– Szczęście człowieka jest wtedy, kiedy przyjmuje Boga i odkrywa swoją godność w tym, że jest przedłużeniem stwórczych rąk Najwyższego – mówił abp Marek Jędraszewski w sanktuarium św. Jana Pawła II, gdzie celebrowano Eucharystię na zakończenie II Międzynarodowego Kongresu dla Małżeństwa i Rodziny.
Mszy św. na zakończenie II Międzynarodowego Kongresu dla Małżeństwa i Rodziny, który odbywał się w Krakowie w dniach 17-19 listopada, przewodniczył w sanktuarium św. Jana Pawła II kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Homilię wygłosił abp Marek Jędraszewski.
Metropolita krakowski odwołał się do fragmentu Listu do Kolosan o boskiej godności Chrystusa, który odczytuje się w uroczystość Chrystusa Króla. Św. Paweł ukazuje w nim Jezus jako umiłowanego Syna Boga Ojca i Jego widzialny Obraz, ale także jako Pierworodnego wobec każdego stworzenia. Arcybiskup zwrócił uwagę, że echem objawienia „w Chrystusie i przez Chrystusa” jest Credo wypowiadane podczas każdej niedzielnej Mszy św.
Zaznaczył, że dzięki wcieleniu Syna Bożego, człowiek w pełni może zrozumieć swoją godność. Zaistnienie człowieka, jego życie i przeznaczenie do wieczności jest darem i łaską Boga. – On chciał, żebyśmy byli. On chciał także, żebyśmy byli czy to jako kobieta, czy jako mężczyzna. To jest dar Jego łaski – mówił metropolita krakowski wskazując, że w tym miejscu zaczyna się dramat ludzkiej wolności, bo człowiek może ten boży dar przyjąć, albo odrzucić.
– Możemy zakwestionować to, że pochodzimy od Boga, a tym samym podważyć sam sens naszego istnienia – stwierdził arcybiskup dodając, że życie bez Boga jest absurdem a także bez Boga podważona jest ludzka cielesność i związana z nią cała osobowość. – Jeżeli naszą wolnością przyjmiemy zamysł Boga co do nas, jeśli będziemy akceptować, że zaistnieliśmy z miłości Boga, czy to jako kobieta, czy jako mężczyzna, to widzimy sens naszego istnienia – mówił metropolita podkreślając, że człowiek przyjmujący życie jako Boży dar akceptuje siebie i chce się realizować w swojej cielesności.
Abp Marek Jędraszewski zauważył, że życie ludzkie staje się błogosławieństwem wtedy, gdy człowiek rozumie, że Bóg go chciał, aby stał się odblaskiem Jego miłości, co urzeczywistnia się najbardziej w małżeństwie i rodzinie. Metropolita zwrócił uwagę, że wolny człowiek może powiedzieć Bogu „nie”. Konsekwencją odrzucenia miłości Boga są związki homoseksualne, aborcja i eutanazja. – Szczęście człowieka jest wtedy, kiedy przyjmuje Boga i odkrywa swoją godność w tym, że jest przedłużeniem stwórczych rąk Najwyższego – mówił arcybiskup.
Na zakończenie metropolita krakowski zacytował fragmenty Listu do rodzin Gratissimam sane św. Jana Pawła II z 1994 r. – Jeśli uznamy te słowa, jeśli pójdziemy za Tym, który jest Drogą, Prawdą i Życiem, to w naszych czasach, dzisiaj, wpatrzeni w Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, będziemy naprawdę budowali Jego królestwo prawdy i sprawiedliwości, miłości i pokoju, prawdziwego braterstwa i solidarności – zapewnił uczestników liturgii.
Na Mszy św. w sanktuarium na Białych Morzach byli obecni także uczestnicy Spotkania Młodzieży Archidiecezji Krakowskiej, które odbywa się w ramach diecezjalnych obchodów Światowego Dnia Młodzieży. Po Eucharystii zaplanowany był wieczór uwielbienia z zespołem Sezon na czereśnie.
Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej