas podróży zagranicznych Jan Paweł II odwiedził 130 krajów i ok. 900 miejscowości, wygłosił ponad 2400 przemówień. Niektóre kraje odwiedził kilkakrotnie m. in. Polskę, Francję, USA, Meksyk, Hiszpanię, Portugalię. Łączna długość jego pielgrzymkowych dróg wyniosła ok. 1 mln 700 tys. km Długość ta odpowiada trzykrotnej odległości między Ziemią a Księżycem lub prawie 30-krotnemu obiegnięciu Ziemi wokół równika. Poza Watykanem Ojciec Święty spędził w sumie ponad dwa lata swego 26-letniego pontyfikatu.

Pierwszą zagraniczną pielgrzymką Jana Pawła II była podróż na Dominikanę, do Meksyku i na Bahama w styczniu 1979 roku. Ostatnią zaś była pielgrzymka do Lourdes 15 i 16 sierpnia 2004 roku. Karol Wojtyła podczas swego pielgrzymowania odwiedził takie miejsca jak Sarajewo, Bejrut oraz Jerozolima.

Warto podkreślić, że każdą z wizyt Ojciec Święty rozpoczynał od ucałowania ziemi. Gest ten wyrażał głęboki szacunek Papieża dla wszystkich jej mieszkańców. Witającym go rzeszom przedstawiał się jako „Papież – Pielgrzym”. Każda jego podróż, oprócz szczególnych motywów, na przykład takich jak jubileuszowe obchody, beatyfikacje, kanonizacje czy Światowe Dni Młodzieży, miała na celu spotkanie się z wiernymi Kościoła lokalnego oraz umocnienie braci w wierze.

Kulminacyjnym momentem każdej z pielgrzymek była celebracja Mszy Świętej, na zakończenie której Jan Paweł II zawierzał dany naród Matce Bożej. Niemalże stałym elementem każdej podróży były spotkania ekumeniczne, a także spotkania z młodzieżą.

Opracowane na podstawie:
– A. Tornielli, Santo subito. Tajemnice świętości Jana Pawła II, Kraków 2009
– Totus Tuus, Miesięcznik Postulacji do spraw beatyfikacji i kanonizacji Sługi Bożego Jana Pawła II, numer specjalny
– List, Wielki Janie Pawle co z nami będzie?, 5/05, s. 17 – 26
– A. Jackowskiego, I. Sołjan, Leksykon pielgrzymek Jana Pawła II, Kraków 2000
– www.wiara.pl
– www.opoka.pl
– Opracowanie życiorysu Karola Wojtyły – Jana Pawła II – mgr lic. Katarzyna Wilczek