Wolontariuszka z USA dla uchodźców z Ukrainy

Nasza prośba o zaangażowanie w pomoc przy Domu Pielgrzyma, gdzie od marca gościmy uchodźców z Ukrainy dotarła nawet na inny kontynent.
 
Maja Sawicka na co dzień żyje w Stanach Zjednoczonych, w stanie Waszyngton. Kiedy dowiedziała się o wojnie na Ukrainie postanowiła pomóc. Zaczęło się od rozmowy z rodzicami, jak mogłaby pomóc, potem z babcią, cały splot wydarzeń doprowadził ją do przylotu do Krakowa i do naszego Sanktuarium.
Jak sama podkreśla czuje się tutaj doskonale.

Od otwarcia drzwi Domu Pielgrzyma znajdującego się przy Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie dla gości uciekających z Ukrainy przed wojną minęło już ponad pół roku. Udostępnienie Domu Pielgrzyma na ten cel nie byłoby możliwe bez materialnego wsparcia ze strony ludzi dobrej woli. Każdego dnia oferujemy im pełne wyżywienie – zimne oraz ciepłe posiłki, owoce, warzywa, słodkie i słone przekąski oraz napoje. Nasi goście do swojej dyspozycji mają także znajdujące się w obiekcie urządzenia, tj. pralkę, lodówkę, żelazko, komputer, mikrofalówkę, drukarkę oraz wifi.  W miarę potrzeb oferowana jest im także pomoc lekarska, pomoc w załatwianiu formalności czy wypełnianiu dokumentów, a także transport.

 
Życzmy sobie, żebyśmy mieli odwagę, taka jak Maja, iść za głosem Ducha Świętego, który podpowiada nam, jak czynić dobro.