Złoty jubileusz kapłaństwa

– Jest jeszcze przed wami, Pan Bóg wie jak długa, historia zmagań o prawdę, historia zmagań o Ewangelię. To wielkie zatroskanie kapłańskiego serca, by „Słowo Boże nie uległo skrępowaniu” – mówił abp Marek Jędraszewski do księży obchodzących 50-lecie święceń kapłańskich, których udzielił im w 1974 r. kard. Karol Wojtyła. Złoci jubilaci okolicznościową Mszę św. sprawowali w kaplicy kapłańskiej sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa powiedział, że Opatrzność na zawsze połączyła kapłanów przeżywających złoty jubileusz święceń ze św. Janem Pawłem II, bo to on, jako metropolita krakowski udzielił im tego sakramentu. A jubilaci ten związek wyrazili obecnością w papieskim sanktuarium na Białych Morzach. Ksiądz kustosz zwrócił uwagę, że w kaplicy kapłańskiej znajduje się płyta z pierwszego grobu Jana Pawła II i odwołując się do słów Ojca Świętego podkreślił, że każdy dzień naszego życia jest tylko kolejnym dniem przygotowania na ten najważniejszy – dzień odejścia z tego świata i spotkania się z Chrystusem.

Odnosząc się do czytań mszalnych abp Marek Jędraszewski zauważył, że „urywają” one historię Piotra, Jana i Pawła. Ale dzięki tradycji wiadomo, że w pewnym momencie złączył ich Rzym, gdzie „dali najwyższe świadectwo prawdzie”.

Metropolita krakowski zwrócił uwagę, że z Rzymem połączyła uczestników liturgii także postać św. Jana Pawła II – następcy św. Piotra. – On także brał udział w zmaganiach o Ewangelię. On także mógł o sobie powiedzieć u kresu posługiwania: „Słowo Boże nie uległo skrępowaniu”. Przeciwnie – głosił je na wszystkich areopagach świata. I on także przelał krew, mówiąc językiem Apokalipsy: „opłukał swoje szaty we krwi Baranka” – stał się jego świadkiem – mówił arcybiskup.

Zwracając się do księży jubilatów podkreślił, że mają szczególną rację, by dziękować Bogu i wysławiać Go za tak „niezwykłego i wyjątkowego szafarza święceń, ale także jako wzór życia i posługiwania aż do końca”. Zaznaczył, że ich jubileusz wpisuje się w losy Piotra, Jana, Pawła z dzisiejszych czytań, ponieważ na kartach Dziejów Apostolskich i Ewangelii Janowej zostały jakby przerwane, nie ukazane do końca. – Tak samo możecie powiedzieć o sobie wy. Wpatrując się w relikwiarz Jana Pawła II możemy powiedzieć, że jeszcze ostatnia strona Ewangelii się nie zamknęła. Jest jeszcze przed wami, Pan Bóg wie jak długa, historia zmagań o prawdę, historia zmagań o Ewangelię. To wielkie zatroskanie kapłańskiego serca, by „Słowo Boże nie uległo skrępowaniu” – mówił abp Marek Jędraszewski.

Stwierdził, że księża jubilaci mają z pewnością świadomość, jak prawdziwe są – także w odniesieniu do każdego z nich – słowa, które odniósł do siebie Jan Paweł II, że papież musi wiele pracować, wiele się modlić, ale także musi cierpieć, łącząc te cierpienia z cierpieniami Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół. Zwrócił uwagę na wartość kapłańskiego cierpienia – nie tylko czysto fizycznego, ale także związanego z tym, że głoszona prawda Chrystusowa musi kosztować. – Ale ponadto wszystko nadzieja chwały, nadzieja, że przyjdzie czas, kiedy pełen miłosierdzia Chrystus przygarnie, wprowadzi do Domu Ojca i zacznie się czas, że nie będzie już żadnego pragnienia, nie będzie upału, nie będzie zimna, będą pastwiska, na które zaprowadzi nas Pan, będą wody życia, z których będziemy czerpać życie wieczne i będzie radość tego, by wysławiać Tego, który nas do końca umiłował – zakończył metropolita.

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej


"Niedziela dla Zdrowia" - 26 maja w sali budynku CARITAS

W niedzielę, 26 maja ratownicy Polskiej Fundacji Ratownictwa Medycznego organizują w naszym Sanktuarium “Niedzielę dla Zdrowia”.

Pod koniec Mszy Świętej będą mówić krótkie świadectwo na temat swojej działalności a po Mszach Świętych o godz. 8.00,9.30,11.00, 12.30 i 17.00 w sali budynku CARITAS dla wszystkich chętnych odbędą się prelekcje na tematy związane ze zdrowiem. Dla dzieci będzie możliwość obejrzenia wozu Straży Pożarnej oraz ambulansu medycznego o d 10.30 do 13.30.

Szczegóły na plakacie.


Relacja Pielgrzymki do Włoch Duszpasterstwa BARKA

27 kwietnia rozpoczęliśmy  nasze pielgrzymowanie Śladami Jana Pawła II Mszą Św. o godz.3.00 w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

W niejednym sercu gościł niepokój – czy damy radę?  Wszak wiele godzin jazdy przed nami po nieprzespanej nocy.  Jechaliśmy przez Czechy, Austrię i północne Włochy podziwiając piękne krajobrazy, a w tle – ciekawy komentarz Pana Wojtka (Przewodnika).

I doświadczyliśmy, że był to czas błogosławiony – nie było łatwo ale też często nie pojawiły się przewidywane czy oczekiwane trudności i szczęśliwie w sobotę wieczorem dotarliśmy do pierwszego punktu zameldowania w okolice Padwy.

Niedziela – to piękny dzień w mieście Św. Franciszka, w Asyżu. To jakby podróż w daleką przeszłość, bowiem od czasów średniowiecza miasteczko niewiele się zmieniło.

Wspaniałe bogactwo, duchowe i architektoniczne, którego niemal mogliśmy dotykać: Bazylika św. Klary, wąskie, zacienione uliczki, rynek asyski, Bazylika Santa Maria Sopra Minerva i wreszcie Bazylika św. Franciszka, której uroda i wielkość zaparły nam dech w piersiach.

Na końcu wędrówki – uczta duchowa-  Eucharystia, którą odprawił dla nas ks. Tomasz w pięknej kaplicy klasztornej Ojców Franciszkanów na tyłach Bazyliki. Był to dla nas czas wytchnienia i wyciszenia.

A wcześniej – uczta dla ciała, czyli prawdziwa włoska pizza oraz lody.

Wędrówka pełna wrażeń, aczkolwiek bardzo wyczerpująca. A nasi Barkowicze tacy dzielni!

Skąd ta siła?!

To siła Wspólnoty, bycia razem, wspólnego dzielenia trudów. Ale też, jak ufamy – moc Bożego Błogosławieństwa za wstawiennictwem  Jana Pawła II.

Kolejny dzień, poniedziałek rozpoczęliśmy od Mszy św. w kaplicy przy kościele wybudowanym w miejscu śmierci św. Franciszka. Następnie udaliśmy się nad morze Tyrreńskie, by cieszyć się urokami włoskiego wybrzeża. Pogoda nas rozpieszczała, zaczerpnęliśmy więc nieco wakacyjnego klimatu i ruszyliśmy w dalszą drogę do Domu Polskiego Jana Pawła II na 3 kolejne noclegi (to będzie nasza baza wypadowa na Rzym).

W Domu Polskim zostaliśmy wspaniale podjęci przez Gospodarza, ks. Mateusza. Czekały na nas wygodne pokoiki i kolacja, o jakiej nie marzyliśmy, oczywiście na sposób włoski.  Po kolacji – miła niespodzianka – tort z okazji urodzin ks. Kardynała Stanisława Dziwisza z herbem papieskim Jana Pawła II. A skoro tort urodzinowy, to i wieczorne spotkanie z ks. Kardynałem we własnej osobie, z życzeniami urodzinowymi, Apelem Jasnogórskim, błogosławieństwem i rzecz jasna z pieśnią Barka na dobrą, spokojną noc…

Wtorek, to ciąg niezwykłych  zdarzeń. Nasza pielgrzymka była od dawna przygotowywana, podlegała wielu ustaleniom i dzięki ogromnej życzliwości Żandarmerii Watykańskiej mogliśmy wjechać naszym autokarem na teren Watykanu, bardzo blisko Bazyliki św. Piotra, unikając uciążliwego, zwłaszcza dla niektórych z nas oczekiwania w długiej kolejce. Ponadto ks. Tomasz odprawił dla nas Mszę św. przy grobie Jana Pawła II, choć pierwotnie była ona wyznaczona w innym miejscu Bazyliki. W ostatniej chwili pojawiła się taka możliwość. Czy może jeszcze zdarzyć się coś piękniejszego podczas tej pielgrzymki?! Zobaczymy – „wasze drogi nie są Moimi drogami” (Iz 55,8-9).

Prowadź nas, św. Janie Pawle II!

W Bazylice mogliśmy zobaczyć słynną „Pietę” Michała Anioła i wiele innych cennych zabytków, przeszliśmy przez Plac św. Piotra, gdzie podziwialiśmy niezwykłą kolumnadę Berniniego, Spiżową Bramę oraz słynne okno Pałacu Papieskiego.

Tego dnia zobaczyliśmy także symbol starożytnego Rzymu – Koloseum (z zewnątrz) a także Plac Wenecki z ogromnych rozmiarów pomnikiem zwanym Ołtarzem Ojczyzny (pomnik króla Emanuela II oraz Grób Nieznanego Żołnierza).

Nawiedziliśmy Bazylikę św. Jana na Lateranie, w której w ołtarzu głównym znajdują się największe relikwie chrześcijaństwa – głowy św. Piotra i Pawła jak również kaplicę (obok Bazyliki) ze Świętymi Schodami, po których wg. legendy szedł sam Jezus Chrystus przed oblicze Piłata. Ci z nas, którzy mogli, przeszli na kolanach po tychże schodach niosąc w sercach swoje intencje. Tutaj modliliśmy się także przed niezwykłą ikoną, którą wg wierzeń zaczął malować św. Łukasz, a dokończyły Anioły, obecną w Rzymie i otoczoną kultem od VI w.

Środa – kolejne wspaniałe doświadczenie: Audiencja Generalna u Papieża  Franciszka. Również docieramy na miejsce w krótkim czasie i zajmujemy miejsca w auli Pawła VI, tuż za barierką, w pierwszym i drugim rzędzie. Cieszymy się, że spotkamy się z Ojcem Świętym jeszcze bardziej bezpośrednio po oficjalnej części i będzie wspólne zdjęcie.

Czujemy się jak Wybrańcy. Były nie tylko wspólne zdjęcia, ale też komunikacja – nie tylko słowem, ale i SERCEM, oraz wielkie wzruszenie.

Oczywiście to był dla nas trud i co rusz przypominamy sobie słowa Kardynała Dziwisza na spotkaniu w Domu Polskim: „pamiętajcie, to nie jest wycieczka ale pielgrzymka!” Jeszcze większa od trudu była radość ze spotkania z Papieżem Franciszkiem i duma, że znowu daliśmy radę!

Bo Wspólnota „niesie” człowieka w jego słabości i „nikt z nas nie ma tego, co mamy razem”. Bogu niech będą dzięki!

Druga część dnia to spacer po stolicy Włoch. Zobaczyliśmy Piazza  Navona, Panteon, Fontannę Di Trevi oraz Plac Hiszpański.

A wieczorem Msza św. w Domu Polskim i pierwsze majowe nabożeństwo. Również serdeczna, pożegnalna wymiana zdań z Kard. Dziwiszem oraz błogosławieństwo na dalsze pielgrzymowanie.

W czwartek, niestety w strugach deszczu, po wąskiej i krętej drodze wspięliśmy  się na Mentorellę, aby nawiedzić Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, umieszczone na zboczu wielkiej góry. Było ono ulubionym miejscem pielgrzymkowym Karola Wojtyły w czasie Jego pobytów w Rzymie. U Matki Bożej Łaskawej modliliśmy się wspólnie na Mszy św., którą odprawił ks. Tomasz.

Następnie obraliśmy kierunek na Abruzję, region leżący w centralnej części Włoch nad Adriatykiem. Jadąc malowniczymi drogami i tunelami podziwialiśmy masyw górski Gran Sasso, gdzie Jan Paweł II chętnie spędzał urlop zimą, jeżdżąc na nartach. Skoro Abruzja, to – Manoppello, gdzie od 500 lat w małym kościele Kapucynów czczona jest niezwykła relikwia – „obraz nie ludzką ręką uczyniony”, płótno znane jako „Chusta św. Weroniki” -prawdziwe Oblicze Chrystusa. Po indywidualnej modlitwie, już w godzinach wieczornych ruszyliśmy w kierunku San Giovanni Rotondo.

Tutaj, po trudach dnia – odpoczynek i obiadokolacja w hotelu pod okiem Ojca Pio.

W piątek rano udaliśmy się do sanktuarium. Z zaciekawieniem słuchaliśmy opowieści współbrata Ojca Pio o tym niezwykłym Świętym, zwiedziliśmy klasztor, w którym mieszkał i posługiwał, kościół Antyczny, gdzie otrzymał stygmaty, Bazylikę Matki Bożej Łaskawej oraz nowe sanktuarium. Tutaj, we wspaniałej kaplicy znajduje się Jego grób. Uczestniczyliśmy we Mszy św. odprawionej przez ks. Tomasza w miejscu, gdzie Ojciec Pio sprawował Eucharystię przez ponad 40 lat (kościół Antyczny).

Byliśmy głęboko poruszeni i wdzięczni Panu Bogu za dar naszej obecności w tym miejscu.

W drodze, jak co dzień, odmawialiśmy lub śpiewali różaniec i nie tylko.  Również Litanię Loretańską, czy Koronkę do Bożego Miłosierdzia.

Jak dobrze jest modlić się razem!

Kolejny cel naszej pielgrzymki to Loreto. Późnym popołudniem udaliśmy się do centrum miasta na zwiedzanie oraz na modlitwę do Sanktuarium Świętego Domku – wg tradycji – domku, który był doczesnym mieszkaniem Najświętszej Marii Panny. Zobaczyliśmy miejsce Zwiastowania oraz powstania Litanii Loretańskiej.  Byliśmy nieco oszołomieni wielkością i pięknem architektury pamiętającej czasy średniowiecza.

Odwiedziliśmy również Polski Cmentarz Wojenny (na zboczu wzgórza u stóp sanktuarium), gdzie znajduje się ponad tysiąc grobów polskich żołnierzy 2. Korpusu Polskiego z okresu II wojny światowej.  Uczciliśmy ich pamięć modlitwą, odśpiewaliśmy również hymn polski w dniu święta naszej Ojczyzny.

Nazajutrz , wczesnym sobotnim rankiem udaliśmy się na Mszę św. w katakumbach Sanktuarium Św. Domku.

(Wczesne poranki, to nasza specjalność podczas całej pielgrzymki – znosiliśmy to bez wielkiego szemrania, wykazując się dużą samodyscypliną).

Opuszczając Loreto obraliśmy kierunek na Padwę.  Przerwę na odpoczynek od trudów podróży zrobiliśmy nad… Adriatykiem. Wspaniały czas! Na pięknej plaży, nieobleganej jeszcze o tej porze roku, zażyliśmy słonecznej kąpieli, niektórzy także morskiej.

Następnie, pokrzepieni na ciele, udaliśmy się na spotkanie ze św. Antonim Padewskim.

Odbyliśmy krótki spacer przez Prato della Valle do Bazyliki wybudowanej na Jego cześć i nazwanej przez mieszkańców Il Santo, czyli Święty. Nawiedziliśmy grób Świętego, barokową Kaplicę Relikwii oraz podziwialiśmy wspaniałą architekturę kościoła, kryjącą w sobie urok różnych, architektonicznych stylów. Oczywiście był także czas na osobistą, indywidualną modlitwę.

Po zakończonym zwiedzaniu, dotarliśmy do hotelu na ostatni nocleg.

Po obiadokolacji spotkaliśmy się, aby podzielić się tym, co przeżyliśmy podczas tych niezwykłych dni, bardzo wymagających, niosących ogrom różnych wrażeń – pięknych ale czasem też trudnych, kiedy uczyliśmy się siebie nawzajem, staraliśmy się być dla siebie  cierpliwi, wyrozumiali i wspierać się nawzajem. Na pewno staliśmy się sobie bliżsi, zawiązały się więzi przyjaźni.

Dokonało się to, co wcześniej wydawało się bardzo trudne, ale za wstawiennictwem  Jana Pawła II, jak widać, możliwe. Otrzymaliśmy  więcej niż się spodziewaliśmy. Spełniły się marzenia wielu z nas i urosła nasza nadzieja!

Bogu niech będą dzięki ! Również za szczęśliwą podróż do naszych domów!

Dziękujemy Panu Wojtkowi za wspaniałe przewodnictwo, uśmiech, serdeczność i wyrozumiałość, Panom Kierowcom za profesjonalną jazdę (zwłaszcza na Mentorellę po śliskiej i zamglonej drodze), Organizatorom Pielgrzymki – Basi i ks. Tomaszowi, za odwagę w podejmowaniu decyzji i zaufanie Bożej Opatrzności oraz św. Janowi Pawłowi II.

Bóg zapłać!


Niespodzianki po Mszy św. o 11.00 - w niedzielę 19 maja 2024 roku

W Niedzielę Zesłania Ducha Świętego, 19 maja 2024 roku po Mszy św. o 11.00, która licznie gromadzi rodziny z dziećmi serdecznie zapraszamy na plac przed Sanktuarium św. Jana Pawła II.
 Plan po Mszy świętej:
🟡 Najpierw niespodzianka 💛 z okazji 104. rocznicy urodzin Jana Pawła II!
🟡 Następnie tańce animowane przez Teatr Tańca Lilia 🌸💃
🟡 A Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie organizuje kolejne spotkanie w ramach Akademii Rodzinnej. Tym razem zapraszamy wszystkie dzieci do wspólnego tworzenia niespodzianki z okazji Dnia Mamy 🤱 - już w Białej Sali - obowiązują zapisy (więcej na stronie Instytutu).
Do zobaczenia!

Dyskusja „Ks. Michał Rapacz. Kapłan, męczennik, ofiara komunizmu”

W Centrum Jana Pawła II odbyła się dyskusja „Ks. Michał Rapacz. Kapłan, męczennik, ofiara komunizmu”. W wydarzeniu, obok abp. Marka Jędraszewskiego, wzięli udział: dr hab. Łucja Marek, pracownik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Krakowie, dr Maciej Korkuć, naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Krakowie, oraz ks. dr Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych Archidiecezji Krakowskiej. Dyskusję poprowadził dr Michał Wenklar, zastępca dyrektora Oddziału IPN w Krakowie.

W słowie wstępnym abp Marek Jędraszewski wskazał na zbieżność postaci ks. Michała Rapacza i Karola Wojtyły. Zauważył że ks. Karol Wojtyła zdawał sobie sprawę z dramatycznych losów Polski i kapłanów. – Pamięć o tamtych czasach po to, by umieć nieść co stało się udziałem naszego narodu w tamtych latach jest niezwykle ważną rzeczą. Stąd moja wdzięczność, że doszło do tego spotkania poświęconego pamięci Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza – powiedział.

W czasie dyskusji rozmawiano na temat życia ks. Michała Rapacza przed otrzymaniem probostwa w Płokach. Dr hab. Łucja Marek mówiła o dzieciństwie i latach młodzieńczych przyszłego błogosławionego. Nakreśliła także problemy z którymi spotkał się w pierwszych latach posługi na parafii w Płokach. Dr Maciej Korkuć wskazał jakimi wartościami w życiu kierował się ks. Michał Rapacz i powiedział w jaki sposób partia komunistyczna działała w Płokach. Przeczytano opinie kolejnych proboszczów, które przybliżały postać oraz gorliwe kapłaństwo Sługi Bożego. Zaznaczono, że jako proboszcz ks. Michał Rapacz w bardzo trudnych czasach II wojny światowej dawał jednoznaczne świadectwo wiary, odwagi i dążenia do prawdy. Nakreślono w jaki sposób władza socjalistyczna walczyła z wiarą w Chrystusa, umacniając swe wpływy w różnych regionach Polski. Ks. Michał Rapacz miał świadomość, że znajduje się w niebezpieczeństwie, ponieważ komuniści zdecydowali się go zamordować.

Celem postępowania trybunału kanonizacyjnego było wskazanie przedmiotu materialnego i formalnego męczeństwa. Nie ma wątpliwości, że była to śmierć gwałtowna i brutalna. Przyczyną męczeństwa była nienawiść do wiary, a motywem chęć jej obrony przez przyszłego błogosławionego. Proboszcz czuł się odpowiedzialny za swoich parafian, modlił się za nich, miał u nich duży autorytet, potrafił jednać i wywierać wpływ. Uczestnicy dyskusji opowiedzieli o dramatycznych wydarzeniach w nocy, gdy zamordowano proboszcza z Płok i wskazali na jego zawierzenie oraz zaufanie Bogu w tych tragicznych momentach. Odpowiedzieli także na pytania dotyczące wspomnień, upamiętnienia i przekonaniu o świętości ks. Michała Rapacza. Na zakończenie każdy z badaczy opowiedział o jednej istotnej i poruszającej kwestii która ich dotknęła w postawie Sługi Bożego ks. Michała Rapacza.

Arcybiskup dodał, że po pierwszym zetknięciu z postacią ks. Michała Rapacza nabrał przekonania, że należy podjąć jego proces beatyfikacyjny. Przywołał analogię życia Sługi Bożego ks. Michała Rapacza i ks. Stanisława Streicha, który także został zamordowany przez komunistę. – To niezwykle ważne, by pokazać jak komunizm patrzył na księży i ich działalność w Polsce, zarówno przed wojną jak i po wojnie – podkreślił metropolita.

 

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej


10. rocznica kanonizacji św. Jana Pawła II

– Kościół wynosząc go do grona świętych wskazał: módlcie się poprzez jego wstawiennictwo za świat o jego zbawienie, o pokój dla niego, o nadzieję – mówił abp Marek Jędraszewski w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie w czasie Mszy św. sprawowanej w 10. rocznicę kanonizacji Ojca Świętego.

Na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa przypomniał, że dokładnie 10 lat temu papież Franciszek dokonał uroczystej kanonizacji Jana Pawła II. – W ten sposób Kościół uznał, wskazał, publicznie ogłosił, że Jan Paweł II jest świadkiem Jezusa Chrystusa – świadkiem, którego wstawiennictwa możemy przyzywać, przez wstawiennictwo którego możemy się modlić do Dobrego Ojca – mówił kustosz papieskiego sanktuarium w Krakowie. Witając abp. Marka Jędraszewskiego podziękował mu za troskę o pamięć o Ojcu Świętym i krzewienie jego nauczania.

W czasie homilii metropolita krakowski zwrócił uwagę, że św. Piotr, który wcześniej zaparł się Jezusa, dopiero pod wpływem Ducha Świętego, pod wpływem spotkania z Chrystusem Zmartwychwstałym mógł wyznać swoją wiarę. To wówczas Jezus powierzył mu Swoją owczarnię zapowiadając równocześnie jego męczeńską śmierć. Arcybiskup zaznaczył, że historia następców św. Piotra jest podobna – Chrystus ich pyta, czy kochają więcej niż inni.

Przypomniał, że na początku swojego pontyfikatu także Jan Paweł II wyznał za św. Piotrem wiarę w Chrystusa – Syna Boga żywego, fundamentalną dla całego Kościoła. – Wiedział, że jego misją jest odtąd powtarzać za Piotrem jego wyznanie wiary. Wiedział, że jego przeznaczeniem jest być skałą, opoką dla wszystkich wierzących całego świata, którzy na jego niezłomnej wierze mają budować pewność własnej wiary – mówił metropolita.

Przywołał poemat „Kościół” bp. Karola Wojtyły z 1962 r., w którym krakowski biskup porównał Jezusowe określenia Piotra „skała” do posadzki w Bazylice Watykańskiej. – Taką posadzką dla wszystkich wierzących jest św. Piotr – jeżeli ktoś oprze się na jego wyznaniu wiary, nie wpadnie w żadne odmęty, nie zlęknie się żadnego trzęsawiska, będzie szedł po twardej skale dającej pewność – mówił abp Marek Jędraszewski.

Przytaczając fragment „Pieśni o Bogu ukrytym” z 1944 r. arcybiskup nazwał wiarę Jana Pawła II „żarem przejmowanym przez innych”. Zauważył, że jego świadome zdążanie do świętości znalazło wyraz także w papieskim herbie składającym się z krzyża, litery M i zawołania „Totus Tuus”. Przywołał też trzy wydarzenia pontyfikatu związane z cierpieniem Jana Pawła II: zamach na jego życie z 13 maja 1981 r.; modlitwa Anioł Pański z 29 maja 1994 r. po pobycie w Poliklinice Gemelli, w czasie której mówił: „papież musi być atakowany, musi cierpieć, żeby każda rodzina i cały świat zobaczył, że jest Ewangelia, powiedziałbym »wyższa Ewangelia« – Ewangelia cierpienia, z którą musi przygotować przyszłe trzecie tysiąclecie rodzin, każdej rodziny, wszystkich rodzin”; ostatni pobyt w Poliklinice Gemelli w lutym 2005 r., po zabiegu tracheotomii, gdy nie mógł już mówić, wówczas zapisał na kartce skargę: „co wyście mi zrobili” i swój program świętości: „totus Tuus”.

Metropolita krakowski zauważył, że świat zapamiętał ostatnie gesty Jana Pawła II, gdy wtulał się w krzyż podczas drogi krzyżowej w Koloseum w Wielki Piątek, a potem w Wielkanoc, gdy błogosławił „miastu i światu” przekazując Chrystusowy znak pokoju. – Głosił Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego na wszystkich areopagach świata. Dokonywał wielkich dzieł, a Kościół wynosząc go do grona świętych wskazał: módlcie się poprzez jego wstawiennictwo za świat o jego zbawienie, o pokój dla niego, o nadzieję – mówił na zakończenie abp Marek Jędraszewski podkreślając skuteczność orędownictwa św. Jana Pawła II.

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej


Podpisano ważną współpracę naukową w sprawie budowy szpitala położniczego w Egipcie

W czwartek, 25 kwietnia 2024 roku w Centrum Jana Pawła II podpisano ważną współpracę naukową w sprawie budowy szpitala położniczego w Egipcie. Obecny był przy tym Kustosz Sanktuairum św. Jana Pawła II, ks. Tomasz Szopa. 

Z inicjatywą wyszedł Szpital Dziecięcy Dzieciątka Jezus w Rzymie, który reprezentowany był przez Doktora Matteo Di Nardo, sekretarza Europejskiego Towarzystwa Intensywnej Terapii Dzieci i Noworodków Komitetu Naukowego EuroELSO Oddział Intensywnej Terapii Dziecięcej.

Doktor Salman reprezentował braci Muzułmanów.

Poniżej fotorelacja z tego wydarzenia.


Zaproszenie Metropolity Krakowskiego do udziału w obchodach 10. rocznicy kanonizacji św. Jana Pawła II Wielkiego oraz w Procesji na Skałkę

File name : zal.-nr-1-Abp_Zaproszenie-na-rocznice-kanonizacji-JP2-i-Skalke-2024.pdf

×

Ewangelizacja na placu przed Sanktuarium - 21 i 28.04 i 5.05

Na placu przed naszą świątynią o godz. 15:30 odbędzie się druga ewangelizacja. Przygotowują ją wspólnoty neokatechumenalne działające przy Sanktuarium.
 
Zapraszamy wszystkich chętnych do wysłuchania świadectw o Chrystusie Zmartwychwstałym.


Druga edycja Międzynarodowych Warsztatów Uwielbienia Tańcem "Powstań i Tańcz!" - 11-12 maja 2024

Wraz z Teatr Tańca Lilia zapraszamy na drugą edycję Międzynarodowych Warsztatów Uwielbienia Tańcem "Powstań i Tańcz!"! 🌸🔥
 
✨ Czy odzywa się w Tobie tęsknota za wyrażeniem swojej duszy w ciele?
✨ Może trudno Ci znaleźć słowa na modlitwie?
✨ A może zwyczajnie uwielbiasz być w ruchu i chcesz wpleść go w swoją modlitwę?
 
Informacje praktyczne o wydarzeniu:
✅ Termin: 11-12 maja 2024 r.
✅ Miejsce: Kraków | sala konferencyjna Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie
✅ Koszt: 150 zł (1 wybrany dzień), 250 zł (2 dni)
 
Zerknijcie na wydarzenie: