Kard. Stanisław Dziwisz podczas Wigilii Paschalnej: Głośmy światu radość i pokój

– Niech z tego sanktuarium płyną pokój, radość, solidarność i miłość – mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas Wigilii Paschalnej w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Homilię wygłosił o. Piotr Bielenin OFMConv. Na początku zwrócił uwagę, że apostołowie byli świadkami cudów Jezusa oraz znaków, które czynił. Zdawali sobie sprawę z tego, że Jezus jest Mesjaszem i będzie musiał umrzeć, aby zmartwychwstać. Słuchali Jego nauki i wierzyli w Niego. Chrystus umył im nogi jak sługa i nazwał swymi przyjaciółmi. Mimo tego wszystkiego, w decydującym momencie zabrakło im wiary i miłości. Zwyciężyły strach i rozpacz. – Wiedzieli, wierzyli, kochali, ale przecież nie tego się spodziewali. To nie tak miało być. A jednak tak było – powiedział o. Piotr Bielenin. Po tych wydarzeniach apostołowie byli zamknięci z obawy przed Żydami, a wraz ze śmiercią Jezusa w nich samych coś umarło. – Właśnie do takich przyszedł po trzech dniach Jezus zmartwychwstały: do wątpiących, zalęknionych, zagubionych i niepewnych jutra. Do nieufnych, nieskorych do wierzenia, szukających potwierdzenia, a wręcz niedowiarków. Do takich przyszedł i do takich dziś przychodzi, pomimo drzwi zamkniętych – wskazał.

Podkreślił, że Jezus do każdego wypowiada słowa: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię”. Mimo wszystko nie jest łatwo przyjąć to, co przynosi życie, a człowiek czasem nie godzi się z tym, co go spotyka. – Zmartwychwstanie zmienia wszystko. Tej nocy nie tylko Jezus zmartwychwstaje. Razem z Nim zmartwychwstaje nasz wiara, nadzieja, miłość – zaznaczył o. Piotr Bielenin. Przypomniał, że Bóg jest Bogiem żyjących, a nie umarłych. Poprosił, by święta przeżyć jako osobiste spotkanie z Panem, który przychodzi mimo drzwi zamkniętych, mówiąc: „Pokój wam!”. Zauważył, że pojutrze każdy powróci do swego codziennego życia, które nie powinno być takie samo. – Bądźmy przygotowani na spotkanie Jezusa. On obiecał, że przyjdzie, a my wiemy, że On słowa dotrzymuje – podkreślił. Każdy człowiek powinien z wiarą wyznać wobec Chrystusa: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga Żywego. Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham”.

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej. 


Wielki Piątek to jedna wielka manifestacja krzyża.

- Krzyża wymazać się nie da. Jako ludzie wierzący, wyznający Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego, doskonale wiemy, że krzyż wpisany jest w życie człowieka. Można od niego uciekać, można zostawić go w drodze, można go nie widzieć. Im jednak bardziej się od krzyża oddalimy, tym dłużej będziemy po niego wracać - mówił podczas homilii ks. Sebastian Kowalczyk. Liturgii Męki Pańskiej w Sanktuarium św. Jana Pawła II przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz.

 

Poniżej publikujemy tekst homilii:

Nie zaczęliśmy dzisiejszej liturgii od znaku krzyża. Nie zakończymy dzisiejszej liturgii znakiem krzyża. Krzyż wpisany jest w centrum obchodów Triduum Paschalnego.

Wielki Piątek to jedna wielka manifestacja krzyża. Krzyż we współczesnym świecie chce się usunąć, pozbyć obrazu cierpienia, a zastąpić go lekkością życia i przyjemnymi doznaniami. Historia pokazuje, że to wszystko już było. Wszystkie zamienniki krzyża nie przetrwały długo. W minioną niedzielę ks. Rekolekcjonista przypominał sentencje: „Krzyż stoi, a świat się kręci”. Krzyża wymazać się nie da. Jako ludzie wierzący, wyznający Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego doskonale wiemy, że krzyż wpisany jest w życie człowieka. Można od niego uciekać, można zostawić go w drodze, można go nie widzieć. Im jednak bardziej się od krzyża oddalimy tym dłużej będziemy po niego wracać.

Każdy z nas jak tu jesteśmy mógłby opowiedzieć o swoim krzyżu. Wszyscy je mamy. Krzyże samotności po stracie kogoś bliskiego, krzyże zdrady małżeńskiej, krzyże wychowania dzieci, krzyże spłacania kredytu, krzyże choroby, krzyże łóżek szpitalnych, krzyż uchodźcy, krzyż żołnierza – krzyż nie jest niczym nowym. Krzyż jest.

Wyparcie krzyża ze swojej świadomości nie jest rozwiązaniem, zaś przyjęcie krzyża to dopiero początek. Z krzyżem musimy się zaprzyjaźnić, pokochać go. Św. Jan Paweł II mówił, że „Miłości bez krzyża nie znajdziecie, a krzyża bez miłości nie uniesiecie”.

Słyszeliśmy w odśpiewanej przed chwilą Ewangelii, jak Jezus umarł na krzyżu. Przeżywamy kolejne Triduum Paschalne w naszym życiu. Za moment zobaczymy krzyż, który gromadzi w sobie wszystkie krzyże ludzi. W tym jednym krzyżu odnajdujemy całą ludzkość, bo za wszystkich nas Pan Jezus umarł na krzyżu. Jednak nie zatrzymajmy się tylko na nim. Triduum nie kończy się dzisiaj, nie kończy się śmiercią Pana Jezusa – gdyby tak było, to podzielalibyśmy myślenie Apostołów, którzy rozprawiali ze sobą w drodze do Emaus. Oni nie mieli tego doświadczenia, które my mamy. My doskonale wiemy, że po dramacie Wielkiego Piątku, przychodzi chwała Nocy Paschalnej. Zwycięstwa krzyża. Pokonania śmierci.

Kardynał Ratzinger, późniejszy papież Benedykt XVI podczas pamiętnej drogi krzyżowej w Koloseum w 2005 roku, wyjaśnił po co Jezus dał się przybić do krzyża, a tym samym pokazał sens adorowania krzyża: „Bóg, który dzieli nasze cierpienia, Bóg, który stał się człowiekiem, aby nieść nasz krzyż, chce przemienić nasze kamienne serce i wzywa nas, byśmy dzielili cierpienia innych ludzi. Chce dać nam «serce cielesne», które nie będzie obojętne wobec cierpień innych ludzi, ale da się poruszyć i doprowadzi nas do miłości, która uzdrawia i pomaga.”

Miłość która uzdrawia i pomaga, ta Miłość od wieków gromadzi ludzi pod wspominanym wielokrotnie krzyżem.

Kolejny Wielki Post za nami, kolejne rekolekcje, przeżywamy kolejne Triduum. Wiele już w życiu słyszeliśmy nauk, mądrości i objaśnień krzyża. Niektóre przeleciały przez ucho, inne zatrzymały się na chwilę w naszej świadomości, a jeszcze inne pozostają na zawsze.

Pozwólcie, że przywołam pewne Wielkopiątkowe kazanie z czasów, kiedy posługiwałem przy ołtarzu jako lektor, paręnaście lat temu. Ks. Prałat Tadeusz Kasperek – ówczesny proboszcz mojej rodzinnej parafii św. Piotra w Wadowicach, wygłosił kazanie, w którym nie powiedział wiele słów, ale te słowa pokazał. Wskazał na wiernych, którzy zgromadzili się w kościele, powiedział wtedy – wy jesteście dzisiejszym kazaniem. Wasze oczekiwanie w kolejkach do konfesjonału, wasze trwanie na rozbudowanej liturgii całego Triduum, ze szczególnym uwzględnieniem adoracji krzyża, w końcu wasze trwanie w kolejce do przyjęcia Jezusa w Eucharystii. Wy jesteście przedłużeniem krzyża, który daje siłę wiernym od 2000 lat.

Na tym kazanie zakończył, trwało ono może niecałe dwie minuty, ale zapadło tak bardzo w pamięć.

Liturgia Wielkiego Piątku to ogrom znaków i wyraźnego przepowiadania Pana Jezusa bezpośrednio do naszych serc – męka pańska, odsłonięcie krzyża, adoracja krzyża, komunia święta, w końcu złożenie do grobu. To wszystko po to, aby oczekiwać radości zmartwychwstania. Trwajmy więc w tym czuwaniu, głosząc kazanie sobą dla innych.

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej


Rozpoczęliśmy święte Triduum Paschalne 2022

- Dziękując dziś Panu, osobiście i zbiorowo, za dar Jego nieskończonej miłości, przekazywany światu i nam wszystkim w Eucharystii, zastanówmy się, jakie miejsce ten dar znajduje miejsce w naszym życiu. Mamy ten dar niemal w zasięgu ręki, przynajmniej w naszej ojczyźnie i w naszym mieście Krakowie, usianym świątyniami - mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej w Sanktuarium św. Jana Pawła II.

Kardynał podziękował zebranym za przybycie i wsparcie, jakie okazują kapłanom. Wyraził wdzięczność księżom pracującym w sanktuarium św. Jana Pawła II i wskazał, że w Wielki Czwartek rozpoczyna się Święte Triduum Paschalne. – Wykorzystajmy te dni na pogłębienie naszej wiary, miłości i nadziei na pokój, bo trudno nie pamiętać o tych, którzy cierpią i są zabijani – powiedział kardynał. Po Liturgii Słowa miał miejsce obrzęd umywania nóg, podczas którego metropolita krakowski senior dokonał symbolicznego obmycia stóp 12 osobom: m.in. uchodźcom z Ukrainy i członkom duszpasterstwa Barka.

Poniżej publikujemy homilię ks. kardynała:

Pierwsze słowa odczytanej przed chwilą Ewangelii, stanowiącej relację apostoła Jana z Ostatniej Wieczerzy, brzmią: „Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował” (J 13, 1). Zdajemy sobie sprawę, że słowo miłość jest kluczem do zrozumienia tego, dlaczego Bóg tak bardzo zaangażował się w sprawę człowieka. Nie tylko go stworzył z miłości na swój obraz i podobieństwo, nie tylko obdarzył go wielką godnością Bożego dziecka, ale także po jego upadku i grzechu nie pogodził się ze śmiercią człowieka,

bo stworzył go do życia i radości wiecznej.

Ten Boży zamysł urzeczywistnił Syn Boży i to w sposób niewyobrażalny. Stał się człowiekiem, utożsamił się solidarnie z naszym trudnym losem, by go radykalnie odmienić. On wziął na siebie wszystkie nasze słabości, cierpienia i grzechy, dał się z nimi przybić do krzyża i umarł po to, aby zmartwychwstać i w ten sposób odnieść zwycięstwo nad grzechem i śmiercią.  Jego zwycięstwo staje się udziałem każdego człowieka, który uwierzy w Jezusa i powierzy Mu swój los. Oto w największym skrócie Dobra Nowina, która dociera do naszych umysłów i serc i którą w sposób szczególny żyjemy podczas Świętego Triduum Paschalnego.

Jezus, jako mądry i przewidujący Nauczyciel, przed rozstaniem z najbliższymi uczniami, dał im jeszcze jedną, pokazową lekcję miłości i chciał, by tę lekcję zapamiętali na zawsze, a wraz z nimi cały Kościół, bo to przede wszystkim bezinteresowna i ofiarna miłość miała ich wyróżniać w wiarygodnym głoszeniu Ewangelii wszystkim narodom i wszelkiemu stworzeniu. W czasach Jezusa posługa umycia nóg gościom była przewidziana dla służących i niewolników i właśnie takiej pokornej posługi podjął się Jezus, aby uświadomić uczniom, że mają służyć, a nie być obsługiwani, bo również On sam, będąc Mistrzem, „nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu” (Mt 20, 28).

Gest umycia nóg przez Jezusa nie był jednorazowym epizodem, bo potwierdzał całą Jego postawę wobec ludzkości zbrudzonej grzechem, splamionej niewiernością wobec Boga. Przychodząc na świat, Syn Boży wybrał drogę ubóstwa, pokory i służby, i szedł tą drogą konsekwentnie, do końca. Potwierdza nam to dzisiaj św. Paweł, który pisał w Liście do Filipian: „On – Chrystus Jezus – istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, […] uniżył samego siebie, stawszy się posłuszny aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej” (Flp 2, 5-8).

Jezus opatrzył gest umycia nóg apostołom jasną uwagą: „Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi” (J 13, 14). Dziś te słowa skierowane są do nas, podobnie jak cała Ewangelia. Do każdego z nas należy znalezienie odpowiedzi na pytania: w jaki sposób w konkretnej sytuacji mojego życia mam umywać innym nogi i służyć im? I kim są ci inni? Może są blisko nas, ale ich nie dostrzegamy? Może mają nieznaną nam wcześniej twarz uciekiniera, nie mającego nic, czekającego na gest naszej samarytańskiej miłości? Odpowiedź na te pytania

pomoże nam zachować nowe i podstawowe przykazanie Jezusa: „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem” J 13, 34). A On miłował bez warunków wstępnych i do końca.

Ponieważ św. Jan nie zamieścił w swojej Ewangelii relacji o ustanowieniu Eucharystii podczas Ostatniej Wieczerzy, uczynili to bowiem pozostali Ewangeliści, podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej Kościół sięga do krótkiego zapisu o tym wielkim wydarzeniu, utrwalonym w Pierwszym Liście św. Pawła do Koryntian: „Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę». Podobnie skończywszy wieczerzę, wziął kielich mówiąc: «Kielich ten jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę»” (1 Kor 11, 23. 25).

Kościół, posłuszny swemu Założycielowi, od dwóch tysięcy lat

powtarza Jego gesty i Jego słowa, wypowiedziane po raz pierwszy w Wieczerniku. „Kościół – jak pisał św. Jan Paweł II – żyje Eucharystią”, zaś „Ofiara eucharystyczna – jak stwierdził Sobór Watykański II – jest «źródłem i zarazem szczytem całego życia chrześcijańskiego. […] W Najświętszej Eucharystii zawiera się bowiem cale dobro duchowe Kościoła, to znaczy sam Chrystus, nasza Pascha i Chleb żywy, który przez swoje ożywione przez Ducha Świętego i ożywiające Ciało daje życie ludziom»”. „Dlatego też – to są ponownie słowa świętego Papieża – Kościół nieustannie zwraca swe spojrzenie ku swojemu Panu, obecnemu w sakramencie Ołtarza, w którym objawia On w pełni ogrom swej miłości” (Ecclesia de Eucharistia, n. 1).

Dziękując dziś Panu, osobiście i zbiorowo, za dar Jego nieskończonej miłości, przekazywany światu i nam wszystkim w Eucharystii, zastanówmy się, jakie miejsce ten dar znajduje miejsce w naszym życiu. Mamy ten dar niemal w zasięgu ręki, przynajmniej w naszej ojczyźnie i w naszym mieście Krakowie, usianym świątyniami. Również największym skarbem tego Sanktuarium św. Jana Pawła II, tak licznie uczęszczanym, zwłaszcza przez rodziny, jest Eucharystia. Korzystajmy z tego daru jak najczęściej. On jest Chlebem żywym dla nas wszystkich, wędrujących do wieczności, na spotkanie z naszym Stwórca, Panem i Zbawicielem.

Drogie siostry i drodzy bracia, przeżyjmy te najbliższe dni Świętego Triduum Paschalnego w większym skupieniu, w refleksji nad wielkimi wydarzeniami historii zbawienia, towarzysząc Jezusowi cierpiącemu, wychodzącemu naprzeciw śmierci, aby nas wybawić od śmierci i otworzyć nam bramy życia wiecznego. Trwajmy przy Jezusie z wiarą, nadzieją i miłością. Wpatrują się w Jego krzyż, uczmy się, jak kochać i służyć, jak również z naszego życia uczynić dar dla Boga i naszych bliźnich.

Amen!

 

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej


Abp Marek Jędraszewski podczas błogosławieństwa nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii: Bądźcie świadkami Bożego królestwa

– Wielkie przesłanie o nowym królestwie, przemianie przez miłość i o nadziei, którą daje nam Chrystus, będziemy przeżywali w najbliższych dniach. Dla was, szafarzy Eucharystii będzie to szczególne wstąpienie w głębię tych tajemnic właśnie po to, byście będąc blisko ołtarza i przeżywając tajemnicę Eucharystii, rozumieli, że macie być świadkami królestwa Bożego – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas błogosławieństwa nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.Na początku Mszy św. głos zabrał kustosz sanktuarium św. Jana Pawła II ks. Tomasz Szopa. Powiedział, że Eucharystia jest szczytem życia chrześcijańskiego. W niej wierni mogą mistycznie łączyć się z Jezusem, dzięki tym, którzy szafują tym sakramentem. Ks. Tomasz Szopa powitał arcybiskupa i wraził radość z jego obecności. Przywitał także zebranych duchownych i wszystkich wiernych.W homilii arcybiskup powiedział, że do przebywających w niewoli Izraelitów Bóg wygłosił szczególne słowa poprzez proroka Ezechiela. Można wyróżnić trzy istotne elementy tego przesłania. Pierwszy z nich ma charakter polityczny i odwołuje się do oczekiwań ludu, przeżywającego wygnanie. Bóg obiecał, że powrócą oni do ojczyzny, która się zjednoczy. Stwórca mówił także o wewnętrznej, moralnej odnowie Izraelitów, którzy będą każdego dnia doświadczali, że Jahwe jest ich Bogiem, wypełniając Jego prawo. Bóg zapowiedział także Żydom nadejście czasów mesjańskich.

Metropolita powiedział, że te słowa znalazły swe wypełnienie, gdy po wiekach na ziemi palestyńskiej jako człowiek stanął Syn Boży, Jezus Chrystus. Arcybiskup przypomniał, że podczas Wielkiego Tygodnia cały Kościół przeżywa wielkie tajemnice męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa. Wtedy to przed Żydami odkryło się królestwo mesjańskie, zapowiedziane przez proroka, którego zewnętrznym wymiarem był tryumfalny wjazd Zbawiciela do Jerozolimy. Pogłębieniem prawdy o Chrystusowym królestwie są słowa, które Mesjasz wypowiedział wobec Piłata: „Ja jestem Królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy słucha mojego głosu”. Kolejnym ważnym stwierdzeniem Chrystusa są słowa wypowiedziane do uczniów: „Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi”. Metropolita podkreślił, że Jezusowe królestwo miłości i pokoju nie mogło zawierać się w granicach Palestyny, ale musi objąć cały świat.

Lekcję miłości i odnowy duchowej dał apostołom Jezus podczas ostatniej wieczerzy, gdy umywał im nogi. Zapytał ich potem, czy rozumieją co im uczynił. „Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem” – wskazywał Zbawiciel. Zmartwychwstały Pan wyznaczył kres dziejów ludzkości. Perspektywa eschatologiczna, kreślona przez Ezechiela znalazła najwyższy wyraz w postaci powrotu Jezusa jako Sędziego żywych i umarłych. – Wielkie przesłanie o nowym królestwie, przemianie przez miłość i o nadziei, którą daje nam Chrystus, będziemy przeżywali w najbliższych dniach. Dla was, szafarzy Eucharystii będzie to szczególne wstąpienie w głębię tych tajemnic właśnie po to, byście będąc blisko ołtarza i przeżywając tajemnicę Eucharystii, rozumieli że macie być świadkami królestwa Bożego. Królestwa prawdy, sprawiedliwości i pokoju. Macie być świadkami miłości pełnej pokory i gotowej do służenia – wskazał arcybiskup. Dodał, że wszystko przeminie, aby Chrystus był wszystkim we wszystkich, a szafarze mają być świadkami nadziei, że ten błogosławiony czas nastąpi i stanie się udziałem wierzących na wieki.

W czasie uroczystości w sanktuarium św. Jana Pawła II metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski pobłogosławił 34 nowych nadzwyczajnych szafarzy komunii świętej.

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Brewiarz w Święte Triduum Paschalne

Modlitwa brewiarzowa, to przede wszystkim szukanie i słuchanie Boga.
"Ciemna jutrznia” wiąże się ze starym średniowiecznym zwyczajem zapalania i gaszenia świec. Podczas Jutrzni ustawia się świecznik z 15 świecami oraz zapala sześć świec na ołtarzu. W trakcie obrzędu świece zostają stopniowo wygaszone (jedna po każdym psalmie i kantyku). Nie zostaje wygaszona jedynie ostatnia najwyższa świeca, która pozostaje płonąca, tzw. świeca Chrystusowa.
Zapraszamy do Sanktuarium na Godzinę Czytań w Wielką Środę o godz. 19.45.
W Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielką Sobotę na Jutrznię z Godziną Czytań o godz. 8.00.
W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego na Nieszpory chrzcielne o godz. 17.45.

Musica Sacra Paschalia

„Musica Sacra Paschalia” to czteroodcinkowy podcast poświęcony muzyce Wielkiego Tygodnia.
W Niedzielę Palmową, Wielki Czwartek, Wielki Piątek i w Wielką Sobotę o godz. 15.00 na Spotify Archidiecezji Krakowskiej ks. Grzegorz Lenart opowie historie najpopularniejszych dzieł muzyki sakralnej. Podcast wzbogacą utwory w wykonaniu Chóru „Nie lękajcie się!” oraz orkiestry Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

 

Przedstawiamy pierwszy z serii odcinków w ramach podcastu “Sacra Musica Paschalia”, w którym przewodniczący Archidiecezjalnej Komisji Muzyki Kościelnej ks. Grzegorz Lenart, opowiada o utworach związanych z największymi tajemnicami chrześcijaństwa. W każdym odcinku oprócz kilkuminutowego miniwykładu ks. Grzegorza, znajdą się utwory nagrane we współpracy z chórem „Nie lękajcie się” oraz orkiestrą Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie

Czteroodcinkowy podcast muzyczny, wzbogacony przez dzieła w wykonaniu Chóru „Nie lękajcie się!” oraz orkiestry Sanktuarium św. Jana Pawła II, dostępny będzie jeszcze w Wielki Czwartek, Wielki Piątek oraz w Wielką Sobotę o godz. 15.00 na kanale Spotify Archidiecezji Krakowskiej.

 

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Niedziela Palmowa 2022

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, inaczej Niedzielą Męki Pańskiej. Rozpoczyna ona najważniejszy i najbardziej uroczysty okres w roku liturgicznym - Wielki Tydzień. Mszy św. o godz. 12:30 przewodniczył Ks. Bp. Jan Zając, przed Eucharystią koło Wieży Fatimskiej rozpoczęła się uroczysta procesja z palmami. W tym dniu rozpoczęły się także rekolekcje, które głosi dla nas ks. prof. Andrzej Muszala.

"Nie zrozumiemy siebie, nie patrząc na krzyż Chrystusa. Każdy z nas ma zamienić swe życie w permanentny akt miłości. Wówczas śmierć, która do nas przyjdzie może się stać aktem największej miłości, pod warunkiem, że wcześniej człowiek służył, dawał siebie, był życzliwy dla innych, otwierał bramy swojego serca, swoich domów." - mówił ks. Andrzej Muszala podczas Mszy św. w Niedzielę Męki Pańskiej.

Ks. Andrzej Muszala powiedział, że męka Chrystusa była przepełniona niewyobrażalnym cierpieniem. – Jezus swoją śmiercią chciał objąć śmierci wszystkich ludzi, wszystkich czasów, także ofiar w Mariupolu, w Buczy. Jak mówił Pascal: „Chrystus umiera do końca świata”. Ta męka obejmuje wszystkich ludzi i wszyscy przechodzący z życia do śmierci są zanurzeni w śmierć Chrystusa – stwierdził.

Podkreślił, że Jezus umierał czyniąc największy akt miłości w historii ludzkości. Zbawiciel przeszedł przez ziemię czyniąc dobro i zawsze żył dla drugiego, w permanentnym akcie miłości. Gdy nadszedł kres, Jego oddanie osiągnęło szczyt. W Wielki Czwartek oddał swe ciało i krew na pokarm dla ludzi, a kolejnego dnia swego ducha w ręce Ojca. To wielka Komunia Święta Wszechświata z Bogiem. – Patrząc od strony duchowej, śmierć Chrystusa jest największym arcydziełem, jakie Bóg mógł uczynić – zaznaczył ks. Andrzej Muszala. Zauważył, że to krzyż pokazuje charakter Boga, który się nie oszczędza, daje siebie do ostatniej kropli krwi.

Św. Edyta Stein pisała, że Zbawiciel wywyższony na krzyżu jest widoczny z daleka i kieruje swe spojrzenie na całą ludzkość. Jezus ma w sobie największą miłość, ponieważ oddaje swe życie także za nieprzyjaciół. – Nie zrozumiemy siebie, nie patrząc na krzyż Chrystusa. Każdy z nas ma zamienić swe życie w permanentny akt miłości. Wówczas śmierć, która do nas przyjdzie może się stać aktem największej miłości, pod warunkiem, że wcześniej człowiek służył, dawał siebie, był życzliwy dla innych, otwierał bramy swojego serca, swoich domów, chociażby dla przybyszów z Ukrainy, dla wszystkich potrzebujących – wskazał ks. Andrzej Muszala. Krzyż to odpowiedź na wszelkie pytania człowieka i stanowi oś świata. To wokół krzyża rozgrywa się historia świata i ludzkie życie. Krzyż to katedra, z której Syn Boży przekazał najwspanialszą naukę, objawiając się w całym swym pięknie.

Tekst: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Foto: Piotr Tumidajski


Wielki Tydzień w naszym Sanktuarium

Serdecznie zapraszamy do przeżywania Wielkiego Tygodnia w Sanktuarium św. Jana Pawła II.
Przeżyjmy ten Święty czas, Wielki Tydzień razem.


Spowiedź w Wielkim Tygodniu

Sakrament pokuty i pojednania odbywa się w Kaplicy Pojednania (dolny kościół) w następującym porządku:

  • Niedziela Palmowa:

7.30 – 13.00

16.30 – 17.30

19.30 – 20.30

  • Wielki Poniedziałek, Wielki Wtorek, Wielka Środa:

7.30 – 9.00

9.30 – 13.00

15.15 – 18.00

  • Wielki Czwartek:

7.30 – 12.30

15.00 – 17.00

21.00 – 22.00

  • Wielki Piątek:

7.30 – 12.30

15.00 – 17.00

21.00 – 24.00

  • Wielka Sobota:

7.30 – 12.30


Spotkanie z Ks. Kard. Gerhardem Müllerem

26 marca 2022 w sali konferencyjnej Centrum Jana Pawła II “Nie lękajcie się!” odbyło się spotkanie autorskie z Ks. Kardynałem Gerhardem Müllerem - wybitnym teologiem i byłym prefektem Kongregacji Nauki Wiary.

Hierarcha podczas spotkania przedstawił różne poglądy i stanowiska dotyczące jedności i życia Kościoła.
Dziękujemy za udostępnienie zdjęć: Wydawnictwo Esprit.
Foto: Adam Wojnar.