Bp Robert Chrząszcz do młodych: Jezus wzywa do potraktowania spraw Bożych poważnie w naszym życiu

– Pan Jezus wzywa nas do zaangażowania się w sprawy Jego Królestwa, do potraktowania spraw Bożych poważnie w naszym życiu, do wyboru Jego drogi a nie obojętności – mówił bp Robert Chrząszcz na zakończenie dni skupienia dla młodzieży „Wstań!”, które w dniach 6-7 marca odbywały się w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

6 i 7 marca już po raz trzeci w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie odbywają się dni skupienia dla kandydatów do bierzmowania oraz uczniów szkół średnich pod hasłem „WSTAŃ!”. Gośćmi spotkania byli Wyrwani z niewoli, czyli Jacek „Heres” Zajkowski i Piotr Zalewski. Na młodych czekały też targi wspólnot, na których grupy młodzieżowe z archidiecezji zaprezentowały swoje działania. Był czas na adorację i spowiedź. Spotkanie zwieńczyła Eucharystia pod przewodnictwem bp Roberta Chrząszcza.

Na początku Mszy św. do sanktuarium św. Jana Pawła II wprowadzono relikwie bł. Carlo Acutisa, które w ostatnim czasie peregrynowały po Archidiecezji Krakowskiej.

W czasie homilii, odwołując się do Ewangelii, bp Robert Chrząszcz zwrócił uwagę na jedność, która jest konieczna w dążeniu do dobra i prawdy. – Jezus wskazuje na absurdalność konfliktów wewnętrznych i podziałów, które osłabiają nasze wspólnoty. To co naprawdę nas umacnia, to współpraca i jedność w Bożym Duchu – mówił krakowski biskup pomocniczy zaznaczając, że nawet obojętność jest działaniem przeciwko Bogu. Zauważył, że w dzisiejszym świecie młodych ta obojętność wobec Boga narasta, co staje się poważnym problemem człowieka. – Pan Jezus wzywa nas do zaangażowania się w sprawy Jego Królestwa, do potraktowania spraw Bożych poważnie w naszym życiu, do wyboru Jego drogi a nie obojętności – podkreślał.

– Chciałem was prosić, aby wasze życie, nasze życie było zawsze świadectwem jedności i miłości, a nasze działania niech będą owocem wiary w Jezusa Chrystusa, który przyszedł, żeby nas wyzwolić i prowadzić do wiecznego życia w Jego Królestwie – mówił bp Robert Chrząszcz.

Nawiązując do uzdrowienia niemego i reakcji ludzi, którzy nie chcieli uznać cudu i oskarżali Jezusa, że działa mocą złego ducha, biskup nazwał takie działania ludzką złośliwością. Zwrócił uwagę, że wynika ona często z negatywnych emocji takich jak zazdrość, złość, frustracja, które prowadzą do chęci zemsty lub upokorzenia innych. W tym kontekście wskazał na powszechność hejtu w internecie. – Nie możemy siebie wywyższać poniżając innych – to nie jest droga – mówił biskup wskazując na „złotą zasadę” – postępować tak, jakbym chciał, aby inni wobec mnie postępowali. – Złośliwość zamyka nas na działanie samego Boga i drugiego człowieka – dodawał zaznaczając, że człowiek złośliwy staje się zgorzkniały, cyniczny, zamyka się w sobie, co prowadzi go do samozniszczenia.

– Pan Jezus wie, że każde królestwo wewnętrznie skłócone nie ma racji bytu. Człowiek nie może żyć, jeśli wewnętrznie jest skłócony sam ze sobą – mówił biskup zwracając uwagę, że wie też o tym zły duch, który niszczy poprzez wprowadzanie podziałów – zarówno wewnątrz człowieka jak i między ludźmi. – Człowiek żyje w konflikcie, jeśli jest niepoukładany; jeśli myśli inaczej niż mówi i inaczej jeszcze działa. Życie takiego człowieka jest nie do zaakceptowania dla niego samego, bo prowadzi często do konfliktów wewnętrznych i zewnętrznych. Taki człowiek gotuje sobie piekło już tutaj na ziemi – przekonywał biskup zachęcając do zostawienia swojej złośliwości w konfesjonale i rozpoczęcia życia „nowego człowieka”.

Biskup zauważył, że Ewangelia o uzdrowieniu niemego uczy szukania piękna i radości, cieszenia się ze wszystkimi, którzy dostępują łaski Bożej, aby samemu się nią napełniać. – Diabeł nie lubi ludzi, którzy się cieszą, którzy są radośni, którzy mają czyste sumienie – mówił bp Robert Chrząszcz podkreślając, że źródłem radości dla ludzi wierzących jest fakt, że mają niesamowitą wartość w oczach Boga, bo Chrystus oddał za nich swoje życie na krzyżu.

Odnosząc się do zadania, które przed młodymi postawił bp Robert Chrząszcz, aby nie byli złośliwi, ks. Marcin Filar zwrócił uwagę, że dobrym sposobem na złośliwość jest ćwiczenie w sobie wyrażania wdzięczności. – Im bardziej człowiek umie wyrażać wdzięczność, tym mniej jest złośliwy – mówił archidiecezjalny duszpasterz młodzieży.

 

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej


Abp Marek Jędraszewski do muzyków kościelnych: Dzięki dziełom muzyki kościelnej duch ludzki może znaleźć ukojenie w Bogu

– Jedynie Bóg Ojciec tak pięknie przedstawiany w Chrystusowej przypowieści, usłyszy skołatane ludzkie serce, wybiegnie mu na spotkanie, obejmie za szyję, przytuli, wybaczy. Stąd tak ważną rzeczą jest, by tworzyć dzieła muzyczne godne tego przesłania i wykonując dzieła muzyki, zwłaszcza podczas Mszy św. sprawiać, by duch człowieka znalazł ukojenie w Tym, który do końca nas umiłował – powiedział abp Marek Jędraszewski podczas X Pielgrzymki Muzyków Kościelnych do Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

 

Na początku Mszy św. kustosz Sanktuarium św. Jana Pawła II, ks. Tomasz Szopa, powitał uczestników pielgrzymki. – Wiemy jak wrażliwy na piękno, także na piękno muzyki był św. Jan Paweł II. Sam lubił śpiewać i nawet prywatnie modlił się, śpiewając – zauważył. Przywitał także wszystkich zebranych duchownych i wyraził radość z obecności metropolity krakowskiego.

W homilii arcybiskup mówił, że prawda o Bogu bogatym w miłosierdzie z najwyższą mocą rozbrzmiała, gdy na ziemi pojawił się Jego Syn Jednorodzony Jezus Chrystus. Metropolita wskazał dwie postawy ludzi wobec Zbawiciela: faryzeusze byli przepełnieni pychą, zakłamaniem oraz mieli przekonanie o swej wyższości. Natomiast celnicy i grzesznicy uznawali swoją grzeszność i szukali u Jezusa ratunku. Zbliżali się do Światłości Świata i Prawdy Najwyższej, aby znaleźć miłosierdzie. Nie bali się okazać, że to w Chrystusie jest ich nadzieja i moc powstawania ze zła. – Boże miłosierdzie jest tak wielkie, że – po ludzku rzecz biorąc – zadowoli się pierwszym odruchem powrotu do Ojca – zauważył metropolita, wskazując na przykład syna marnotrawnego. – Bóg, którego objawił nam Jezus Chrystus to Bóg, który pierwszy wybiega na spotkanie człowieka i okazuje mu swoją wprost niewyobrażalną miłość – dodał.

Stwierdził, że muzyka wyraża to, czego nie da się ująć słowami: ludzkie uniesienia, marzenia, lęki i nadzieje. Sztuka religijna musi natomiast zachowywać najwyższy poziom wartości estetycznej. Muzyk wydobywa pod natchnieniem geniuszu najwspanialsze dźwięki, będące wyrazem jego ducha i pobudzające wszystkich, którzy z jego dziełem mogą się spotkać poprzez jego wykonywanie i słuchanie. – W ciągu całych dziejów chrześcijaństwa, od samego początku przepowiadaniu Ewangelii towarzyszy muzyka – podkreślił metropolita. Mówił o dwóch rodzajach muzyki, które rozwijały się w Kościele: chorał gregoriański i muzykę polifoniczną. Powiedział, że utwory będące kompozycjami Mszy św. są przepełnione pięknem. Wskazał na „Kyrie eleison”, które niesie dramaturgię i „Agnus Dei”, będące wołaniem o łaskę i pokój. – Jedynie Bóg Ojciec tak pięknie przedstawiany w Chrystusowej przypowieści, usłyszy skołatane ludzkie serce, wybiegnie mu na spotkanie, obejmie za szyję, przytuli, wybaczy. Stąd tak ważną rzeczą jest, by tworzyć dzieła muzyczne godne tego przesłania i wykonując dzieła muzyki, zwłaszcza podczas Mszy św. sprawiać, by duch człowieka znalazł ukojenie w Tym, który do końca nas umiłował – dodał arcybiskup.

Na zakończenie przewodniczący Archidiecezjalnej Komisji Muzyki Kościelnej i duszpasterz organistów, ks. Grzegorz Lenart, podziękował metropolicie za przyjęcie zaproszenia. – Jestem niezwykle wdzięczny księdzu arcybiskupowi, że jak dyrygent stojący przed orkiestrą, potrafi w tej naszej symfonii życia pokazywać nam batutą słowa nie tylko trudne momenty, ale ukazuje nam sposób ich rozwiązania, którym jest bezgraniczne zaufanie Bogu miłosiernemu – powiedział i wyraził wdzięczność za troskę o muzyków kościelnych. Podziękował także zebranym duszpasterzom, pielgrzymom i wiernym oraz organizatorom wydarzenia.

Przedstawiciele muzyków kościelnych zapewnili, że prawdę o Bogu który do końca umiłował człowieka, zaniosą do swych wspólnot i parafii. Podkreślili, że modlą się za arcybiskupa i zawsze kierują w jego stronę wyrazy wdzięczności.

Uczestnicy jubileuszowej X Pielgrzymki Muzyków Kościelnych do Sanktuarium św. Jana Pawła II mogli wziąć udział we wspólnej Liturgii Godzin oraz wysłuchać konferencji ks. dr. Grzegorza Piekarza. Po Mszy św., której przewodniczył abp Marek Jędraszewski, pielgrzymi udali się na wspólny posiłek. W ramach wydarzenia miał miejsce również Dzień Skupienia Organistów.

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej


Błogosławieństwo lektorów - 3 marca 2024 r.

W Sanktuarium św. Jana Pawła II 3 marca, w III niedzielę Wielkiego Postu, na mszy świętej o godz. 11.00 pobłogosławionych zostało pięciu lektorów do posługi.

Kandydaci wyrazili gotowość do służby, przyjęli błogosławieństwo, otrzymali krzyż lektorski i zajęli stosowne miejsca w prezbiterium. Otrzymali również księgę Pisma Świętego.

Życzymy by swoją posługę realizowali z gorliwością i na chwałę Bożą.

Cieszymy się Waszą obecnością i gratulujemy!

Kurs, który prowadził ks. Artur Czepiel wraz z ceremoniarzami: Patrykiem Jędrasem i Szymonem Obtułowiczem, trwał od września 2023 roku.  W ramach kursu przyszli lektorzy opanowali umiejętność czytania słowa Bożego, układania i czytania modlitwy powszechnej, posługi kadzidła. Zapoznali się też z układem roku liturgicznego oraz odbyli praktyki czytania.


Kard. Stanisław Dziwisz podczas Mszy św. z okazji 100. urodzin kard. Andrzeja Marii Deskura: Zaufanie Jezusowi było źródłem siły dla św. Jana Pawła II i kard. Andrzeja Marii Deskura

– Trudne wyzwanie jakie obaj musieli podjąć: ciężar odpowiedzialności za cały Kościół i brzemię fizycznego niedomagania, zostały przez nich przyjęte z wiarą i oddaniem Panu. Zawiera się ono w trzech dobrze znanych nam słowach: Jezu Ufam Tobie. Zaufanie Jezusowi było źródłem siły dla św. Jana Pawła II i kard. Andrzeja Marii Deskura – mówił kard. Stanisław Dziwisz w czasie Mszy św. w 100. rocznicę urodzin kard. Andrzeja Marii Deskura, odprawionej w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Na początku Mszy św. kustosz Sanktuarium św. Jana Pawła II, ks. Tomasz Szopa, podkreślił, że kard. Andrzej Maria Deskur był jednym z najbliższych współpracowników św. Jana Pawła II. Powitał przedstawicieli rodziny, krewnych kardynała, a także kard. Stanisława Dziwisza. Arcybiskup senior oznajmił, że w czasie Mszy św. zebrani będą modlić się o radość życia wiecznego dla śp. kardynała, ale także za całą rodzinę Deksurów.

Kard. Stanisław Dziwisz przypomniał, że św. Jan Paweł II głosił Ewangelię w całym świecie słowami, postawą, świadectwem i cierpieniem. – Ojciec Święty do ostatniego dnia pontyfikatu wytrwale głosił Chrystusa ukrzyżowanego, łącząc własne cierpienie z męką Odkupiciela. To przeświadczenie służby Kościołowi poprzez cierpienie dzielił z Janem Pawłem II jego przyjaciel – kard. Andrzej – zauważył. Wspomniał, że dziś wszyscy dziękują za wspaniałą postać polskiego kardynała, który był potomkiem znamienitego rodu Deskurów.

Kard. Andrzej Maria Deskur studiował prawo w Krakowie i dzięki działalności w akademickiej organizacji charytatywnej, poznał starszego o kilka lat Karola Wojtyłę. Następnie dołączył do grona alumnów Archidiecezji Krakowskiej i w 1950 r. przyjął święcenia. Przygotowanie do kapłaństwa połączyło przyszłego kardynała nie tylko ze św. Janem Pawłem II, ale także z późniejszym metropolitą krakowskim kard. Franciszkiem Macharskim. – Duchowa łączność między trzema klerykami, a następnie kapłanami i pasterzami Kościoła, była oparta na wspólnym nabożeństwie do Bożego miłosierdzia – zauważył kard. Stanisław Dziwisz. Przypomniał zasługi kard. Andrzeja Marii Deskura na rzecz wyniesienia do chwały ołtarzy św. Siostry Faustyny Kowalskiej. Było to możliwe dzięki jego obecności w Watykanie, gdzie podjął pracę w Papieskiej Komisji ds. Środków Społecznego Przekazu. Sakrę biskupią kard. Andrzej Maria Deskur przyjął z rąk papieża Pawła VI w 1974 r. – Bp Andrzej Maria Deskur pozostawał niezmiennie w bliskich kontaktach z kard. Karolem Wojtyłą. Nabrały one nowego charakteru w październiku 1978 r. Wówczas, tuż przed pamiętnym konklawe bp Andrzej ciężko zachorował – mówił kard. Stanisław Dziwisz. Wspomniał, że już dzień po wyborze Jana Pawła II na Stolicę Piotrową, przyjaciel odwiedził Ojca Świętego. – Trudne wyzwanie jakie obaj musieli podjąć: ciężar odpowiedzialności za cały Kościół i brzemię fizycznego niedomagania, zostały przez nich przyjęte z wiarą i oddaniem Panu. Zawiera się ono w trzech dobrze znanych nam słowach: Jezu Ufam Tobie. Zaufanie Jezusowi było źródłem siły dla św. Jana Pawła II i kard. Andrzeja Marii Deskura – podkreślił arcybiskup senior. 25 maja 1985 r. bp Deskur przyjął kardynalską purpurę, która oznaczała gotowość do przelania krwi za papieża. – W jego przypadku ta ofiara dokonywała się dzień po dniu i stanowiła świadomie podjętą decyzję, by cierpienie składać w intencji Ojca Świętego Jana Pawła II – zaznaczył kard. Stanisław Dziwisz. Powiedział, że z mądrości i wewnętrznego bogactwa kardynała korzystali także kapłani i osoby konsekrowane, ponieważ był dla nich niezastąpionym kierownikiem duchowym. Wszystkie swe obowiązki wykonywał w całkowitym zawierzeniu Maryi, której cześć szerzył, także jako przewodniczący Papieskiej Akademii Niepokalanej. Zmarł w 2011 r., a jego życie stanowiło jedną z Ewangelii cierpienia.

Arcybiskup senior wskazał, że Sanktuarium św. Jana Pawła II stało się miejscem spoczynku przyjaciela i powiernika papieża. – Dziękujemy Bogu za tych dwóch świadków wiary, których dał światu Kościół krakowski. Dziękujemy za pasterzy, zjednoczonych z Mistrzem w tajemnicy krzyża – mówił kard. Stanisław Dziwisz. Stwierdził, że każdy Wielki Post jest wpatrywaniem się w Chrystusowy krzyż i wsłuchiwaniem się w zbawcze zaproszenie Pana do nawrócenia. – Niech przykład postępowania za Jezusem Chrystusem, jaki dają nam wielcy pasterze Polski i Kościoła, pobudzi nas do mężnego wyznawania wiary i roztropnego korzystania z wolności. Niech doda nam odwagi w codziennym wypełnianiu Bożych przykazań – dodał.

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej


100-lecie urodzin kard. Andrzeja Marii Deskura

– Dziękujemy Bogu za jego wiarę i związanie z Chrystusem cierpiącym i ukrzyżowanym. Dziękujemy za to, że był prawdziwie „vir benedictus beatus”, bo głosił wielkość Matki Najświętszej współczesnemu światu, zwłaszcza w tajemnicy Niepokalanego Poczęcia – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. z okazji 100-lecia urodzin kard. Andrzeja Marii Deskura, odprawionej w Sanktuarium św. Jana Pawła II.

Na początku Mszy św. kustosz Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie, ks. Tomasz Szopa, przypomniał słowa św. Jana Pawła II, mówiące o relacji, jaka łączyła go z kard. Andrzejem Marią Deskurem. Papież miał przeświadczenie, że także cierpienie kardynała wspierało go w posłudze.

W homilii arcybiskup zauważył, że biblijna Ewa nie potrafiła radować się przebywaniem w raju i obecnością Boga. Tymczasem Maryja jest najwyższym wzorem człowieka błogosławionego. O Jej wyjątkowości mówił sam archanioł podczas zwiastowania, a także krewna Elżbieta. Bogurodzica w sposób niespotykany dostrzegła chwilę, w której przyszło szczęście, gdy została Matką Syna Ojca Przedwiecznego. Otwarła się na moc Najwyższego i przyjęła Ducha Świętego, a w swej ufności wiedziała, że to czego Bóg pragnie, dokona się w Niej. Matka Boża zachowywała w sercu słowa Boga i żyła nimi.

Arcybiskup wskazał na niezwykłe więzy, łączące św. Jana Pawła II i kard. Andrzeja Marię Deskura, które były kształtowane wiarą, że każde cierpienie ma zbawczy sens. Charakteryzowała ich także szczególna pobożność maryjna. Papież miłość do Bogurodzicy wyrażał w swoim herbie Totus Tuus i w nabożeństwie do Matki Najświętszej. Kardynał od stycznia 1987 r. był prezydentem Papieskiej Akademii Niepokalanej.

– Dziękujemy Bogu za tę wspaniałą postać dokładnie w stulecie przyjścia na świat kard. Andrzeja Marii Deskura. Dziękujemy Bogu za jego wiarę i związanie z Chrystusem cierpiącym i ukrzyżowanym. Dziękujemy za to, że był prawdziwie vir benedictus beatus, bo głosił wielkość Matki Najświętszej współczesnemu światu, zwłaszcza w tajemnicy Niepokalanego Poczęcia – powiedział arcybiskup. Podkreślił, że kardynał swoim cierpieniem heroicznie wspierał św. Jana Pawła II w jego posłudze i nadal pozostaje dla wielu wzorem.

Kard. Andrzej Maria Deskur – długoletni przewodniczący Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu i do końca życia przewodniczący Papieskiej Akademii Maryi Niepokalanej – zmarł  w Rzymie 3 września 2011 r.

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej


Rekolekcje Rycerzy św. Jana Pawła II

Jak co roku w Wielkim Poście zgromadzimy się na Rycerskich Rekolekcjach w Sanktuarium św. Jana Pawła II Wielkiego na Białych Morzach w Krakowie.

Zakon Rycerzy Jana Pawła II powstał styczniu 2011 roku jako swoiste wotum wdzięczności za wyniesienie do chwały błogosławionych Wielkiego Papieża Jana Pawła II. Jego celem jest formowanie mężczyzn na wzór i w duchu nauczana patrona zakonu św. Jana Pawła II Wielkiego. To męskie stowarzyszenie katolickie dla świeckich, którzy chcą zgłębiać, rozwijać i kontynuować dzieło świętego Papieża Polaka. Dzisiaj jesteśmy obecni już nie tylko w Polsce, ale również w Ukrainie, Francji, Hiszpanii, Włoszech, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i Filipinach.

Podstawowymi zadaniami członków zakonu jest dążenie do świętości własnej i wszystkich wokół siebie, obrona wartości chrześcijańskich, promowanie duchowości świeckich mężczyzn i wsparcie dla duchowieństwa oraz pielęgnowanie patriotyzmu i miłości do ojczyzny. Każdy mężczyzna będący członkiem zakonu ma za zadanie swoim codziennym zachowaniem dawać przykład życia chrześcijańskiego przede wszystkim dla swoich bliskich, ale również dla wszystkich spotkanych na co dzień. Wsparciem dla każdego brata jest właśnie wspólnota mężczyzn, którzy w taki sam sposób myślą i chcą według zasad wiary chrześcijańskiej żyć i iść za przykładem patrona oraz dawać świadectwo wiary. Ks. Kardynał Stanisław Dziwisz w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie nadał Zakonowi tytuł Strażników Relikwii Krwi św. Jana Pawła II.

Serdecznie zapraszamy mężczyzn, którzy chcieliby dołączyć do tej wspólnoty!

Fot. Dominik Piotrowski


Pielgrzymka pokutna kapłanów - 24 lutego 2024 roku

– Ci, którzy każdego dnia swymi rękami dotykają źródła tej miłości, powinni uwierzyć, że to w ich kapłańskich rękach leży siła, która może położyć tamę złu – mówił bp Damian Muskus OFM podczas modlitwy pokutnej kapłanów w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Duchowni zgromadzeni w papieskim sanktuarium w Krakowie wysłuchali konferencji ks. dr. Tomasza Bajera. Następnie wzięli udział we Mszy św., której przewodniczył bp Jan Zając. Homilię do zebranych wygłosił bp Damian Muskus OFM.

Biskup powiedział, że nie jest najważniejsze mówienie o miłości, ale praktykowanie jej w codzienności. Jezus oczekuje bezwarunkowej i bezinteresownej miłości, która nikogo nie wyklucza i nie oczekuje niczego w zamian. – Miłość do której wzywa nas Jezus rozpoczyna się tam, gdzie przestajemy oczekiwać wzajemności – podkreślił. Dodał, że ma być ona znakiem rozpoznawczym uczniów Jezusa i ogarniać wszystkich bez wyjątków. To miłość trudna, ale nie poza zasięgiem. – Dla człowieka, który żyje Ewangelią, dla człowieka który autentycznie się modli, dla człowieka który adoruje Jezusa w Eucharystii, dla człowieka który w twarzach napotkanych ludzi widzi twarz Jezusa, nie ma rzeczy niemożliwych – wskazał.

Stwierdził, że można ją okazać poprzez otwartość, szacunek, nadzieję, empatię, łagodną mądrość Dobrej Nowiny. – Nie w tym co otrzymujemy, ale w tym co możemy dać tkwi siła miłości. Taka miłość pozwala usiąść do jednego stołu z przeciwnikiem, a nawet zobaczyć w nim brata. Taka miłość otwiera na dialog, który może się toczyć mimo wszystkich różnic i tego co nas dzieli. Taka miłość jest przeciwieństwem posiadania drugiego człowieka – jego sumienia i wyborów, przeciwieństwem posiadania uprzywilejowanej pozycji i domagania się jej. Taka miłość nie odrzuci człowieka nawet wtedy, gdy on zadeklaruje, że może się bez niej obyć – powiedział krakowski biskup pomocniczy.

Przyznał, że współczesne społeczeństwo jest dotknięte różnymi formami przemocy. Wszyscy potrzebują dobra i światła, a nie walki i nieustannych konfrontacji. – Jedyną odpowiedzią na te potrzeby jest ewangeliczna miłość. To ona przerywa spiralę przemocy. Ci, którzy każdego dnia swymi rękami dotykają źródła tej miłości, powinni uwierzyć, że to w ich kapłańskich rękach leży siła, która może położyć tamę złu. W naszych kapłańskich rękach leży siła, która może przerwać zło – podkreślił biskup. Zauważył, że tę tamę należy postawić w sercu, by zło nie miało do niego dostępu, następnie we wspólnocie kapłańskiej i Kościoła. Wskazał, że najskuteczniejsze jest świadectwo, przy którym bledną wszelkie słowa. – Mamy być mistrzami w dawaniu świadectwa, a nie w pouczaniu. Mamy być bezkonkurencyjni w przebaczaniu, a nie w pielęgnowaniu uraz. Mamy być doskonali w bezinteresowności, a nie w oczekiwaniu na rewanż i wdzięczność. Mamy być wybitnymi specjalistami w budowaniu braterskich więzi, a nie w tworzeniu skutecznych narzędzi kontroli. Mamy być dla wszystkich, a nie tylko dla „swoich” – mówił bp Damian Muskus.

Podziękował wszystkim, którzy w ten sposób rozumieją swą posługę – kapłanom świadectwa, pojednania, ofiarności, wspólnoty i braterstwa, którzy każdego dnia testują czy ich miłość jest na wzór Chrystusa. – Niech nasza dzisiejsza wspólnota braterska, nasza wspólna modlitwa budzi w nas pragnienie metanoi, przemiany serca. Bez tej przemiany, nawet gdybyśmy żyli w doskonałej wspólnocie – pozostaniemy martwi. I odwrotnie – choćbyśmy żyli we wspólnocie słabej i niedoskonałej, a zmieni się nasze serce, to wszystko się zmieni i zobaczymy nowe życie w sobie – zakończył.

Na modlitwie pokutnej w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie zgromadzili się kapłani z dekanatów: Kraków-Centrum, Kraków-Kazimierz, Kraków-Salwator, Kraków-Bronowice, Kraków Krowodrza, Kraków-Prądnik, Kraków-Podgórze, Kraków-Prokocim, Kraków-Borek Fałęcki, Kraków Mogiła, Kraków-Bieńczyce, Niegowić, Niepołomice, Wawrzeńczyce, Wieliczka Wschód, Wieliczka Zachód.

 

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej


Spotkanie autorskie z malarką - Urszulą Rychlińską, 10 marca 2024

Zapraszamy na wyjątkowe spotkanie w naszym muzeum!
10 marca, tuż po mszy św. o godzinie 11:00, będziemy mieli zaszczyt gościć malarkę Urszulę Rychlińską. Autorka niezwykłych obrazów inspirowanych nauczaniem św. Jana Pawła II na temat małżeństwa i rodziny podzieli się z nami swoim świadectwem, pasją i twórczością.
Aby wziąć udział, prosimy o odbiór bezpłatnych zaproszeń w Muzeum.
Do zobaczenia 10 marca!


Katechezy Neokatechumenalne 2024

Zapraszamy na Katechezy Neokatechumenalne rozpoczynające się w niedzielę, 25 lutego, o godz. 19:00 w Białej Sali.

Celem spotkań jest odnowienie wiary ochrzczonych poprzez Słowo Boże, sakramenty i wspólnotę.


W środy Wielkiego Postu wspólnie modlimy się Nieszporami w Sanktuarium św. Jana Pawła II

We wszystkie środy Wielkiego Postu serdecznie zapraszamy do wspólnej modlitwy nieszporami.

Kościół zaleca, aby lud Boży gromadził się na Liturgii Godzin, która jest modlitwą całego Ludu Bożego, a nie tylko duchownych i wspólnot zakonnych. Sobór watykański II podkreślił w sposób szczególny znaczenie Jutrzni i Nieszporów jako modlitwy porannej i wieczornej, na tych bowiem dwóch Godzinach, "jakby na zawiasach, opiera się całe oficjum".

W pragnieniu, aby wyjść naprzeciw tym zaleceniom Kościoła, schola gregoriańska działająca przy naszym Sanktuarium, już drugi rok proponuje modlitwę nieszporami w każdą środę o godz. 19:00 w kaplicy św. Kingi w dolnym kościele. Nieszpory są śpiewane i trwają 30 min.

Serdecznie zapraszamy na wspólne odmawianie nieszporów zwłaszcza w środy Wielkiego Postu. Potrzebne materiały będą dostępne w kaplicy przed nabożeństwem.